Dodatkowo ostatnio zauwazylam, ze ma problemy ze sluchem. wydaje mi sie ze niedoslyszy na to ucho, poniewaz jak go wolam nie wie z ktorej strony dochodzi glos.
U weterynarza raz juz bylam, podal mu jakis zastrzyk przeciwswiadowy, po ktorym objawy delikatnie ustapily, jednak po 3 dniach powrocilo na nowo (wszystko to w tamtym tyg). dzisiaj ide z nim znowu, tak wiec nie piszcie zeby jak najszybciej biec do weterynarza, bo to wiem
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
bylabym wdzieczna, gdyby ktos komu te objawy cos mowia napisal mi o tym. Oczy wygladaja normalnie, apetyt ma, humor nadal mu dopisuje, glowe trzyma prosto. szczurek ma 1,5 roku, wiec chyba za wczesniej na choroby stracze...
jedyne co mi przychodzi na mysl, to to, ze moglo go przewiac podczas poprzedniej wizyty u weterynarza (chociaz opatulilam klatke kocem, dodatkowo w srodku mial reczniki, ale moze jakos go zawialo) bo pare dni po tym zaczely sie objawy.
Bede wdzieczna za informacje