[GUZ] gruczołu mlekowego

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
sasza&masza
Posty: 1270
Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
Numer GG: 9176574
Lokalizacja: Lublin

Re: [GUZ] gruczołu mlekowgo

Post autor: sasza&masza »

Trzymamy kciuki za ogonka :-*
Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: [GUZ] gruczołu mlekowgo

Post autor: nausicaa »

powodzenia!
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [GUZ] gruczołu mlekowgo

Post autor: Paul_Julian »

Florkowe samopoczucie jest lepsze. Wyłazi z gniazda. Guz zrobił sie twardszy i jakby z dołkiem w srodku. jest bardzo dziwny. Nie okala sutka , tylko jakby jest w dól od sutka. I na powierzchni jest kilka strupków i zmieniona , jakby łuszcząca się skóra. Nie wiem czy to wpływ guza , czy moze sie podrapała. Guz ma jakby taką "skorupkę " ( stwardniała skóra? ) i wyraznie jest biały i odcina sie od rózowiutkiej zdrowszej skóry. Tak jakby w srodku był tłuszcz , albo coś i przeswitywał przez skore ???
Pierwszy raz spotykam sie z takim guzem. Jak nie zapomne to poprosze weta, zeby po zabiegu mi pokazal tego guza.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [GUZ] gruczołu mlekowgo

Post autor: Paul_Julian »

Bardzo dobre wiesci!
Guz okazał sie być zatkanym przewodem gruczołu mlekowego, który sie bardzo ładnie otorbił. Został wyciety, teraz Florka ma długie cięcie przez bok. Wet mówił, ze nie bylo sensu wycinac listwy, bo to nie guz. Takie coś moze sie zrobić samoistnie, lub np. po zadrapaniu czy zakłuciu się tej okolicy (czyli jak ropień) . Jest bolesne i swędzi, i te strupki to pewnie są od drapania.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: mizi128 »

witam.
Moja szczurcia Łatka,z którą dużo już przeszłam. jestem jej trzecim właścicielem.nie ufała ludziom,gryzła bez ostrzeżenia do krwi. od dwóch miesięcy jest cudowna kochana samiczka.
na początku z 4 razy miała złamane lub zwichnięte łapki. weterynarz stwierdzil ze ma kruche kosci i nie wycwiczona koordynacje ruchowa( byc moze u pierwszego wlasciciela siedziala tylko w klatce). problem z łapkami ustał. z kolei dzisiaj wyczułam pod jej lewa przednia łapką (która była złamana), gule wielkosci ok 2/3cm. nie jest twarda,wydaje sie byc wypelniona płynem. przy dotyku raczej nie sprawia jej bolu. gdy smiga sobie widac że odznacza sie ta gula. codziennie sie z nia bawie, głaszcze ja. raczej nie przeoczyłabym tego. wiec musialo jej sie to zrobic wczoraj lub dzisiaj.
chciałabym zasiegnąc informacji czy ktos sie spotkal z czyms takim. nie chce biec od razu do weternarza ze wzg na pogode. jest zimno, a skoro innych objawow nie zauwazylam, to moze lepiej poobserwowac z kilka dni ta gule?czy bedzie rosla czy tez nie?

prosze o rade. z gory dziekuje.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: Paul_Julian »

Jesli ten guzek jest pod pachą , to może być powiększony węzeł chłonny. Obserwuj co sie z tym dzieje, czy zmienia kształt lub konsystencje ( np. zrobiło sie bardziej "rozlane", twarde czy miękkie itd).
2-3 cm to dosyć sporo, takie guzki nie wyskakują z dnia na dzień. Jesli to jest zaraz przy sutku, to może byc zapchany gruczoł mleczny lub guzek gruczołu , piszemy o czymś takim tu :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=3803
U mojej Florki był zatkany gruczoł, z dnia na dzień wyskoczyła gula, piszę o tym na ostatniej stronie topiku.
Tutaj masz fotke z sutkami, jest ich sporo, ale może Ci to pomóc w okresleniu czy to to :
http://media.wiley.com/CurrentProtocols ... 1-full.gif

Jesli tylko coś by sie zmieniało z tą gulą, albo z samopoczuciem szczurki, to wtedy trzeba do weta.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: mizi128 »

dzięki wielkie za zdjęcie. wydaje mi sie ze to moze byc 10 sutek. i teraz sie martwie, bo byc moze albo to zatkany przewod co nie jest takie straszne. ale co gorsze moze to byc nowotwor.
zobacze jutro jak to bedzie wygladac. najwyzej po pracy wezme ja do weta.
jedyne co mnie dziwi że dużo pije. w porównaniu do drugiej samiczki to bardzo duzo.

dzieki za rade.bede informowac na forum co i jak.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: Paul_Julian »

Zatkany przewód również trzeba zoperować, bo płyn w srodku bedzie żródłem bakterii, a to źle wpłynie na zdrowie. Ale to raczej bedzie bolesne (cisnienie w srodku) . Jak masz mozliwosc to ją weż do weta , opatul cieplutko :)

jesli bedzie guz, to zawsze mozna tez próbowac dac antybiotyki na zmniejszenie guza. U mojej Pati podziałał Biseptol.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: mizi128 »

jak na złosc jest dzisiaj u nas -10 ;/ dobrze ze tesciowa mnie podrzuci do lecznicy.bo nie wiem co bym zrobila. tak siedzie i mysle.jak u Twoich samiczek byl usytuowany ten guz?bo u mojej Łatki to on tak troche jest na zewnątrz łapki ;/ wydaje mi sie że jesli to bylby ten sutek to bardziej pod łapka by byla ta gula. juz sama nie wiem.
zaraz sie wybieramy do weta. modle sie zeby to nie bylo nic powaznego
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: nausicaa »

u szczurów guz może niestety się umiejscowić na całej powierzchni brzusia...niestety tkanka piersi jest tak właśnie zlokalizowana, także nawet pod pachą to nadal może być guz.

