
Chłopcy - Aston i Martin (wiek podany przez 'dokarmiacza węży' to 2,5 miesiąca - wyglądają na tyle? (długość ogona to ok.12/13cm u każdego))- zostali odratowani przeze mnie 2 kwietnia, mieli iść na karmę dla węża...

Ale na szczęście kolega wyhaczył ogłoszenie w gazecie i jak najszybciej poinformował mnie o nim, tak więc chłopcy są u mnie ;>
Planowałam dziewczynki, bo już kiedyś miałam właśnie samiczki, ale los obdarował mnie tymi o to uroczymi panami:
http://s2.ifotos.pl/img/Chlopcy_hxaxeaw.JPG
Aston
http://s2.ifotos.pl/img/Zdjecie01_hxaxwpx.jpg
http://s2.ifotos.pl/img/Zdjecie01_hxaxwpw.jpg
Mały leniuszek

Szybko przybiera na wadze, myślę, że bd z niego pokaźny ogon ;>
Jest bardzo towarzyski, zwiedził już każdy zakamarek mojego pokoju. Uwielbia gerberki, mleko dla kociąt i Royal canina dla młodych kociąt ^^
Jest z niego niesamowity przytulak. Kiedy leżę na łóżku, on włazi mi pod bluzę, przytula się do mojego dekoltu, i śpi na plecach ^^ Łapki tak śmiesznie układa do góry, a jak tylko odrobinę się przesunę, to on zaraz wstaje, przysuwa się bliżej i znów się przytula :>
Martin
http://s1.ifotos.pl/img/Zdjecie01_hxaxwhq.jpg
http://s2.ifotos.pl/img/Zdjecie01_hxaxwrn.jpg
Wiecznie rozbrykany stworek

Wszędzie go pełno, sprawdza każdy skrawek dywanu, łóżka, parapetu i szafy. Ciagle objada się słonecznikiem i gerberkami, a za mleko whiskasa chyba dałby obciąć pazurki ^^ Od pierwszego dnia nieustannie obgryza wapno :>
Jest bardziej płochliwy niż Martin, ale z dnia na dzień staje się coraz śmielszy, co mnie bardzo cieszy

Martinek najbardziej upodobał sobie kaptur mojej bluzy, kiedy go noszę to zawsze tam włazi

Kiedy Aston zasypia przy mnie, Martin bryka jak szalony, ale na szczęście jego zapasy energii też się czasem kończą, więc po takich biegach zasypia, najczęściej w rękawie, albo dopiero w klatce

Są ze mną dopiero ponad tydzień, a już bardzo się przyzwyczaili. Mam nadzieję, że tak bd dalej.
Dodam jeszcze, że upodobali sb do kupkania i siusiania w kuwecie jeden kącik ! :>
Oczywiście zdarza się bobek w innych miejscach, ale tam jest ich najwięcej, więc chłopcy są dość schludni

Więcej zdjęć dodam, jak znajdę kabel do aparatu, bo te fotki wyżej są z telefonu (mało zdjęciowy telefon ^^)
Pozdrawiamy wszystkich ogoniastych i ich właścicieli
