Agresja po wakacjach

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Ciotka80
Posty: 1
Rejestracja: ndz paź 17, 2010 9:12 am

Agresja po wakacjach

Post autor: Ciotka80 »

Witam! Mam problem z moimi dwoma szczurkami Dumbo.Szczurki są u mnie od marca tego roku,zakupiłam je gdy miały ok 3 miesięcy.Oba z początku były niesamowicie przyjacielskie i ufne.Z biegiem czasu można było rozróżnić u nich dwa różne typy charakterów.Jeden Freek był wręcz uzależniony ode mnie,wszędzie za mną chodził,wchodził na ramię,uwielbiał ze mną być. Drugi Dewey był trochę bardziej nieufny ale też chętnie z nami przebywał.Oboje samców świetnie się dogadują są jak najlepsi kumple:)
Na początki września wyjechałam na wakacje i nie było mnie 2 tygodnie. Szczurki dokarmiała codziennie moja znajoma która jednak nie brała ich na ręce bo nie miała czasu się z nimi bawić. Po powrocie przeżyłam szok! Szczurki gryzą są agresywne,zwłaszcza Dewey który przy pierwszym kontakcie nie źle mnie urządził:( Po pokoju biegają swobodnie,jednak przy próbie wzięcia ich na ręce robią się sztywne i piszczą albo od razu atakują.Od tamtego czasu próbuję je jak najwięcej dotykać,próbuję brać w rękę,ale ich zachowanie się nie zmienia:( Co się stało z moimi kompanami??:( Czy jeszcze uda mi się przywrócić dawnego Freeka i Deweya? POMOCY!!
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Agresja po wakacjach

Post autor: zuzka-buzka »

Na początek:
jest takie coś, co się nazywa wyszukiwarka. Nie mogłaś napisać w temacie o agresji? ::) Musisz serwer zapychać?

To normalne, dziewczyno, nikt ich nie brał na ręce ani nie dotykał przez 2 TYGODNIE. Dla nas to krótko, ale dla szczurków żyjących 2 lata - jest to bardzo długo. Musisz ich na nowo oswajać. Możliwe, że osoba, która ich dokarmiała, denerwowała ich, drażniła czy coś... Skoro siedzili sami bez kontaktu z człowiekiem przez 2 tygodnie to będą dzicy. Musisz zacząć wszystko od początku, od podstaw. Poczytaj dział o oswajaniu.
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Agresja po wakacjach

Post autor: zuzka-buzka »

zrób "przesłuchanie" tej osoby, która zajmowała się szczurkami. Powinna Ci coś podpowiedzieć. Chyba zauważyła zmianę w ich zachowaniu?
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Agresja po wakacjach

Post autor: Paul_Julian »

Bardzo prawdopodobne , ze odzwyczaiły sie od Ciebie, być może którys się przestraszył i dziabnął Twoją kolezankę. Moze coś się stało, a koleżanka Ci nie powiedziała ?
W kazdym razie na pewno na powrót sie oswoją . Niektóre szczurki sa dłuzej nieufne (nawet jak nie mają jakiejś traumy).
Tutaj jest topik http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=3161 o oswajaniu szczurka po przejsciach.
Szczurki sie boją po prostu. Inaczej pachniesz , trochę Cie nie było, być może ten bardziej strachliwy "nakręcił" tego drugiego , ze "nasza pani już nie wróóóóci!"

Był gdzieś temacik o powrocie z wakacji i szczurzych reakcjach, jak znajdę to dodam. W każdym razie trzeba na powrót je oswoić. Nie powinno być jakichś specjalnych kłopotów (no chyba , ze stało się coś mega strasznego). Obejrzyj dokładnie szczurki czy są zdrowe :) i to , ze to dumbo nie ma nic do rzeczy. To tylko taka bujda z allegro, że sa spokojniejsze.
Jak już tu jestes , to od razu poczytaj działy o karmie i ściółce. Nie wiem skąd sa Twoje szcurzynki, ale jesli z allegro, to prosimy, zeby nastepne albo byłyz adopcji, albo z hodowli (alke nie takich jak na allegro, tylko takich co podpisują umowe adopcyjną ).