Mammary tissue is extensive in rats and is found ventral, lateral and dorsal, running from the shoulder and chin area to the base of the tail. Tumors can arise anywhere that this tissue type is present, but is most often seen at the pit of the arm, abdomen, and groin of female rats. Although mammary tumors can occur at a younger age they have a higher occurrence after 18 months of age. These tumors may also occasionally present in males. (wg ratguide)

ale mam nadzieję, że to nic poważnego!
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: mizi128 »

no i prawdopodobnie to guz :( pani weterynarz nakłuła tą gule żeby sprawdzić czy przypadkiem to nie ropień ale niestety. dostała zastrzyk przeciwzapalny i tabletki na 9 dni. mam obserwować czy się powiększa lub zmniejsza. jeśli będzie bez zmian to powinien guzek być operowany. ale przy jej wieku może być problem. wiec wtedy trzeba będzie zdecydować :(

a wzmożone pragnienie podobno może być przez zapalenie macicy które przeszła.ehh biedna Łacinka, cały czas jakis pech sie jej trzyma :-\

dzięki za cytat nausicaa i powiem Ci że w sumie wydaje mi się że to jednak może byc związane z sutkiem. zobaczę co będzie dalej. jestem dobrej myśli. z zapalenia macicy szybko wyzdrowiała. mam nadzieje ze jest na tyle silna żeby sobie i z tym poradzić.
na operacje chyba sie nie odważę. wole żeby sobie pożyła jeszcze, niz męczyć ja operacja z ktorej moze sie nie obudzic.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: Paul_Julian »

No to spróbujecie wtedy antybiotyku. A jak jest mróz , to wtedy trzeba opatulic ogona http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=28674&start=0
A ile ona ma lat?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: nausicaa »

szczurki z guzami mogą żyć jeszcze długo, potem problemem może być wielkość guza, która utrudni poruszanie albo przerzuty na inne organy. jeśli to guz sutka, to obserwuj czy nie ma przerzutów na inne sutki i nie tworzą się jeszcze gdzieś małe guzki. przy takich przerzutach operacja średnio ma sens, bo i tak pojawią się nowe. z resztą w póżnym wieku to i tak nie ma sensu, chyba że masz weta, który ma narkozę wziewną.

często guzy sutka szczura są hormonozależne. ich rozwój można zatrzymać stosując tamoksifen (na raka piersi u ludzi) i galastop (dla psów, chyba na ciążę urojoną). dawki leków dobiera się indywidualnie (oczywiście w granicach, chyba na ratguide są podane dawki). guzy różnie reagują na oba leki i trzeba próbować róznych proporcji obu, bo czasem działa bardziej ten lub inny. pamiętam, że u mojej szczurki to nawet działało.
a ktoś pisał jeszcze o jakimś leku z jadu tarantuli czy coś takiego, podobno on ma rozbić guza. nie wiem, na ile to działa i jak się nazywało, chyba na n...
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: mizi128 »

popytam o te leki przy nastepnej wizcie. Łatka ma okolo poltora roku do dwoch lat. w tym momencie strzelam.bo jestem trzecim wlascicielem.jej historia u pierwszego jest nieznana. wiec nie moge dokladnie okreslic.
mam ja caly czas pod kontrola. jak na razie innych objawow nie ma. nawet jest bardziej zywa niz zwykle.
bez wskazowek widze ze dobrze moja niunie przygotowalam do wyjscia na dwor.

na razie nic mi nie pozostaje poza obserwacja i czekaniem.
bede informowac.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: guz?opuchlizna? pod łapką

Post autor: mizi128 »

witam w sylwestra :)
to sytuacja wyglada tak że guz jest minimalnie wiekszy i chyba zmienia konsystencje (robi sie twardszy albo bardziej zbity).i co najgorsze widze ze po drugiej stronie cos zaczyna sie robic. na tej drugiej lapce nie ma jeszcze jakiegos wyraznego guza, tylko odznacza sie taka jakby bardziej rozlewista tkanka.
po tej kuracji lekami przeciwzapalnymi, idziemy na kontrole. zastanawiam sie jednak nad operacja.ale nie w naszej lecznicy.mimo ze jest dobra to chyba pojade z nia do wroclawia. jednak na razie jestem jeszcze w trakcie rozmyslania nad tym. a tu na miejscu jeszcze moze zrobie jej usg albo rtg.
a tak w razie wu to do wrocławia to do kogo warto sie wybrac??prosiłabym od razu o telefon bo chcialabym mniej wiecej opisac jej stan i uzyskac jakas opinie czy jest sens ja operowac.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”