Nie rodzi a juz dawno po terminie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Nie rodzi a juz dawno po terminie
Rzadko kto zwraca uwagę na daty Ale...27??? To możliwe??? chyba z 2 miotów!!!! Moje najwięcej rodziły po 11, z czego zawsze 1 umierał, lub rodził się martwy.... biedna szczurka -_-... i jak sobie poradziłaś z tyloma maleństwami ?
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Nie rodzi a juz dawno po terminie
Generalnie cały domek był w oseskach, strasznie maleńkich. Były podzielone na dwie grupy i je karmiłam razem z mamusią. Z tego co wiem to nie jest to rekord
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Nie rodzi a juz dawno po terminie
Haha... to jakbym ja urodziła 12-raczki -_-..... z tego co wiem TO jest ludzki rekord ci?zowy (ale przeżyło chyba z 6...)... to gratuluję wytrwało?ci .... i tylko się cieszyć, że moje samiczki s? takie... mało płodne i tak z oddaniem tych 10, czy 8 s? ogromne problemy :/
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
czemu nie rodzi?
z moich obliczen 21 dzien ciazy...gniazdko zbudowane...a jej sie nawet nie spieszy do porodu...moze te gniazdko to tylko kaprys a przytyla od jedzenia...? smutno mi bo za mocno sie napalilam na malenstwa
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
Daczgo nie rodzi?
nie bój się na zapas, przecież nie wszystko musi być książkowo
żegnam szanowne towarzystwo
Daczgo nie rodzi?
21-25 dni nawet
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Daczgo nie rodzi?
dzieki za pocieszenie ale mimo wszystko sie martwie to moja pierwsza szczurzynika a miot nie byl planowany(pochodzi ze sklepu :evil: ) pozdrawiam
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
Daczgo nie rodzi?
a jest mozliwosc zeby w ciazy nie byla???juz schizuje. czy ma ktos mozliwosc wyslania mi fotki ciezarnej panienki?z dolu dziekuje
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
-
- Posty: 371
- Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am
Daczgo nie rodzi?
Możilość zawsze jest... Ale czy twoja kokainka jak śpi to się wyciąga cvzy jest skulona lub zawinięta w kłębek? Bo jak śpi na płas(wyciągnięta) to chyba prawie na pewno jest w ciązy.
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Daczgo nie rodzi?
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Daczgo nie rodzi?
teraz sobie spi w klebuszku chociaz ostatnio lezala rozlozona...a patrzac na te zdjecie to brzuszek ma chyba delikatnie mniejszy.jezeli w najblizszym czasie nie urodzi to bedzie to chyba jednoznaczne... dziekuje za zdjecie
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
Daczgo nie rodzi?
Niekoniecznie. Jeśli szczurka została zapłodniona w sklepie i była bardzo młoda - brak narodzin nie musi oznaczać braku młodych w brzuchu mamy. Jeśli nie urodzi za 2 dni - wybierz się od razu do weta w celu potwierdzenia ciąży i zadecydowania o ewentualnym sztucznym przyspieszeniu porodu.
Ps: Jedno mnie ciekawi - skoro została zapłodniona w sklepie to jaka pewność, że dziś jest 21-szy dzień ewentualnej ciąży?
Ps: Jedno mnie ciekawi - skoro została zapłodniona w sklepie to jaka pewność, że dziś jest 21-szy dzień ewentualnej ciąży?
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Daczgo nie rodzi?
[quote="Ania"]Ps: Jedno mnie ciekawi - skoro została zapłodniona w sklepie to jaka pewność, że dziś jest 21-szy dzień ewentualnej ciąży?[/quote]
No właśnie... :roll: Być może ciąża trwa już znacznie dłużej lub krócej...
No właśnie... :roll: Być może ciąża trwa już znacznie dłużej lub krócej...
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
-
- Posty: 371
- Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am
Daczgo nie rodzi?
[quote="Ania"]Ps: Jedno mnie ciekawi - skoro została zapłodniona w sklepie to jaka pewność, że dziś jest 21-szy dzień ewentualnej ciąży?[/quote]
[quote="Mycha"]No właśnie... Być może ciąża trwa już znacznie dłużej lub krócej...[/quote]
No właśnie... MOże ciąza trwa od 10 dni...
[quote="Mycha"]No właśnie... Być może ciąża trwa już znacznie dłużej lub krócej...[/quote]
No właśnie... MOże ciąza trwa od 10 dni...
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Daczgo nie rodzi?
wlasciwie to nie wiem dokladnie ile, licze w zasadzie od czasu kiedy u mnie jest:/ czyli dokladnie 21 dni...czy jest mozliwosc zeby przebywajac z samcami w jednej klatce nie byla w ciazy?szczegolnie ze widac oznaki?juz sama nie wiem...cholerka chyba pojscie do weta bedzie najlepszym rozwiazaniem...
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...