unipaks pisze:Ha! Widzę, że dziewczyny też listwom przypodłogowym nie odpuszczają!
To jedno z dzieł artystycznej Stefańskiej duszy, którą wiecznie zęby świerzbią, by zmieniać i ... ulepszać? Nie powiem, co o tym myślę...
ol. pisze:
- widzę wręcz ten półobrót, bez odrywania jedzonka od ust

Dokładnie tak

!
Zaliczyliśmy dzisiaj wycieczkę do weta i to urazową, bo z Leią, która lekko kuleje i Stefką, która w niewiadomych okolicznościach straciła pazurek :/ . Leiuszkin okazał się zgodnie z moimi przewidywaniami tylko obity (tylko jak to się stało...

?!), z powodu lekkiego kichania dostała scano, bo płucka czyste. Agut dostał oksykort, a ja polecenie smarowania jej 3 razy dziennie przez tydzień i zadbanie o to, by nie zlizała tego jak najdłużej. Chyba musiałabym to na śpiąco jej robić...
Zastanowiło mnie, że wet kazał scano dawać przez 25 dni non-stop, a z tego co dotychczas widziałam na forum, to zwykle daje się 7-14 dni

.
Żeby nie było tylko o wetowaniu, trochę Słodziaków uchwyconych w obiektyw.
Na każdej z tych fotek w domku siedzą trzy futra, tylko domek wystarczająco przepastny i światło tak łaskawe, że Nevin zdołał sie zupełnie ukryć.




Przyciąganie wewnątrz-stadne kontra grawitacja

Dla lubiących rozwiązywać supełki i zagadki - czyj to stopal i któy ogon czyj...

?

