Strupki na szyji

[Asiok9]

Potrzebuje Waszej porady. Zauwazyłam u Fuksa strupki na szyji. Wygladają jak od drapania. Sa z 2 stron. Nie wiem czy to może byc przebialczenie, nie jedza duzo nabialu ani miesa, jedynie te przysmaki dropsy takie jourtowe. A moze to zbyt dlugie pazurki?
Prosze pomożcie, bo szuras sie nie zachowuje jakby byl chory a nie chcialabym go stresowac pojsciem do weta bo on i jego brat bardzo tego nie lubia i potem to ciezko odchorowuja. Oczywiscie jesli bedzie potrzeba do pojde.
Znalazłam w ktoryms watku cos takiego jak Ivomec ale nie moge go dostac nigdzie w aptece. Macie cos zastepczego zeby szczurkowi podac?

[Paul_Julian]

Ivomec dostaniesz u weta, i mozna dostac nawet bez ogonów. To jest lek na świerzb i pasozyty. Zobacz w temat świerzbu, i obejrzyj ogony i uszy, czy nie ma tak pypciów, strupków, krostek. I czy sie nie drapią .
Być może chłopcy sie biją między soba ? Poobserwuj.
Jak bierzesz ogony do weta , to bierz dwójkę. Razem mniej sie stresują.

[Asiok9]

nie ma nic na ogonie i uszach. Ale troche sie drapia.
Bic sie bija ale to raczej dla zabawy nie po zlosci
Nie zachowują sie na chore takze sama juz nie wiem...
Znacie jakies masci moze, zeby zalagodzic swędzenie??

[Paul_Julian]

Wez szczurki do weta. Już na forum mielismy takiego agenta, co to próbował leczyć ogonki domowymi sposobami. Pół roku bezskutecznie mu mówiliśmy, ze ma pójsc do weta, bo nie wiadomo na co są chore.

Jesli szcurki się mocno drapią i mają strupki, to mogą być chore, lub uczulone. Daj je na ręczniczki papierowe i sprawdz czy to minie np. po tygodniu czy nie.
Kazdy szczurek żle znosi stres związany z wyprawą do weta, ale dlatego jezdzą w stadku, ze znajomymi szmatkami, i kawałkiem jabłuszka, a w domu są potem ukochane i udobruchane