.Pucuś (ur. czerwiec 2009) - kupiłam go w sklepie zoologicznym, niestety dopiero po zakupie zaczęłam czytać forum i dowiedziałam się, dlaczego nie powinnam była tego robić. Mimo wszystko nie żałuję, bo Pucuś to wspaniały szczur
. Na początku był agresywny i długo go oswajałam, ale w końcu zrozumiał, że nie jestem aż taka straszna . Ciągle zastanawiałam się nad jego płcią. Okazało się, że nie jest samcem, jak twierdził sprzedawca. Jednak zbyt przyzwyczaiłam się do jego imienia, żeby zmieniać je na żeńskie. Niestety dopiero po roku postanowiłam powiększyć stado, ale łączenie nie trwało długo. Cieszę się, że udało mi się połączyć szczurki, bo teraz Pucuś jest dużo szczęśliwszy . A teraz czas na fotki.
Rózia i Fruzia (ur. 13 lipca 2010) - u znajomej mojej cioci urodziły się młode szczurki, więc postanowiłam przygarnąć dwójkę. Nazwałam je: Rózia i Fruzia. Rózia ciągle walczy z Pucusiem, widocznie chciałaby rządzić w klatce
. Fruzia jest przeciwieństwem Rózi. Zamiast się bić woli się do wszystkich przytulać . Wspólne zdjęcie:
Oprócz szczurków mam jeszcze suczkę o imieniu Pipi
Świetne dziewczyny 
śliczna mordka 
