Nieokrzesani Gentelmeni
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Powodzenia z łączniem, też miałam piszczałkę i panikarza, trzeba to przecierpieć, zobaczysz, jeszcze się będa tulić w hamaczku
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Dziękuję! To bardzo pociesz bo jak na razie Norek piszczy pi szczy Aż mi go szkoda ;(
No, ale wytrzymają. Są na mnie skazane.
Nie mam zdjęć. Siostra nie chce zrobić, a ja jak zacznę latać z moją cyfrówka to nic fajnego nie wyjdzie. A jeszcze ich bez sensu lampą po oślepiam
Norki i Tadziki pozdrawiają
No, ale wytrzymają. Są na mnie skazane.
Nie mam zdjęć. Siostra nie chce zrobić, a ja jak zacznę latać z moją cyfrówka to nic fajnego nie wyjdzie. A jeszcze ich bez sensu lampą po oślepiam
Norki i Tadziki pozdrawiają
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Szczurki słabo widzą, pare cyknięć nie zaszkodzi- był gdzies o tym wątek
U mnie też przeboje zaczęły się na nowo. Wspieraaajmy się!
U mnie też przeboje zaczęły się na nowo. Wspieraaajmy się!
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Mam nie zbyt fajną wiadomość
Szurki się troszeczkę pokłóciły
Norek ma podrapany ogonek i pyszczek, strupa po ugryzieniu na grzbiecie i fioletowy pazurek trzymający się na strupie.Są oczywiście rozdzielone.
Nie wiem, czy jest jeszcze jakaś szansa żeby się polubiły ;( Chciałam jak najlepiej dla Tadzika, niestety wyszło to wszystko na odwrót. Nie wiem co robić
Szurki się troszeczkę pokłóciły
Norek ma podrapany ogonek i pyszczek, strupa po ugryzieniu na grzbiecie i fioletowy pazurek trzymający się na strupie.Są oczywiście rozdzielone.
Nie wiem, czy jest jeszcze jakaś szansa żeby się polubiły ;( Chciałam jak najlepiej dla Tadzika, niestety wyszło to wszystko na odwrót. Nie wiem co robić
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
O matko! U mnie poobnie, tylko nie tak krwawo. Młody ma dziarę i strupa na dupce, nie ma kawałeczka futra i dzisiaj jak wróciłam do domu ze skzoły to zobaczyłam pozadzierany ogonek. Nie rozdzieliłam ich jeszcze, bo tak mi radzili
Właśnie byłam ciekawa co u Was.
Za jakiś czas zapoznaj ich na nowo, będzie dobrze!(musi być)
Właśnie byłam ciekawa co u Was.
Za jakiś czas zapoznaj ich na nowo, będzie dobrze!(musi być)
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Tak, troszeczkę przesadzili ;(
Przeprowadziłam poważną rozmowę z Tadziem, że by miał wyzuty sumienia za to co zrobił. Ale on chyba nie do końca mnie zrozumiał.
A więc tak jak każą tydzień bez siebie. I wszystko od nowa
A w ostatnim poście zapomniałam napisać, że byłam z Norkiem u weta i powiedziała że strupek się dobrze goi, bez żadnego zakażenia, i nie trzeba nic z nim robić. Chciałam obciąć pazurki i od razu tego fioletowego. Wet powiedział, że nie bo go to będzie bolało, obetnie jak ładniej się to zagoi. Bardzo lubię tego weterynarza, dużo rozmawia i tłumaczy.I zawsze jak idę na kropelki od robali, to mi mówi że cykl rozwojowy pasożytów trwa 6 lub tam 3 tygodnie
Przeprowadziłam poważną rozmowę z Tadziem, że by miał wyzuty sumienia za to co zrobił. Ale on chyba nie do końca mnie zrozumiał.
A więc tak jak każą tydzień bez siebie. I wszystko od nowa
A w ostatnim poście zapomniałam napisać, że byłam z Norkiem u weta i powiedziała że strupek się dobrze goi, bez żadnego zakażenia, i nie trzeba nic z nim robić. Chciałam obciąć pazurki i od razu tego fioletowego. Wet powiedział, że nie bo go to będzie bolało, obetnie jak ładniej się to zagoi. Bardzo lubię tego weterynarza, dużo rozmawia i tłumaczy.I zawsze jak idę na kropelki od robali, to mi mówi że cykl rozwojowy pasożytów trwa 6 lub tam 3 tygodnie
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
A może mu odpadnie ten pazurek? No bo jak u ludzi po urazie zrobi się fioletowy/czarny to schodzi później
Kurde. A ja nic z ranką ediego nie robiłam. :O Jak przyszłam to już wszystko zasklepione było. nawet nie pomyślałam o tym.
To jak zaczniesz łączenie part II daj znać, będziemy kciukać
Kurde. A ja nic z ranką ediego nie robiłam. :O Jak przyszłam to już wszystko zasklepione było. nawet nie pomyślałam o tym.
To jak zaczniesz łączenie part II daj znać, będziemy kciukać
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Ok,ok powiem
Za około tydzień chłopaków spotykam od nowa.
