Trzy tygodnie temu pożegnałam się z Titusią , dzisiaj w nocy odeszła Jej siostra - Luckusia. Po odejściu siostry jakby w momencie się postarzała - myślę że to na pewno z tęsknoty. Jakiś czas temu pojawił się u Niej guzek za przednią łapką , ciężko oddychała. Pojechaliśmy do weta - dostała steryd i antybiotyk po którym miała nastąpić poprawa - jednak nie było lepiej. W niedzielę zjadła jeszcze rosołek ale wczoraj już nic nie chciała - tylko piła. Wieczorem leżała na kocyku i główkę trzymała do góry , była słaba - oddech nadal był ciężki. Zasnęła...

w domu jest tak cicho...i ta pusta klatka , nie mam siły jej posprzątać

I będę przy Tobie na zawsze i jeden dzień dłużej...
[*]Gonzuś[*] 01.06.2007* - 10.03.2009+

[*] Titusia [*] 10.03.2009* - 23.03.2011+
[*] Luckusia [*] 10.03.2009* - 12.04.2011+