Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Ach:(
No i znów wycieczka do weta dziś:(
Wczoraj wieczorem zaglądam do chłopaków a tu Tadzio ma limo naokoło oka! Takie mniej więcej na grubość pół centymetra! :/ Porfiryna czy krew - zdecydowanie w za dużej ilości:( Zwłaszcza, że nie miał, żadnych stresów, żadnej choroby, żadnego kichania(oprócz tego ze złości ale to się moim Panom zdarza jak się wkurzą). Przemyłam wacikiem nasączonym ciepłą wodą - 20min - powtórka z rozrywki, przemyłam - i znów:/ Na wieczór przemyłam czarną herbatą i włożyłam do hamaczka chusteczki, żeby zobaczyć ile tego cholerstwa przez noc poleci. No i dość sporo;/ Obserwuję go od rana i tak: ogólnie nie wykazuje większych oznak przemęczenia czy osłabienia - je ładnie, broi, tuli się - jak to Tadzio - co mnie jednak zaciekawiło - daje się dominować Denisowi i podgryzać - co raczej nie stanowi normy, bo Tadzio, choć klucha to w kaszę sobie dmuchać nie da.
Troszkę nieciekawie to wygląda - mam nadzieję, że to tylko wyolbrzymiam:( W każdym razie Piasecki na 16.
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: tahtimittari »

Oj, to życzę zdrówka dla Tadzia. :-* Oby to się nie okazało czymś poważnym.

Btw, skąd pomysł na nick od nazwy bakterii? ;)
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Takie zboczenie zawodowe, można powiedzieć;)
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: tahtimittari »

Dohtór?:>
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

biotechnolog;)

Jednak przeczucie mnie nie myliło.
Zastrzyk, antybiotykowe krople do oczu 3xdziennie i tabletki :/ Czekamy do soboty na poprawę - lub kolejna wizyta.
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Vena
Posty: 248
Rejestracja: czw wrz 23, 2010 8:26 am

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Vena »

Shigella pisze:biotechnolog;)

Jednak przeczucie mnie nie myliło.
Zastrzyk, antybiotykowe krople do oczu 3xdziennie i tabletki :/ Czekamy do soboty na poprawę - lub kolejna wizyta.

Ja rozkminiam biotechnologię lub biologię :D Ale chyba już jestem za stara zeby zaczynać studia...
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

ja rozkminiam biotechnologię lub biologię :D
- jak dajesz radę też z chemią i fizyką to polecam b-tech:))

Oczko prawie wyleczone. Zero wycieków, zero zaczerwienienia.
Swoją drogą myślałam, ze kropienie oczu psu to już coś prawie niemożliwego, ale po walkach z Tadziem i kropieniem jego małych oczek, pazurami i ząbkami wbitymi w moje ręce stwierdzam, że pies to przy tym aniołek;) A do czwartku jeszcze musimy się pomęczyć...
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Vena
Posty: 248
Rejestracja: czw wrz 23, 2010 8:26 am

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Vena »

Shigella pisze:
ja rozkminiam biotechnologię lub biologię :D
- jak dajesz radę też z chemią i fizyką to polecam b-tech:))

Oczko prawie wyleczone. Zero wycieków, zero zaczerwienienia.
Swoją drogą myślałam, ze kropienie oczu psu to już coś prawie niemożliwego, ale po walkach z Tadziem i kropieniem jego małych oczek, pazurami i ząbkami wbitymi w moje ręce stwierdzam, że pies to przy tym aniołek;) A do czwartku jeszcze musimy się pomęczyć...
Z fizyką niekoniecznie ale dla chcącego nic trudnego ;)

Kto wie, moze się skuszę od nowego roku... Albo za rok...
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Ach Ci moi panowie ostatnio mnie o zawał serca chcą chyba przyprawić.
Wracam dziś z zajęć, wchodzę do pokoju i śmierdzi i to tak mega intensywnie że coś strasznego. Ja wiem - takim amoniakiem zmieszanym z siarkowodorem i kompostem ;p No tragedia. Posprawdzałam skąd toto i okazało się, że nie od strony układu pokarmowego a raczej moczowego. Przestraszyłam się okropnie, że Tadzisko zatruł się gentamycyną, ale że Panowie obaj oczywiście wytarzali się w siuskach to nie byłam w stanie stwierdzić od którego to śmierdzi. Rozdzieliłam do transporterków, dałam picie, odczekałam godzinę - i... DENIS :/ No i teraz tak sobie myślę, nie miał za bardzo czym się przestraszyć raczej, żeby odstraszać zapachem - nie bardzo wiem skąd to wszystko. Jedyne co mi do głowy przychodzi to kurczak wędzony, którego udało mu się ukraść sporo wczoraj jak nie widziałam. Może to za słone było i dlatego? Fakt, że dużo pije... W każdym razie zapach jest zdecydowanie nienaturalny i okrrropny. Pomyłam wszystko w klatce i poczekamy do jutra - jak nie przejdzie to ja już nie wiem:/

< heh a swoją drogą kluchy są tak ze sobą związane, że po godzinie samotności dosłownie rzucili się na siebie ze szczęścia, tak komicznie to wyglądało:) >
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Wczoraj o 21.30 wyraziliśmy zgodę na eutanazję Denisa :'( :'( :'( Ropień którego miał na głowie odnowił się po czerwcowej operacji i co gorsze zaczął silnie transformować nowotworowo. Otoczył się gęstą siecią naczyń krwionośnych i nie było szans na uratowanie małego. Guz w szybkim czasie urósł większy niż cała czaszka szczurka. Co prawda było to skrócenie jego męczarni, bo ostatnio cierpiał okropnie, bolało go, płakał, miał problemy z oddychaniem(guz uciskał na tchawicę) - nie dało się mu pomóc - jedynie odebrać ból...na zawsze...
Przeżył z nami wspaniałe 1,5 roku...

A Tadeusz... szkoda mówić. Siedzi osowiały, gapi się w jeden punkt, na krok nie opuszcza kocyka który pachnie Denisem. Prawie nie je, nie chce pić, popiskuje cały czas. Ciągle szuka małego, po czym nagle jakby uświadamiał sobie że go nie ma i wpadał w jeszcze większego doła. :(
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

W piątek popołudniu odszedł Tadeuszek:( Miał na starość problemy z płuckami i serduszkiem. Od samego rana wiedzieliśmy, że to ostatnie chwile. Dostał dwa zastrzyki od weterynarza - ale tylko (a może aż) ulżyły mu troszkę w ostatnich godzinach życia. Odszedł przy nas, do końca głaskany i przytulany na łóżku.
Przeżył 2,5 roku - był najwspanialszym szczurkiem na świecie.
Dalej gdy o tym myślę to ryczę jak dziecko:(
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”