No wiec tak;]Dziś od godziny 12 ;p jestem szczęśliwą posiadaczką 3 szczura?! hehe
trafił niepodziewanie pod mój dach z czego (chyba;p) sie ciesze bo ostatnio myślałam nad nowym kolegą dla moich chłopców nawet chciałam go adoptować stąd ale pewna dziewczyna była bardziej w potrzebie szczurkowym;] więc stwierdziłam ze poczekam;]
To było tak..
Koleżanka dzis była w takim małym osiedlowym zoologu po zabawki dla psa, lekko sie zdziwiła ze są jakieś tańsze i karmy dla psów gryzoni itp,. co sie okazało, że po 10 latach funkcjonowania tego sklepu babeczka go zamyka, boo bo nie ma czasu na prowadzanie biznesu a nie chce nikogo zatrudniac by prowadził. dziwne ale okey;]
ponieważ wysprzedawała rożne ciekawe rzeczy to koleżanka sie obkupiła tez w karmy dla szczura ( ze względu na mnie ) i zeszło sie z ta kobietą o szczurkach i jak sie później okazało ma takiego jednego osobnika z ktorym nie ma co zrobić i zapytała sie cze by moja koleznka go niechciała a co ona zrobiła? zapytała sie jaka płeć jak sie okazało samiec to kumplea pomyślała o mnie i go wzięła (nawet do mnie nie zadzwoniła ;p ale była pewna ze nie odmówię biedako0wi domu i sie nie pomyliła ). jak również wzieła rybki ktore też tam jeszcze zostały. (a sam hoduje w domu)
kobieta szczęśliwa bo nie miała co ze zwierzakami zrobić moja kumpela szczęśliwa bo kupiła o pół tańsza karme dla psa i i zabawki a ja szczęśliwa ze mam 3 szczurka i to husky;) (chyba;p)
Była z nim u weta obejrzał go itp i powiedział ze jest zdrowy ;]
Nazwałam go HASKO (ciekawe dla czego;p)
Jest dośc spokojny i miziasty (jak narazie) chyba w wieku Kluska, są podobnych wielkości;]
chyba jest rexem ale ja sie na tym w ogóle nie znam moze Wy to ocenicie;] na zdjęciach wychodzi srebrzysty ale na zywo jest troche przeplatany brązem ;]
Wpuściłam go do starego terarium po jaszczurce i wrzuciłam tam Luśka było okey, powąchali sie i koniec. potem wyjełam Luśka i wpusciłam Kluska było ok! ;] po jakimś czasie siedzieli w 3 , bylo okey. potem wyczysciłam klatke i pomyślałam a może, a może jednak wpuścić wszystkie ? byli tacy grzeczni, jak sie cos bedzie działo to zainterweniuje i wpuściłam wszystkie 3;]
i po paru minutach obwąchiwania sie. przytulili sie i poszli spać. ;] moi chłopcy są kochani;]
Hasko jeszcze nie szaleje, powoli zwiedza wszystko je sobie spokojnie i pozniej sie wtula w chłopaków.
