Mam problem, mianowicie: kiedy moja szczurzyca L'urine wychodzi, a właściwie ucieka mi z klatki, to w sekundę już jej nie ma. Ucieka gdzie pieprz rośnie: czyt. pod łózko, szafę czy za biurko. Nie byłoby problemu gdyby nie to, że nie reaguje ona na imię, ani na cmokanie... jest u mnie 3 tygodnie... kiedy ją brałam miała 2 miesiące... Jak mogę ją nauczyć swojego imienia?? Za każdym razem kiedy ją biorę na ręce wymawiam jej kimie kilka razy... Ale ona nadal nic nie kmini..;PP Jestem cierpliwa, ale piszę b może dacie mi jakieś wskazówki...

P.S. Na razie jest tylko ona, sama, ale jak tylko się bardziej oswoi dokupię jej koleżankę

pozdrawiam