Siedzi sam i pewnie jeszcze troche posiedzi, wybiegów nie ma, bo zaczyna się puszyć i gryźć, a ja mam już wystarczająco zachlapaną tapete własną krwią.
Na 21.04. termin miał Sreberko, ale chłopak się wycisza, więc najpewniej go ta wątpliwa przyjemność ominie, a zaszczyt kopnie kolege Wigorka.
Poza tym, hmm,Themesteroth troszke niepowietrzny zaczyna być,dołączony theospirex i chłopak lepiej śmiga.
Hektorek wciąż ma problemy z ropniami, i jest alergikiem, więc siedzą na szmatkach i smrodzą.
Moddelkowi zrobił się kaszak po zadrapaniu,ale już tylko mały strupek został.
Hiś dał sobie odgryźć kolejnego palca.
Hammerth już prawie bezwładnie ciągnie za sobą tył, w kwietniu kończy 2 lata,wole życia ma, pytanie jak długo.Jeszcze mu się znów płyny w płucach przypałętały, wrr
Skoczek też był u Doktorra, ma powiększoną wątrobe, serce, wypadającą rzepkę i w bałagan w zębach.Będzie miał jeszcze robione profile nerkowe i wątrobowe, nasercowe ładnie działają.Zęby zostawiane w spokoju, już same resztki zostały, na głupim jasiu nie ma szans, z narkozy pewnie by się nie wybudził.
Ostatnio musiałam wziąć inną ściółke i tak Napi nabawił się grzybka na jąderkach, już ładnie zarósł,ale Myś.... połowa ciała wyłysiała, martwica części ucha, teraz dopiero zaczyna zarastać chłopak, i najpewniej za jakiś czas i on dostanie nasercowe.
Bogowie, jeszcze nie wiem jak będe 40g myszce podawać leki
![Lips Sealed :-X](./images/smilies/lipsrsealed.gif)
Mam teraz 3 klatki: 2x6, 1x1, Lolek i Hektor dołączyli do maluchów!
Bałam sie o Hektora, on taki ciapowaty,a to Lolek nie mógł się odnaleźć, Hektor juz pierwszego wieczoru spał z Moddelkiem w koszyku, ładnie się kumplują. Lovelas już zadowoloy, rozruszał się, szefuje, a Moddelek próbuje go zdetronizować
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Biorąc pod uwage,że chłopaki większą cześć życia żyli sami, potem dłuuugo trwało połaczenie ich w duet, to w stadku radzą sobie nadwyraz dobrze.