Oj, mam! Całe szczęście, że wcześniej nie wiedziałam, że Cykorka mogła mieć dzikiego tatę, bo chyba podchodziła bym do niej z większym respektem, wręcz strachem i nie udałoby mi się tak z nią zbliżyć. Szczerze mówiąc, podejrzewałam cichcem, że to może być dzikusek, bo rzeczywiście wygląda nietypowo, jest niezwykle szybka i zwinna, bardzo czujna i ostrożna, ale nawet budowa pyszczka jest trochę inna, bardziej "dzika", niż dotychczas znanych mi szczurków. Jednak to podejrzenie wydało mi się tak absurdalne, że szybciutko je pożegnałam. I bardzo dobrze się stało, bo dzięki temu już jesteśmy mocno zaprzyjaźnione i w tej chwili nie odczuwam najmniejszego strachu wobec tej ślicznej agutki.
Przy okazji filmik z Jej Agutkowością w roli głównej:
http://youtu.be/aSKlNa4Chzg
Ciekawe, że przypomimo jej pochodzenia, nie zaobserwowałam żadnej agresji. Owszem, dziewczyny wojują, nieraz z klatki dobiegają piski, na wybiegach też się kotłują (co widać na niektórych filmikach), ale zwykle zaczepia Dakota. Co więcej, Dakota bywa brutalna, łapie Cykorię za nóżkę lub za skórę na karku albo na boczku i ciągnie tak mocno, że aż przesuwa małą . Nigdy nie widziałam, żeby Cykoria robiła tak Dakocie. Niejednokrotnie musiałam interweniować. Być może to też przyczyniło się do tego, że Cykorka coraz bardziej mi ufa.
No to jeszcze wczorajsze fotki :

SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;