Nowa porcja fotek;]
Hasko bardzo wolno sie oswaja .. trudno go sie z klatki wyciąga . biega po pokoju to sie go trudno łapie ale za to robi juz postępy i łazi koło mnie i włazi na mnie jak siedzę na podłodze, jak go wezme na kolana to lezy i daje sie głaskać ale raczej ze strachu a nie z potrzeby wymiziania tak grzecznie siedzi,... ale staramy sie staramy by nasze relacje był jak najlepsze;]
Hasko do Luska i Kluska to niezła zadziora. podbiega do nich i ich "bije" kotłują sie ganiają a potem ładnie iskają;]
za to Klusek to mój pieszczoch z nim to wszystko mozna zrobić;p bardzo lubi leżeć na pleckach a ja go całuje po brzuszku heheheh
jest bardzo odważny zawsze pierwszy z klatki wychodzi , wszystko w pokoju musi zwiedzić, zakumplował sie z moja suką, jak ona do klatki podchodzi to on od razu leci i wyciąga łapki do niej zeby ja przyciągnąć do siebie i całować;] ale za to jest straszny panikarz jezeli chodzi o relacje ze szczurkami, bawi sie z nimi ale jak zaczyna przegrywać i jest na dole to strasznie piszczy, nawet jak Lusiek czy Hasko go nie dotykają ehhehe ciamajda;p młodszy i mniejszy Hasko go pokonuje;p hehe