Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Właśnie dzisiaj nabyłam pierwszego z 2 słodziaków I już się zakochałam. W piątek dołączy do niej koleżanka także tylko 4 dni się pocieszy całą klatką dla siebie. Jest cudowna, ciekawska i już zdąrzyła wszystkiego co było w klatce spróbować a największy ubaw miałam jak sobie układała w domku "gniazko" wciągając do niego sianko i kawałki ręczników papierowych które były porozrzucane po klatce no i jest całuśna i ... zakochalam się no i kolor wymarzony Pralinkowy (tak tez ja nazwałam) prawie (no troche jaśniejszy) i oczka rubinowe... ahhhh a to ona, Pralinka:
Huston mamy problem- mam podejrzenie że pralinek ma chyba jakąś olewke do ludzi. Dziwacznie się zachowuje troszke... Poprzednie moje ogonki były całkiem inne. Bardziej otwarte. Czyżby trafił mi się młody outsider? Wykazuje b. mało zainteresowania do mnie a jedyne co ją interesuje to papu, piciu i ręczniki papierowe które wnosi sobie zwinnie do domku doniczkowego w którym sobie słodko śpi. Pozatym psika troszke... Oczywiście troty już dawno wyrzucone i nic - zero poprawy. Kupiłam bioaron i podaje 2 kropelki rano i wieczorem... Jeśli to przeziębienie to czy ktoś ma na tyle doświadczenia żeby powiedzieć ile czasu taki maluch się kuruje? W piątek ma być nowa współlokatorka dlatego jeśli jutro nie będzie zmian to lece do jedynego tu weta przyjaznego gryzoniom i się spytam o co chodzi... Martwie się... taki maluszek a kichawka taka...
PS. Czy u szczurków z rubinowymi oczkami normalne jest to że mają słabszy wzrok od czarnookich? Bo mam wrazenie że i wzrok jakiś słabiuchny ma mój maluszek.
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
No więc jest!!! Nowa lokatorka i koleżanka pralinki Jest cudna- ma pomiętolone wąsiki i rexowata sierść i co najważniejsze- polubiły się obie i właśnie sobie spiochają w domku razem po krótkich sprzeczkach o ziarenka no to podziwiajcie:
I już się zakochałam. W piątek dołączy do niej koleżanka także tylko 4 dni się pocieszy całą klatką dla siebie. Jest cudowna, ciekawska i już zdąrzyła wszystkiego co było w klatce spróbować a największy ubaw miałam jak sobie układała w domku "gniazko" wciągając do niego sianko i kawałki ręczników papierowych które były porozrzucane po klatce 
(no troche jaśniejszy) i oczka rubinowe... ahhhh a to ona, Pralinka: 
miło wiedzieć że nie tylko mi sie podoba 
