Moderator: Junior Moderator
Jak byełm dzieciakiem , to we mnei wciskano w czasie choroby cytrynę z cukrem brrr !Masz rację ! To chyba jest takie meblowaniesr-ola pisze:U mnie jest tak, że każdy domek musi dojść do pewnego stopnia dewastacji.
Zawsze mi szkoda, jak muszę szczurkom zabierać szmatki i papierki, bo one już wszystko maja tak ładnie pocięte i uporządkowane po szczurkowemu , a ja to zabieram ... A potem trzeba posprzątać i całą pracę szlag trafia. Ja bym się zdenerwował, na ich miejscu Właśnie! Ale jak się posprząta, będą miały przyjemność z ponownego znoszenia i o darciaSheeruun pisze:Dokładnie! Mi też zawsze żal im sprzątać te szmatki i papierki. Codziennie słyszę jak całą noc rwą papier i układają, albo przenoszą szmatki z miejsca na miejsce. Ewentualnie 'przerabiają' hamaczki
Tyle, że Lublin to w tej chwili za długa dla mnie wycieczka.... pocieszne 