Zuzka, nie atakuj od razu, bo dziewczyna już tu więcej nie wróci, a rózni sie od "pseudohodowców" i ich postów ;) Agresja po wakacjach troche się rózni od zwyczajnej (niewiele ale zawsze)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Agresja po wakacjach

Post autor: IHime »

2 tygodnie siedzenia w klatce to niezła trauma dla szczura, zdziczały, do tego mogą przechodzić teraz "trudny wiek" u szczurzych samców związany ze zmianami hormonalnymi. Potraktuj ich, jak dzikusów, oswajaj od nowa.
Dla czystego sumienia, przejrzyj dział o klatkach, żeby mieć pewność, że ta, którą masz, jest odpowiednia dla dwóch chłopaków (za mała klatka powoduje dużo problemów behawioralnych).
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Agresja po wakacjach

Post autor: alken »

mi się wydaje że coś złego musiało się stać podczas tego wyjazdu. jakoś mi się nie chce wierzyć że po 2 tygodniach szczury aż do tego stopnia zdziczały. czasem bywają nieufne wobec opiekuna i nie pozwalają się dotknąć ale raczej nie powinny wykazywać agresji. może siedzenie non stop w klatce nie wpływa najlepiej na psychikę ale nie powoduje agresji. możliwe że to hormony ale podpytałabym znajomą czy oby na pewno się nic nie stało.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Agresja po wakacjach

Post autor: Blanny »

W te wakacje wyjechałam na trzy tygodnie do Turcji - przez ten czas moje szczury siedziały w klatce, nie były wypuszczane i raz dziennie zaglądał tylko do nich mój tata, sprawdzić stan wody i jedzenia. I nic poza tym.
Po moim powrocie, przez pierwszy dzień były troszkę nieufne - zamierały, gdy zbliżałam rękę, nieufnie wąchały. Na drugi dzień już byliśmy z powrotem starzy kumple - mizianko, noszenie na rękach, etc.
Nie jest możliwe, by przez dwa tygodnie szczury aż tak zdziczały. Owszem, mogły Cię troszkę zapomnieć, ale nic poza tym.
Obstawiam dwa wyjścia:
1. Zmieniłaś proszek do prania/płyn do płukania/coś w ten deseń i nie pachniesz już jak ich kochana pańcia.
2. Które jest dużo bardziej prawdopodobne: coś stało się, gdy Cię nie było, a przyjaciółka boi się Ci o tym powiedzieć. Być może chciała dotknąć śpiącego szczura, a ten się wystraszył i ją zaatakował, na co ona 'odruchowo' uderzyła go ręką. Może ktoś pod Twoją nieobecność im dokuczał, drażnił je i męczył (jakieś młodsze rodzeństwo?) lub były głodzone, bo koleżanka zapominała dosypywać im jedzenia. Straciły przez to zaufanie i zaczęły walczyć o przetrwanie.
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
Chyna
Posty: 600
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 7:03 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Agresja po wakacjach

Post autor: Chyna »

zuzka-buzka pisze:Na początek:
jest takie coś, co się nazywa wyszukiwarka. Nie mogłaś napisać w temacie o agresji? ::) Musisz serwer zapychać?

To normalne, dziewczyno, nikt ich nie brał na ręce ani nie dotykał przez 2 TYGODNIE. Dla nas to krótko, ale dla szczurków żyjących 2 lata - jest to bardzo długo.(...)
Jakkolwiek częściowo możesz mieć rację i jestem skłonna zgodzić się z Twoją wypowiedzą odnośnie rozłąki i nie dotykania przez dwa tygodnie tak nie rozumiem kolejnego naskoku na kogoś.

Dwutygodniowa rozłąka to faktycznie długo, ale nie popadajmy w paranoję. Skłaniam się ku odpowiedzi Blanny.

Zdaj sobie sprawę, jak wiele stron/serwisów/portali pojawia się dzień w dzień. Jak wiele blogów etc. Czy kilka wypowiedzi - dodam, bez umieszczania zdjęć, filmów dodatkowo! - Twoim zdaniem zapycha serwer? Gdyby tak było mielibyśmy wszystko (cały Net) zapchany i nie dałoby się z niego korzystać. Szczury.org jakoś do tej pory świetnie się trzyma. A nie wszyscy nowicjusze wiedzą, gdzie pisać. Naprawdę, nie dzieje się tragedia, postaraj się to zrozumieć. Proszę Cię, nie naskakuj tak na ludzi. Bo po prostu zanim zaczerpną potrzebne im informacje zwyczajnie będą uciekać.


Blanny: ja obstawiam to drugie. Bywało, że zostawiałam Szczurki (pod nadzorem najbliższej mi Osoby!) na 2-3 dni i wracając nie odczułam żadnej niechęci z Ich strony, wręcz przeciwnie: szczurzą "radość", zaciekawienie, wychodzenie do mnie.
Obrazek
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Agresja po wakacjach

Post autor: S. »

Być może stres szczurków jest wywołany pojawieniem sie psa/kota/fretki u sąsiadów.

Też mi się wydaje, że "coś musiało się stać w czasie Twojej nieobecności".

U mnie szczuras (wielkoszczur) zareagował "pozycją obronną" na stresową sytuacje w moim życiu. (Przeraźliwe piski i spanie w pozycji "na jeża" - łapki i pyszczek chowane pod brzuszek.) Łagodne przemawianie do niego, a przede wszystkim moje uspokojenie się, zaczynaja przynosic efekty - bywa zrelaksowany.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”