Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
No wiec tak... moje zwierzaczki sa w rodznie odkąd pomiętam... Urodziły sie dużo wcześniej ode mnie. Choć kocham zwierzeta, te niestety.. są nie do zniesienia. Radek i Ewelina to zwierzęta rasy: człowiek, klasy: rodzeństwo. I SĄ NAPRAWDE OKROPNI!!! ( oprócz tych krótkich momentów kiedy pomogą w pracy domowej, albo sypną kasą )
Zwierzaczki? W raju: Koleś i Mocard (chomiki)
Na ziemi: brak, ale pożyjemy, zabaczymy...
Moja młodsza sister mieszka od 4 lat w Hiszpanii i mamy kontakt jedynie internetowy. Ostatni raz widziałam ją w sierpniu i to tylko przez dwa tygodnie.
W moim domowym zoo sa: 3 ogonki -Kropka(najstarsza) i dwa maluchy Rodzynka i Jagoda, w serduchu na zawsze Łatka.Oprocz ogonkow mieszka z nami pies Szogun i kicia Kicia Wczesniej myslalam ze to duzo ale jak poserfowalam troche okazalo sie ze ludzienki maja wiecej futrzastych przyjaciol niz ja :lol:
uuuf, a zebyscie wiedzieli ze kiedys dałam na allegro brata, opis:
Szpetny ryjek, nie śmigany w dobrym stanie ... za wzięcie go jeszcze dopłace.
hehe, nikt nie kupił aukcja sie skonczyla i chetnych nie bylo :D
PS: Brachol to naprawde okropna sprawa a jesczze do tego o rok straszy :?
Wiecie co? Może jestem dziwna, ale nigdy nie miałam problemu z dogadaniem się ze starszym rodzeństwem, cieszylam się, że ich mam, moge liczyć na pomoc itp. Fakt, ze juz bardzo dlugo nie miaszkamy razem.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
oj a ja nie mam ani siostry ani brata... nie ukrywam, ze marzy mi sie rodzenstwo... ale dosc nierealnie bo chcialabym starszego brata :roll:
to może jakiegos przygarne? :lol:
ma ktos na zbyciu? :lol:
Ja mam starszego o 4 lata brata.Nie wyobrażam sobie życia bez niego.Z nim sie najlepiej dogaduje z całej rodziny.
Zawsze mi pomoże, doradzi, wesprze w trudnych chwilach, obroni.
Współczuje wszystkim, którzy nie zyja w zgodzie z własnym rodzeństwem.
Dla mnie to podstawa wszystkiego.Co by się nie działo zawsze stanie po mojej stronie.I za to go kocham moją prawdziwą siostrzaną miłością.
Figa i Julka u mnie
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
eeeh, moj brachol jest wręcz okropny, ale np. jaki tatus kaze do sklepu smigac to tylko lecą takie zdanie: siostrzyczko idź do sklepiku, proszę...
albo
Braciszku mój, bądź tak miły i przeleć się migusiem do sklepu
każdy kazdego wykorzystuje jka sie tylko da :D:D