osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: Effie »

Miałam nadzieję się nie udzielać w tym dziale, ale wyszło inaczej... Nie wiem co się dzieje z Julkiem. Gdzieś około tygodnia temu zauważyłam, że nie biegnie po jedzenie jak to ma w zwyczaju. W zasadzie w ogóle nie biegnie. Że to do niej niepodobne wzięłam ją na ręce żeby obadać co się stało. Szczur mi się przelewał pomiędzy palcami. Położony na podłodze czołgał się, wlókł i zataczał. Przeraziło mnie to, poszliśmy do weta. Dostała zastrzyk przeciwbólowy i witaminy. Na drugi dzień byłyśmy kontrolnie. Julka czuła się świetnie, biła się o jedzenie i pędziła po chrupki przed wszystkimi. I tak do przedwczoraj... Przedwczorajszej nocy znalazłam ją w domku. Nie mogła się ruszyć. Jedyny wysiłek jaki zrobiła, to odwróciła się do mnie przodem jak dawałam jej papu. Nie mogła niczego pogryźć. Jadła gerberka z wielkim trudem, praktycznie leżąc na łyżce. Spała cały dzień. Potem już nawet w otwartym transporterku. Dziś rano- lekka poprawa. Próbowała chodzić po kanapie, ciekawsko podnosiła głowę, choć jej się ta główeczka kiwała bardzo. Dostała ten zastrzyk co poprzednio. Nie wiem jaki, wieczorem napiszę. Szukałam w innych tematach podobnych objawów. Ale wetka powiedziała że to raczej nie jest schorzenie neurologiczne. Macie może jakieś sugestie? Jeśli macie jakies pomysły to proszę piszcie.
Obrazek
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: nausicaa »

a do jakiego weta chodzisz? bo chyba z krk, jesteś tak?

no i jak z płuckami-były osłuchane czy są czyste? szczurcia chrumczy, robi boczkami przy oddychaniu?moja Mleczko była tak osłabiona przy zwykłym zap. płuc, inne po prostu były apatyczne, a ona tak się przelewała i powłóczyła.

jeśli to, co dostała to był steryd, to poprawił jej stan na chwilę, a kiedy przestał działać, znów wróciła choroba.

napisz, co dostała i najlepiej jedź do dr Lewandowskiej na Zamoyskiego 38 (chyba) w krk.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: Effie »

Dziunia była osłuchana przez wetkę, ale mówiła, że nic złego tam nie słyszy... Jak dotrę do domu napiszę jaki to zastrzyk przynosi ulgę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: Effie »

Dexamethason i Catosal
Obrazek
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: S. »

Dostała steryd i witaminy. Tak pisze naussica, steryd działa tydzień. Nie leczy, tylko pomaga przetwać. Niezbędne jest leczenie. Zrób jej rtg lub usg. Może będzie widac co jej jest. Powinna zostac dokładnie "obmacana" i osłuchana.
Jak nie będzie mogła jeść, to trzeba jej dac kroplówki .
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: S. »

*nausicaa*
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: Ogoniasta »

Przeczytają objawy na myśl od razu przyszło mi zapalenie/guz mózgu.... :( Choć tydzień to długo...steryd mógł pomóc na chwile..
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: nausicaa »

wet dał tylko środek doraźny. zmień go jak najszybciej na kogoś, kto się zna na gryzoniach.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: osłabienie? Powłóczenie łapkami?

Post autor: Effie »

Byłam na Oświecenia, wetka była polecana. Mała została osłuchana i obmacana. Teraz po tym zastrzyku owszem, jest lepiej... ale nie tak jak wtedy. Wtedy praktycznie odzyskała 100% sprawności... Żal na nią patrzyć jak biedna tak próbuje skakać i biegać... Powinna dać jakieś antybiotyki ta wetka? Chyba podjadę w takim razie na Brodowicza i zrobię jej to rtg...
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”