Prawdopodobne maluszki

[Kondzia]

Przygarnęłam ostatnio 2 szczurki. Jak mi powiedziano to miały być dwie dziewczynki, sprawdzałam i rzeczywiście nie było widać, żeby któreś z ogonków miało jajka. Po niecałym miesiącu okazało się, że jedna z "dziewczynek" stała się chłopcem. Gdy tylko to zauważyłam to oddzieliłam zwierzaki od siebie, niestety chyba za późno bo Mindy stała się ostatnio bardzo leniwa, strasznie przytyła więc wydaje mi się, że jest w ciąży. Zmieniłam jej na wszelki wypadek dietę na taką ciążową. Więc teraz zwracam się z taką prośbą do szanownych forumowiczów: Będę potrzebowała znaleźć domek dla potencjalnych maluszków.

[szczurzyca.]

opisz rodziców i dodaj zdjęcia jeśli się urodzą załóż im wątek w dziale zwierzaki.
sprawdzaj domki dokładnie. oddaj też samca lub samice.
powodzenia!

[klauduska]

możesz wykastrować też samca, jeżeli nie chcesz oddawać żadnego z twoich szczurków
możesz też pójść do weta i sprawdzić czy aby na pewno jest w ciąży..

[Blanny]

I jak sytuacja?
Lenistwo samiczki niekoniecznie może oznaczać ciąże, choć może i tak być. Czy samiczka tyje?
Napisz koniecznie skąd jesteś, to pozwoli ludziom, mieszkającym blisko, zacząć sobie już rezerwować maluszki. Mógłbyś też dodać, jak umaszczeni są prawdopodobni rodzice. Będzie można mniej/więcej przewidzieć, czego się spodziewać.
Mam jednak nadzieję, że samiczka nie zaciążyła i udało Ci się ich oddzielić przed tym momentem. Po co Ci taki kłopot.

Co do podziału: nie łącz samca z powrotem z samicą, bo za miesiąc będziesz miał kolejny problem. Pamiętaj też, że szczurki to zwierzątka stadne: możesz sobie zrobić dwa stada, np. jeśli mamusia urodzi, to tatusia osobno z jednym synkiem i mamusie osobno z jedną córeczką. Albo oddać tatusia i wszystkich synków i zostawić mamusie z córeczką czy dwoma (nie wiem, jaką masz klatkę). To tak w ramach porady.

[Kondzia]

Więc sprawa wygląda tak:
Szczurzyca utyła i to dość sporo i jej sutki stały się bardziej widoczne. Zarówno samiec jak i samica są biało czarne ( takie standardowe ). Wiem że nie mogę ich znów połączyć więc samiec ma już nowy dom (sprawdzony).
Co do klatki to na razie samica jest w mniejszej ( coś jak dla królika ), ale czeka już na nią nowy dom - klatka po szynszyli ( o ile pamiętam 40 x 60 x 80 ).

[Blanny]

Postąpiłeś bardzo odpowiedzialne, szukając samczykowi nowego domku.
Pamiętaj, że malutkie szczurki są naprawdę malutkie i łatwo wyjdą przez pręty, jeśli są za duże odstępy. Króliczówki często mają odstępy większe niż 1 cm, co może być problemem.
Opiekuj się dobrze mamusią i pamiętaj, by zawsze w razie problemu pytać na forum. Wszyscy chętnie Wam pomogą.

[Agatow]

Mieszkam w Gdańsku i chętnie zaopiekuję się 3 lub 4 szczurzycami. Ostatnio straciłam moje kochane szczurki i bardzo mi ich brakuje. Szukałam ogłoszeń ale większośc z okolic Warszawy. W końcu znalazłam to forum i cieszę się, że można znaleźc szczurka od kogoś a nie ze sklepu zoologlicznego

[Nietoperrr...]

Pamiętaj,żeby przed oddaniem maluszków,dobrze prześwietlić nowe,potencjalne domki dla nich.Oddanie malucha do pierwszej lepszej osoby zgłaszającej się,nie zawsze oznacza,że będzie mu tam dobrze.Często ludzie kręcą,wyłudzając darmowe,adopcyjne szczurki z tego forum(czy innych),chociażby na darmową karmę dla węży.To łatwe,proste i nic nie kosztuje.Wystarczy czasem napisać,jak to bardzo kocha się szczurki...
Zanim oddasz,zadaj tysiąc pytań,a najlepiej podpisz z adoptującymi umowę adopcyjną.Dla osób faktycznie chcących pomóc przy zapewnieniu nowego,kochającego domku to żaden problem,a wyłudzaczy odstraszy.
Powodzenia!

[Agatow]

Ok rozumiem niepokój Miałam jak dotąd 5 szczurków i jestem w stanie odpowiedziec na wszelkie pytania i wysłac zdjęcia moich podopiecznych ( w okresie kiedy miały od 2 miesięcy do 3 lat). Wysłałam już bezpośrednią wiadomośc i postaram się byc w kontakcie z opiekunką maluszków. Moje dane osobowe są u weterynarza, ponieważ jeden ze szczurów potrzebował pomocy pół roku temu. Jestem nowa na forum, odkryłam je tydzień temu szukając ogłoszeń w spawie małych szczurków. Pozdrawiam

[Nietoperrr...]

Agatow,ale to nie o Ciebie mi chodziło,tylko tak ogólnie pisałam,żeby osoba oddająca maluchy po prostu była ostrożna komu oddaje.Ja kiedyś popełniłam właśnie taki błąd,że za mało się dowiedziałam o nowych domkach dla moich maluszków,a teraz tego bardzo żałuję,bo nawet nie mam kontaktu z większością z tych osób...I tak właściwie nie wiem,co się z nimi dzieje.A to trochę smutne.
Właśnie dlatego lepiej upewnić się wcześniej,że nasz maluszek trafia w dobre ręce.

[Agatow]

Nie gniewam się, po prostu wolałam szybko sprawę wyjaśnic. Sama nie oddałabym szczurka w niepowołane ręce i wolałbym poznac nowych opiekunów wcześniej Straciłam Bestianka 2 tygodnie temu a dzięki temu, że myślę o nowych maluszkach nabieram optymizmu. W międzyczasie czytam forum.. a jest trochę do czytania!

[Agatow]

Kondzia... napisz coś.... Jak tam szczurza mama?

[Magda :)))]

Kondzia i jak tam szczurza mamusia?
Jeśli nie masz komu oddać to ja chętnie przyjmę samczyka. Mam już jednego szczura, ma prawie 1,2 roku. Mieszkam w Tczewie, więc z odbiorem nie byłoby problemu.