
Misio odszedł dziś, niewiele po północy. Zmarł śmiercią naturalną. Po prostu spał w hamaku i już się nie obudził...
Miał ponad 2 lata..
Był moim drugim szczurem. Mój kochany champagne hooded..
Nie ma Go dopiero kilkanaście godzin, a ja już tęsknię. Bardzo..
