tydzień temu we wtorek zauważyłam że z okiem Jumpera dzieje się coś niedobrego tak jak by mu coś nachodziło na oczko, od razu poszłam do weta, Jumper dostał zastrzyk a do domu krople gentamicin, w środę zauważyłam że zaczyna tak jakby wypychać mu prawą stronę czaszki, w czwartek rano do tego doszło opuchnięcie prawej strony aż po nos i zaczęło mu wychodzić oko, od razu wizyta u weta zmiana kropli do oczu na Tobrex + żel do nawilżania oka vidisic dodatkowo codziennie zastrzyk z antybiotyku (zawsze nazwę zapomnę) w ten czwartek ma zapaść decyzja co do usunięcia oka
Wet stwierdził zapalenie (wyjaśnił mi dokładnie ale nie jestem w stanie tego powtórzyć) a ja obawiam się że to może być jakiś guz,
Jumper za miesiąc skończy 2 lata, poza tym nic mu nie jest normalnie je, pije nie traci na wadze, oprócz tego nic innego mu nie dolega tak więc proszę o pomoc, może dzięki wam bedę mogła zasugerowac coś lekarzowi, załączę także zdjęcia żeby mniej wiecej było widać o co chodzi (nie są najlepszej jakości ale mam nadzieje że da się zobaczyc co się dzieje)


