Na gruczolaki podobno skuteczny jest też z lucrin.
Sam wiek nie jest przeciwwskazaniem do zabiegu, 2 lata to jeszcze nie tak dużo.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Kilka moich szczurów było operowanych gdy były starsze i wszystko było ok. A guzy raczej same nie znikną, chyba, że to jakieś zapalenie, to antybiotyk pomoże. Narkoza wziewna jest bardzo bezpieczna, bo praktycznie nie obciąża wątroby i szybciutko się metabolizuje.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ale nawet przy zwykłej, jeśli szczurek ma zdrowe serce i płuca, to zazwyczaj nie ma komplikacji.
Ropnie koło nici, po zabiegu, nie są wcale takie rzadkie, dlatego po każdym zabiegu trzeba dla ogonka podawać antybiotyk.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)