Rudy i Szogun, oswajamy

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Kat
Posty: 3
Rejestracja: śr lut 16, 2011 8:39 pm

Rudy i Szogun, oswajamy

Post autor: Kat »

Witam.
Od 6 dni w moim domu mieszkaja dwaj bracia, Rudy i Szogun. Są dość młode, i bardzo ciekawskie. Jak wygląda u nas sytuacja? No więc dają się wziąść na ręce, kiedy siedzi się na sofie a one sobie po niej biegają, wtedy się na mnie wspinają i p[odgryzają. Ale kiedy np. biegają sobie po pokoju to są bardzo płochliwe. Jeśli siedze na podłodze bez ruchu, wtedy przychodzą i obwąchują mnie, ale kazdy mój ruch sprawia że uciekają. Potem jest problem z zapędzeniem ich spowrotem do klatki, same nie chcą wracać, musze je łapać. Ogólnie kiedy są w klatce to mogą obwąchiwać moją ręke przez pręciki, ale boje się włożyc ją do środka zeby mnie nie ugryzły :( Dają się nosić ale nie lubią głaskania.
Ogólnie moje pytanie brzmi, czy jesteśmy na dobrej drodze do oswojenia? Są u mnie dopiero od 6 dni, wiem że to mało, ale chciałabym się dowiedzieć ile trwa oswajanie szczurków? Po jakim czasie już w ogole nie powinny być aż tak płochliwe?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Rudy i Szogun, oswajamy

Post autor: furburger »

Ja moich szczurów nigdy nie puszczałam po pokoju dopóki nie były dobrze ze mną oswojone, jedynym miejscem na którym mogły sobie biegać było rozścielone łóżko. Każdego mojego malucha oswajałam 'na siłę' poczytaj w innych tematach jest wiele sposobów na oswajanie. Moja mała strasznie gryzła do krwi w klatce i po za klatką a teraz zrobiła się małym miziakiem i przychodzi co chwile dać buziaczka. Piszesz, że są u Ciebie 6 dni to króciutko daj im więcej czasu żeby się przyzwyczaiły, oswajanie to czasem bardzo długi proces ale patrząc na postępy w pracy naprawdę warto :)
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
Kat
Posty: 3
Rejestracja: śr lut 16, 2011 8:39 pm

Re: Rudy i Szogun, oswajamy

Post autor: Kat »

Dzieki za odpowiedz. Chcialam sie jeszcze czegos dowiedzec, z racji tego ze to moje pierwsze szczury a nie chce otwierac nowego watku.
Czy mozna obcinac pazurki szczurkom? Czy raczej musza same zetrzec? Albo zabrac do weterynarza? Bo moje maja dosc dlugie i ostre pazurki i mam cale rece podrapane.
I jeszcze jedno, sa to bracia, z jednego miotu, ale czasem wieczorami ze soba ''walcza''. I nie wiem czy sie na prawde gryza bo czasem popiskuja czy po prostu pokazuja kto jest wyzej w hierarchi? Czy powinnam interweniowac?
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Rudy i Szogun, oswajamy

Post autor: furburger »

Zapewne ustalają hierarchię więc to nic złego jeśli zobaczyłabyś krew to wtedy można się niepokoić. Moi też wojowali całymi nocami ale u nich to było rozłożone po równo dopiero jak jeden zrobił się słabszy przez chorobę drugi zrobił się alfą :) O bujkach jest wiele tematów np. tu http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t ... ka#p118340
Pazury można obcinać chociaż to nie zawsze łatwe zadanie jest ;D Można je obcinać do pewnego momentu nie wiem jak to się nazywa http://ratteria.w.interia.pl/pzrurki.jpg nie można zahaczyć tego różowego ale przed tym można spokojnie obciąć :)
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”