Moderator: Junior Moderator
ostrzegam, że o dumbosia nie jest łatwo..W Lubuskim w ogóle rzadko zdarzają się oferty adopcyjne, tym bardziej, że wcześniej to ja głównie się tym zajmowałam tutaj, a z różnych względów już nie biorę szczurków na tymczasszczurzyca. pisze:ostrzegam, że o dumbosia nie jest łatwo..
, więc o dumbusiową pannę w okolicach Zielonej Góry będzie trudno. Najlepiej od razu szukać w całej Polsce, transport to przeważnie kwestia, którą stosunkowo łatwo dograć .
i jak już bym brała to dwie ogonki 
Skoro albinoska jest już sędziwa, to może lepiej nie stresować ją łączeniem z młodymi samiczkami. A tak z ciekawkości ile ma? Woliera to rozmiarowo dobry wybór, ale zanim kupisz klatkę, poczytaj na forach (nie tylko tutaj można się dowiedzieć przydatnych rzeczy na temat szczurów) o plusach i minusach różnych klatek.Sissel pisze:Mam jedną albinoskę już u kresu życia
Pytam o dumbo bo zawsze o takim marzyłam
Co do klatek to już się dowiedziałam o wymiary klatki na taką ilość ogonków, która mnie interesuje i celuje w wolierę
Niestety, ale nasze województwo jest słabo "uświadomione" w kwestii prawidłowej opieki nad szczurami, a wśród tych "wtajemniczonych" szczuromaniaków niewiele osób udziela się na forach.Sissel pisze:Dzięki wielkie za poradę.
Właśnie dziwiło mnie, że tak mało ofert adopcji jakichkolwiek szczurasków jest w naszym regionie
Myślałam, że po tym temacie posypią się namiary na ludzi ze szczurkami
. Fakt klatka odpowiada wymiarom na jednego szczurka (nawet jest troszkę większa), ale nie ma hamaczków i niektórych innych zabawek i do tego ona jest SAMA W książeczka o gryzoniach przeważnie niezbyt mądre porady serwują, ale dobrze, że znalazłaś rzetelne informacje w internecie i nie ma już co ubolewać nad tym, czego się nie cofnie, wiele osób "źle startuje" w opiece na szczurami. Ważne, że, że już wiesz, jak być powinno. W sprawie hodowli - w najblisze znajdują się we Wrocławiu (Happy Feet i Abraxas) i Poznaniu (Anahata Rattery). Gdybyś chciała porozmawiać, mogę podać na siebie namiary przez pw, ale do końca tego tygodnia na pewno czasu na internetowy czat nie znajdęSissel pisze:Devona, czytałam (na forum) o łączeniu ogonków w różnym wieku i wtedy podjęłam decyzję, że nie będę Janeczki męczyć.Tym bardziej, że po wylewie ma wystarczające problemy z dojściem do siebie.
A Januśka ma 27 m-cy.
Szczerze ja też dopiero od kilku dni korzystam z forum, wcześniej moim kompendium wiedzy była jakaś śmieszna książeczka o szczurach, wg której dbałam o ogonka. I po wejściu na forum, ze zgrozą stwierdziłam jak mój maluch ma u mnie smutno
Poświęcam jej mój czas, tym bardziej ostatnio kiedy nie może nawet sama jeść i ostatnio nawet nie jest trzymana w klatce bo leży u mnie w łóżku. Po rekonwalescencji czekać na nią będą nowe zabawki, to na pewno. Nie chcę więcej popełniać tak głupich błędów.
Nie ma się co oszukiwać, nie zapewniłam mojemu ogonkowi wszystkiego co powinna mieć. Na swoją obronę mam tylko tyle, że w książkach nie było wielu rzeczy, które są powiedziane na forum i (może to wielu ludziom wyda się śmieszne) stały dostęp do internetu mam dopiero od miesiąca.
Do czasu zanim pojawią się nowe ogonki przeczytam całe forum, wątek po wątku. Chciałabym być jak najlepiej przygotowana na przyjęcie nowych lokatorów.
Myślałam, że jest ktoś w naszym woj. kto zajmuje się hodowlą i w sumie temat założyłam żeby się tego dowiedzieć i otrzymać ewentualne namiary.
. Oferuję też spotkanie w świecie rzeczywistym, możesz zobaczyć moje ogonki, ich liczebność z kilkunastu zmniejszyła się co prawda do sześciu, ale nadal można obserwować fajne zachowania stadne . widzę swoje błędy i ma nastąpić poprawa, ze względu na to że mam troszkę z natury idealistki i jak coś mnie nie zadowala to mnie męczy Miło będzie zobaczyć na żywo jak wygląda sobie takie stadko pozostaje mi chyba adopcja i zrezygnowanie na jakiś czas z dumbo Nie musisz kupować szczurków w najbliższych hodowlach, większość ogonków przyjeżdża do nowych właścicieli od hodowców przesyłką konduktorską, można też szukać innego transportu, gdy nie ma bezpośredniego połączenia drogą kolejową, więc nie rezygnuj tak łatwo. Oczywiście od adopcji Cię nie odwodzę, ale nie trzeba od razu odpuszczaćSissel pisze:Co do tych hodowli, które podałaś Devona to żadna z nich nie planuje miotów
. Przejrzyj stronę (i forum) SHSR i będziesz wiedziała, czy masz szanse załapać się na panienki dumbo.