Mam głupie przeczucie ,że przez ten tydzień się za sobą stęsknią. Choć się nie nienawidzą. Ale jednak były przez tydzień razem w klatce
I wiem, że mam zrobić zdjęcia, może jutro.
Za około tydzień chłopaków spotykam od nowa.
Mam głupie przeczucie ,że przez ten tydzień się za sobą stęsknią. Choć się nie nienawidzą. Ale jednak były przez tydzień razem w klatce
I wiem, że mam zrobić zdjęcia, może jutro.
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
To chyba jakieś zrządzenie losu!:P U mnie też chłopoki rozdzieleni..niestety. Mam andzieje, że wyjdzie to nam na dobre i uż przy kolejnym łączeniu nie będzie problemu!
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Tydzień mija.Chłopaków od nowa łączyłam w prysznicu. Nic nowego wręcz to samo
Nie wiem co mam dalej robić
Nie wiem co mam dalej robić
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Nie poddawać się
Ja właśnie dzisiaj myślałam, jak sytuacja u ciebie. Wchodze na forum i bach nowy post
Ja moich będę łączyć na weekend. I na pewno nie wsadzę ich od razu do klatki tzn.po 2-3 dniach. Bede czekać aż na wybiegach nie beda sie ganiać i będzie prawie"miłośc" Najbardziej szkoda mi Ediego bo przez swoją głupotę, strach musi mieszkać w małej klatce. Ale to tylko chwilowe rozwiązanie )
A co dokładnie dzieje się w prysznicu?
Ja właśnie dzisiaj myślałam, jak sytuacja u ciebie. Wchodze na forum i bach nowy post
Ja moich będę łączyć na weekend. I na pewno nie wsadzę ich od razu do klatki tzn.po 2-3 dniach. Bede czekać aż na wybiegach nie beda sie ganiać i będzie prawie"miłośc" Najbardziej szkoda mi Ediego bo przez swoją głupotę, strach musi mieszkać w małej klatce. Ale to tylko chwilowe rozwiązanie )
A co dokładnie dzieje się w prysznicu?
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Wygląda to tak, że Tadzik chce mu powąchać jajka i on piszczy i odbiega (nie wiem czy tak jest, ale jak się przyjrzałam to tak to wygląda) I później Tadzik nie może podejść bo Norek kwiczy
No dobra
Nie poddajemy się!
Ale stwierdzam że to trochę męczące, że muszę poświęcać 2 razy więcej czasu. Bo Norek biega sam i Tadzik też.
No, ale już nie długo tak nie będzie.
Nie mogę się doczekać swoich urodzin. Bo będę miała kasę( nie tylko dlatego, że będzie kasę Chce jak najlepiej dla moich futrzaków no nie? ) i kupie kochankom moim hamaczki i takie tam cuda do klatki.
W tym tygodniu przyjdą pietra, to pokarzemy nasza klatkę
No dobra
Nie poddajemy się!
Ale stwierdzam że to trochę męczące, że muszę poświęcać 2 razy więcej czasu. Bo Norek biega sam i Tadzik też.
No, ale już nie długo tak nie będzie.
Nie mogę się doczekać swoich urodzin. Bo będę miała kasę( nie tylko dlatego, że będzie kasę Chce jak najlepiej dla moich futrzaków no nie? ) i kupie kochankom moim hamaczki i takie tam cuda do klatki.
W tym tygodniu przyjdą pietra, to pokarzemy nasza klatkę
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Nie szkoda ci hajsiku na gotowe hamaki? Ja przeznaczam na to moje stare bluzki, albo materiały z lumpeksu Wychodzi taniej i w dodatku możesz za cenę normalnego hamaka zrobić ich kilka na wymianę, w razie zasikania ;-)
Takie dwa razy dłuższe wybiegi, jak w twoim przypadku mnie nie męczą, tylko często się zapominam i pachnę młody i później Tago mnie niucha...
Nie będzie więcej problemów
I czekam na zdjęcia kaltki ;p
Takie dwa razy dłuższe wybiegi, jak w twoim przypadku mnie nie męczą, tylko często się zapominam i pachnę młody i później Tago mnie niucha...
Nie będzie więcej problemów
I czekam na zdjęcia kaltki ;p
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Ja też robię hamaki z ubrań które zawalają miejsce w szafie. I mam nawet mini maszynę do szycia Co prawda z biedronki, ale szyje ;p A poprostu chcę kupić chłopakom jeden taki porządniejszy. Chociaż sama nie wiem. Bo Tadzikowi bym kupiła, a Norek wszystko gryzie ;p
Pięterka będą dopiero w poniedziałek ;( Przeżyje
Pięterka będą dopiero w poniedziałek ;( Przeżyje
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Jasne, ze przezyjesz!
Ja już postawiłam klatki obok siebie. Tago pełen luz, a Edi boi się przejść z jednego pięterka na drugie..
Ja już postawiłam klatki obok siebie. Tago pełen luz, a Edi boi się przejść z jednego pięterka na drugie..