Zauważyłam dziś na ogonku mojej Tuptuni wypukłości, takie krostki, które są w dodatku zaczerwienione. Uszka są czyste, więc podejrzewam, że to nie świerzb - zresztą nie miała kontaktu z innymi zwierzaczkami.
W pn idziemy do weta, ale może wcześniej mi ktoś doradzi - co to może być???
[skóra]Grudki, krostki na ogonku
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: [skóra]Grudki, krostki na ogonku
Rok temu Amiga miała narośl na ogonku. Około 2 mm średnicy, troche bardziej czerwone od ogonka.
Było to smarowane płynem przyżegającym. Przestało rosnąć, ale nie zniknęło.
W drodze do weterynarza, Alma odgryzła Amidze narośl (chirurg amator). Zagoiło się i nic więcej nie urosło.
Było to smarowane płynem przyżegającym. Przestało rosnąć, ale nie zniknęło.
W drodze do weterynarza, Alma odgryzła Amidze narośl (chirurg amator). Zagoiło się i nic więcej nie urosło.
Re: [skóra]Grudki, krostki na ogonku
Odkopuję, bo mam (miałem) ten sam problem.
Gdzieś przez dwa miesiące jeden szczuras miał na ogonie krostki. Wyglądały na ropne, ale szybko wysychały i znikały. Po jakimś czasie znów pojawiały się nowe. Ponieważ oprócz ogona był cały "czysty" i dwa pozostałe szczurki również nie miały żadnych zmian chorobowych, podejrzewaliśmy z wetem jakieś uczulenie. Tym bardziej, że świeże wysypy krostek zawsze zbiegały się czasowo z czymś nowym - a to nowy hamak, a to zjadły orzecha, itp. Dostawał jakieś antybiotyki (nie pamiętam nazwy) i oczywiście wyrzucanie podejrzanych rzeczy z klatki. I tak w kółko przez dwa miesiące - poszukiwanie co go uczulało, nie działając na pozostałe szczury.
Nagle trzy dni temu, choć nic nowego się nie pojawiło ani w klatce ani w jedzeniu, szczurkowi wysypało się bardzo dużo. I tym razem oprócz ogona okrościło również nosek i delikatnie uszka. Dziś byłem u weta - diagnoza jednoznaczna - świerzb. Nie wiemy tylko, czy to się tak długo "wykluwało" czy te wcześniejsze krostki to inny problem. Dostał lekarstwo i za tydzień kolejna dawka. Zobaczymy co się będzie działo.
Tym razem również dwa pozostałe szczurasy miały malusieńkie krosteczki, więc i one przechodzą terapię.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wkrótce będą zdrowe.
Gdzieś przez dwa miesiące jeden szczuras miał na ogonie krostki. Wyglądały na ropne, ale szybko wysychały i znikały. Po jakimś czasie znów pojawiały się nowe. Ponieważ oprócz ogona był cały "czysty" i dwa pozostałe szczurki również nie miały żadnych zmian chorobowych, podejrzewaliśmy z wetem jakieś uczulenie. Tym bardziej, że świeże wysypy krostek zawsze zbiegały się czasowo z czymś nowym - a to nowy hamak, a to zjadły orzecha, itp. Dostawał jakieś antybiotyki (nie pamiętam nazwy) i oczywiście wyrzucanie podejrzanych rzeczy z klatki. I tak w kółko przez dwa miesiące - poszukiwanie co go uczulało, nie działając na pozostałe szczury.
Nagle trzy dni temu, choć nic nowego się nie pojawiło ani w klatce ani w jedzeniu, szczurkowi wysypało się bardzo dużo. I tym razem oprócz ogona okrościło również nosek i delikatnie uszka. Dziś byłem u weta - diagnoza jednoznaczna - świerzb. Nie wiemy tylko, czy to się tak długo "wykluwało" czy te wcześniejsze krostki to inny problem. Dostał lekarstwo i za tydzień kolejna dawka. Zobaczymy co się będzie działo.
Tym razem również dwa pozostałe szczurasy miały malusieńkie krosteczki, więc i one przechodzą terapię.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wkrótce będą zdrowe.
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: [skóra]Grudki, krostki na ogonku
Wygląda jak świerzb, musisz iśc do weta. Na uszkach tez mogą byc takie krosteczki, białe lub brązowe.
Tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=7705 jest o swierzbie, możesz poczytac ostatnie strony, bo temat długi, ale leczenie zwykle to samo. Zwykle podaje się Iwermektynę.
Jesli używasz trocin czy sianka - stamtąd mogą przyleśc pasozyty. Zresztą , jak widzę - wykrakałem http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t= ... 18#p762118
Zanim doadoptujesz kumpla czy kumpelę (w zależności jaką płeć ma Twój ogonek) , najpierw trzeba wyleczyć świerzb, bo to zaraźliwe. Na szczęscie Ty sie nie zarazisz.
Tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=7705 jest o swierzbie, możesz poczytac ostatnie strony, bo temat długi, ale leczenie zwykle to samo. Zwykle podaje się Iwermektynę.
Jesli używasz trocin czy sianka - stamtąd mogą przyleśc pasozyty. Zresztą , jak widzę - wykrakałem http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t= ... 18#p762118
Zanim doadoptujesz kumpla czy kumpelę (w zależności jaką płeć ma Twój ogonek) , najpierw trzeba wyleczyć świerzb, bo to zaraźliwe. Na szczęscie Ty sie nie zarazisz.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha