
[Klatka] - Wasze klatki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

- WildHeart
- Posty: 1184
- Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
- Numer GG: 5104941
- Lokalizacja: WPR
- Kontakt:
Re: [Klatka] - Wasze klatki
tam masz bardzo duzo miejsca do wciskania 

Re: [Klatka] - Wasze klatki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: [Klatka] - Wasze klatki
Czadowa ta klaciocha...już ją wcześniej oglądałam w twoim temacie...i te domki mordkowe
Super 


Re: [Klatka] - Wasze klatki

Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
- szczuruleczka
- Posty: 665
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am
Re: [Klatka] - Wasze klatki
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Re: [Klatka] - Wasze klatki
dziękujemy 

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: [Klatka] - Wasze klatki
Prosimy.Jessica pisze:dziękujemy


Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
- szczuruleczka
- Posty: 665
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am
Re: [Klatka] - Wasze klatki
No właśnieChyna pisze:Prosimy.Jessica pisze:dziękujemy


Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Re: [Klatka] - Wasze klatki
"Byłam pierwsza!" - niczym dziecko neoszczuruleczka pisze:No właśnieChyna pisze:Prosimy.Jessica pisze:dziękujemyMiałam to napisać


Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
-
- Posty: 355
- Rejestracja: pn sie 30, 2010 9:14 pm
Re: [Klatka] - Wasze klatki
1. Trzymam kciuki za rozbudowę. Niewiele na razie widać... wiem, że foty będą się pojawiać!
2. Czy to przypadkiem nie była lekka prowokacja pod moim adresem?



Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
-
- Posty: 355
- Rejestracja: pn sie 30, 2010 9:14 pm
Re: [Klatka] - Wasze klatki
Chyna, nie była to prowokacja, a jedynie dość sarkastyczny żart sytuacyjny odnoszący się do "mieć - nie być". Dla zwierząt trzeba być, a nie trzeba mieć dla nich super akcesoriów i "najdroższego, najlepszego i najładniejszego", bo to egoizm.
Klatkę mam dużą, bo chcę jak najlepiej, ale jak mnie nie będzie dla nich to i tak nie będą szczęśliwe, nawet w złotej klatce, jedząc homary.
Owszem, pewnie wiele się będzie niedługo w niej działo. Tak naprawdę to zdjęcie klatki i dwóch "zabawek" jakie póki co posiadam.
Klatkę mam dużą, bo chcę jak najlepiej, ale jak mnie nie będzie dla nich to i tak nie będą szczęśliwe, nawet w złotej klatce, jedząc homary.
Owszem, pewnie wiele się będzie niedługo w niej działo. Tak naprawdę to zdjęcie klatki i dwóch "zabawek" jakie póki co posiadam.

Re: [Klatka] - Wasze klatki
Dziękuję za wyjaśnienie.publikacja pisze:Chyna, nie była to prowokacja, a jedynie dość sarkastyczny żart sytuacyjny odnoszący się do "mieć - nie być".
Tak. Dać największą klatkę, fundnąć nie wiadomo jakie smakołyki, karmić frykasami ale w ogóle z nimi nie przebywać...publikacja pisze:Dla zwierząt trzeba być, a nie trzeba mieć dla nich super akcesoriów i "najdroższego, najlepszego i najładniejszego", bo to egoizm.
Dosłownie jak z dzieciakami: duże kieszonkowe i do widzenia. Bo rodzice nie mają czasu. A dziecko... wszyscy wiemy, co się dzieje.
Opaki, które pojawiły się nie przecież tak dawno w moim domu "chcą" mnie. Doskonale rozumiem, co masz na myśli. Mogłabym Im wybudować klatkę składającą się z trzech dużych szynszylówek albo w ogóle zbudować 3/4 pokoju składającego się z klatek a ja bym się gnieździła w kącie na materacu zaś kompa sprzedała na rzecz laptopa (to takie przejaskrawienie) - ale jaki w tym sens, kiedy nie miałabym dla Nich czasu?
Gem zaś lubi być u siebie, szanuję to, rozumiem, muszę siłą Go wyjąć żeby chociażby posmarować riwanolem, łapki maścią cynkową minimum 1 raz na dwa dni (nie ma odcisków dużych, leciutkie, trzymamy "pion" żeby nie pogorszyło się), żeby sprawdzić skórę, żeby posłuchać jak tam "w środku" a wcześniej żeby podać lek podskórnie.
Chris przed połączeniem siedział wyłącznie na górze i w ogóle bał się przejść po klatce.
Ani na dół ani nic.
Po połączeniu to się zmieniło. Bardzo, bardzo zmieniło. Śmiga po klatce, schodzi do jedzenia i nie trzeba Go karmić z łyżeczki, nawet nie ucieka ode mnie. Nadal ma jakieś opory ale stosunek diametralnie się zmienił. Po prostu Opaki Go nauczyły.
Nie to, żeby od razu chciał miziania, ale już nie wariuje jak kiedyś.
Otóż to.publikacja pisze:Klatkę mam dużą, bo chcę jak najlepiej, ale jak mnie nie będzie dla nich to i tak nie będą szczęśliwe, nawet w złotej klatce, jedząc homary.
Czekam aż się "będzie działo"publikacja pisze:Owszem, pewnie wiele się będzie niedługo w niej działo. Tak naprawdę to zdjęcie klatki i dwóch "zabawek" jakie póki co posiadam.

PS Jestem przewrażliwiona i niekiedy coś bardzo biorę do siebie co wzbudza we mnie bardzo negatywne uczucia. Jeszcze raz dziękuję, że mi wyjaśniłaś. Sama lubię żartobliwy sarkazm, nie jestem jakimś jajkiem nie do dotknięcia, spoko.


Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
-
- Posty: 355
- Rejestracja: pn sie 30, 2010 9:14 pm
Re: [Klatka] - Wasze klatki
Jak już sobie dywagujemy, to pozwolicie, że wtrącę jeszcze czy grosiki:
Jeśli o zwierzęta chodzi i całe te mecyje, którzy niektórzy na forach wyczyniają - to dla mnie to przegięcie. Nie mam na myśli tylko szczurów, ale w wielu przypadkach tak jest. Wchodzi ktoś na forum z dość staroświeckimi jeszcze poglądami -czasem wynika to z braku oczytania/ braku informacji, czasem z głupoty - powie się coś nie tak iii zaczyna się! Hulaj dusza po biedaku! A ja mam w zwyczaju uświadamiać, krytykować upartość - ale (bardzo ważne ale!) w sposób konstruktywny. Jak zaczynam rzucać grochem o ścianę to wiadomo, że trafiłam na głupka. I choćby sto razy, choćby tysiąc mogę powtarzać zaczepionej na spacerze z psem osobie pierwszej, drugiej, tysięcznej, że suka wcale nie musi mieć młodych przynajmniej raz w życiu, że kot nie powinien jeść whiskasa, że itd... itd...
Ale! wiem, że są psy, które klepią biedę, żyją i wyglądają nawet lepiej niż te wychuchane, że odbierając chorego psa właścicielce, która nie miała na leczenie zrobiłam źle, bo pies odszedł z rozpaczy (czasem nadgorliwość jest gorsza od diabła), że dmuchanie i chuchanie powoduje często agresję, co nawet w przypadku małego psa jest groźne.
A czemu kupuję dobre - najlepsze na jakie mnie stać? Bo jestem egoistką? Trochę tak, przyznaję bez bicia. Chcę mieć spokojne sumienie? Trochę też. Ale chce przede wszystkim rozpieszczać mądrze!
A czemu kupuję czarną kuwetę, różową drabinkę, fioletowy koszyk? Bo mam swój gust, lubię taką, a nie inną estetykę. W czym czułby się najlepiej nasz szczur? W ziemi, potarganych papierkach i totalnym "syfie". Czemu wolę porządek w klatce? Bo jestem cholernym egoistą.
Czemu nie pozwalam psu spać na twardej podłodze, nie chcę aby taplał się w wodzie i tarzał w gów.ie i błocie? Bo jestem straszną egoistką . (to ostatnie to przykłady, mimo użytej 1szej osoby)
I wybacz o adminie! Ale to mój apel do wszystkich klatkocmokastych egoistów - przyznajcie się i będziecie mieli wybaczone)
Jeśli o zwierzęta chodzi i całe te mecyje, którzy niektórzy na forach wyczyniają - to dla mnie to przegięcie. Nie mam na myśli tylko szczurów, ale w wielu przypadkach tak jest. Wchodzi ktoś na forum z dość staroświeckimi jeszcze poglądami -czasem wynika to z braku oczytania/ braku informacji, czasem z głupoty - powie się coś nie tak iii zaczyna się! Hulaj dusza po biedaku! A ja mam w zwyczaju uświadamiać, krytykować upartość - ale (bardzo ważne ale!) w sposób konstruktywny. Jak zaczynam rzucać grochem o ścianę to wiadomo, że trafiłam na głupka. I choćby sto razy, choćby tysiąc mogę powtarzać zaczepionej na spacerze z psem osobie pierwszej, drugiej, tysięcznej, że suka wcale nie musi mieć młodych przynajmniej raz w życiu, że kot nie powinien jeść whiskasa, że itd... itd...
Ale! wiem, że są psy, które klepią biedę, żyją i wyglądają nawet lepiej niż te wychuchane, że odbierając chorego psa właścicielce, która nie miała na leczenie zrobiłam źle, bo pies odszedł z rozpaczy (czasem nadgorliwość jest gorsza od diabła), że dmuchanie i chuchanie powoduje często agresję, co nawet w przypadku małego psa jest groźne.
A czemu kupuję dobre - najlepsze na jakie mnie stać? Bo jestem egoistką? Trochę tak, przyznaję bez bicia. Chcę mieć spokojne sumienie? Trochę też. Ale chce przede wszystkim rozpieszczać mądrze!
A czemu kupuję czarną kuwetę, różową drabinkę, fioletowy koszyk? Bo mam swój gust, lubię taką, a nie inną estetykę. W czym czułby się najlepiej nasz szczur? W ziemi, potarganych papierkach i totalnym "syfie". Czemu wolę porządek w klatce? Bo jestem cholernym egoistą.
Czemu nie pozwalam psu spać na twardej podłodze, nie chcę aby taplał się w wodzie i tarzał w gów.ie i błocie? Bo jestem straszną egoistką . (to ostatnie to przykłady, mimo użytej 1szej osoby)
I wybacz o adminie! Ale to mój apel do wszystkich klatkocmokastych egoistów - przyznajcie się i będziecie mieli wybaczone)

-
- Posty: 355
- Rejestracja: pn sie 30, 2010 9:14 pm
Re: [Klatka] - Wasze klatki
O edycjo : miało być:
... "czi" grosiki...
Jeśli o zwierzęta chodzi i całe te mecyje, które niektórzy na forach wyczyniają....
... (te 2 akapity ostatnie to przykłady, mimo użytej 1szej osoby)... - takie ot, hiperbole! - jak większość tekstu.
; )
... "czi" grosiki...
Jeśli o zwierzęta chodzi i całe te mecyje, które niektórzy na forach wyczyniają....
... (te 2 akapity ostatnie to przykłady, mimo użytej 1szej osoby)... - takie ot, hiperbole! - jak większość tekstu.
; )
