Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Jakie milusińskie szczuraski! Masz piękne zdjęcia a niełatwo uchwycic szczury... Niech rosną i broją he he Obie są śliczne ale mam większy sentyment do Beni Pozdrawiam!
Dziękuję Biały domek z dziurką to zwykły kartonik, niestety niedlugo będzie do wyrzucenia, bo mimo wykładania papierowymi ręcznikami został już trochę zasikany Szczurki wypróbowują wszystkie klatkowe atrakcje po kolei - czasem śpią właśnie w tym domku, czasem w szarej rurze, a dziś po raz pierwszy skorzystały z możliwości położenia się na hamaku
Wczoraj doszła Tima Rattima i całkiem im smakuje Ścieląc wieczorem łóżko zauważyłam, że sporo jej naznosiły do wnętrza wersalki, muszę uważać, bo zaraz będę miała spiżarnię w pościeli
Sesja z ukrycia, prawie jak przez dziurkę od klucza Nie chciałam obudzić dziewczyn, ale Benia jak zawsze była czujna
I pierwszy raz udało mi się je pogłaskać ^^ Nigdy nie mają na to czasu, bo ciągle gdzieś pędzą Teraz po otwarciu klatki słodko śpiąca Chrupka od razu zerwała się do biegania, ale dopadłam Benię na hamaku i posmyrałam ją za uszkiem i po policzku - mrużyła oczy i widać było, że jej się podoba
Wczoraj przyjechała do nas Luna, samiczka dumbo od Iganezki, była na DT u Hanki&Medyka Jest duuuuża w porównaniu do moich dziewczynek, mimo że jest starsza tylko o 2 miesiące. Nigdy nie miałam szczura z uszami dumbo, więc wydaje mi się trochę śmieszna Ale jest śliczna Nawet futerko ma inne, takie bardziej miękkie, puchate, jakby "zimowe"
Zdjęcia z pierwszego spotkania:
Nie były wobec siebie agresywne, więc na noc dałam je do wyszorowanej klatki i zabrałam miskę z jedzeniem, żeby się nie tłukły. Niestety, do przyjaźni jeszcze trochę im brakuje Chrupka jest łagodna i przyjazna w stosunku do wszystkich, ale Benia, która do tej pory była alfą, ciągle zaczepia Lunkę, a ta z kolei nie za bardzo daje się zdominować. Mimo że w poprzednim domku ponoć była uległa, może tutaj widzi dla siebie szansę Włożyłam je dziś wszystkie mniej więcej na 1,5h do małego kartonu, wielkości transportera. Spały tam razem grzecznie, nie słychać było żadnej szamotaniny. Ale po włożeniu do klatki każda poszła spać oddzielnie. Mam nadzieję, że jakoś ustalą wreszcie, kto rządzi. Żal mi Chrupki, chyba nie wie z kim ma się trzymać, dziś rano zauważyłam porfirynę na jej nosku, może zestresowała się całą tą sytuacją.
Śliczne dziewczynki !
Na pewno będzie dobrze , jakoś się dogadają !
A Luna jest cudowna , dumboszek "malutki" No i teraz wypadało by zmienic nazwę tematu.. co nie ?