nagłe wypadanie włosów

[arielka186]

wczoraj zauważyłam u mojego Zenka że na grzbiecie b. przerzedziły mu się włoski-tak bardzo,że widać skórę... Skóra wygląda na zdrową i czystą. Mam też wrażenie że szczurek jest trochę markotny-więcej siedzi w domku-a zawsze lubił wylegiwać się na swoim "tarasiku"... czy może być to objaw stresu lub depresji? Ostatnio przeczytałam że ogonki powinny żyć w stadku-co najmniej dwa-i szukam mu towarzysza-najlepiej przez adopcję. ale najpierw muszę wykluczyć chorobę żeby dwaj panowie nie chorowali... dodam jeszcze że Zenusia mam 5 m-cy, a on sam ma ponad pół roku.

[nausicaa]

tak, bardzo dobrze wyczytałaś:) szczury to zwierzęta stadne i powinno się je trzymać min 2. wtedy stres jest mniejszy (a co za tym idzie też odporność i zdrowie), jest zawsze ktoś do wymiziania, przytulenia i ogrzania w nocy. no i co najważniejsze do zabawy:) oprócz tego szczurek nieśmiały może się nauczyć od odważniejszego kolegi wielu rzeczy. dla właściciela to z kolei wielka frajda, a różnica w kosztach i sprzątaniu żadna.także jak najszybciej przygarnij drugiego szczurka. poczytaj o łączeniu w dziale Stadko, a drugiego chłopca w adopcjach.

jeśli chodzi o włosy to jak najbardziej to może być wynik stresu spowodowanego tym, że szczurek jest sam. może to być też kwestia diety (jaka karma?), pasożytów zewn albo choroby (nastroszone futerko, apatia, kichanie, dziwne odgłosy przy oddychaniu, "robienie boczkami" szybko przy oddychaniu).
jeśli szczurek jest ze sklepu, to polecam pójść na przegląd do weta (poszukaj dobrego w Twojej okolicy w dziale Weterynarze), będziesz pewna, że to nic poważnego i można dać domek kolejnemu maluchowi:)

[arielka186]

Z Zenkiem już wszystko dobrze- to wypadanie włosków to był wynik stresu związanego z przestawieniem klatki- może nie czuł się bezpiecznie bo nie wychodził z domku prawie. Teraz klatka stoi na starym miejscu i jest dobrze- szczurasek wesoły, śpi na swoim tarasiku, a tam gdzie były przerzedzone włoski jest już nowa sierść. choroby wet wykluczył-byliśmy na wizycie kontrolnej. Teraz Zenuś czeka na kolegę- szkoda że nikt nie ma szczurków płci męskiej do oddania... Szukałam nawet na różnych internetowych giełdach ale też nic... Sklep ze szczurkami mam "pod nosem" ale jakoś nie uśmiecha mi się kupowanie tam szczurka... chociaż jak tak dalej będzie to chyba to zrobię

[Paul_Julian]

Poszukaj u nas na forum, mozna zorganizować transport jesli mieszkasz w innym miescie. Dobrze, że znalazlas przyczynę wypadania włosków

[Cyklotymia]

Napisz najlepiej skąd jesteś to coś pomyślimy nad transportem

[iku]

odświeżam temat... miesięczny maluch - póki co mieszka sam (musi dojrzeć do kastracji, bo mam w drugiej klatce kastrata i babę), bracia mu wszyscy poumierali niestety. łyse placki na szyjce, bokach i dole pyszczka, pojawiają się łyse placuszki na przednich łapkach i przerzedzona sierść na łebku. wygląda to tak:





te pomarańczowe grudki to gerber. umyłam go do połowy i dalej nie chciał, więc mu odpuściłam. podejrzewam stres z samotności albo próbę pozbycia się zaschniętych grudek jedzenia, ale poczekam na opinie ludzi, którzy znają się lepiej...

[klauduska]

odświeżam temat... miesięczny maluch - póki co mieszka sam (musi dojrzeć do kastracji, bo mam w drugiej klatce kastrata i babę), bracia mu wszyscy poumierali niestety.

robię OT, ALE to nie lepiej oddać go i przygarnąć inną bidę [samicę?] po co ma siedzieć tyle czasu sam i być kastrowany, skoro może znaleźć domek gdzie nie będzie musiał siedzieć conajmniej 2 msce sam i mieć operację?

[iku]

pewnie tak by było lepiej, ale nie mam serca się z nim rozstać, bo raz, że go odratowałam i odkarmiłam (dalej nie mam pewności, że przeżyje - pozostałej szóstce z miotu się nie udało), mały jest do mnie bardzo przywiązany i nie wyobrażam sobie wymiany go na innego szczura. nie jest zupełnie sam, dużo czasu spędza ze mną i drugim samcem. poza tym pewnie masz rację, ale dalej czekam na odpowiedzi związane z tematem

[klauduska]

idzie PMka, żeby tematu nie zaśmiecać..

[nausicaa]

a byłaś z nim u weta?
są jakieś pasożyty? może mieć też jakąś genetyczną wadę albo bardzo niską odporność, skoro reszta maluchów nie przeżyła i jakiś syf się przyplątał, może jakaś grzybica. najlepiej by było iść do dobrego weta i pobrać zeskrobinę.
poza tym dokarmiaj go dobrze, najlepiej nutridrinkiem, żeby sił nabrał trochę. dawaj mu vibovit, dużo warzyw, żeby witaminy były.

wiem, że na takie futerko, jeśli to wada genetyczna pomaga kąpiel w mydle chirurgicznym, ale to pomaga tylko na chwilę, że doprowadza futerko do ładu. z resztą w tym stanie, to szczura wcale bym nie kąpała, bo nie dość, że stres, to jeszcze się podziębi.

ewentualnie, to możliwe, żeby tu fuzz/rex był i tracił futro teraz? nie wiem, czy one tracą futro etapami i w jakim wieku (ktoś gdzieś pisał zdaje się, że tracenie futra trwa dość długi czas czasem)

masz dobrego weta od gryzoni?

[iku]

tak, mam dobrego weta, w poniedziałek po południu się wybieram właśnie...
nie jestem pewna, czy to wada genetyczna albo niska odporność, raczej były bardzo słabe przez niedożywienie, bo czytałam o tym trochę, jak trzy maluchy trafiły do mnie, i w poprzednim domu były źle karmione. kiedy je wzięłam, były tak chude, że czułam pod palcem wszystkie kości, wyglądały jak połowa zdrowego szczura w tym wieku, ledwo się trzymały na nogach, nie ruszały się za bardzo, tylko leżały... ale oczywiście innych powodów też nie wykluczam.
co do fuzza/rexa... nie wiem, jaki był ojciec, mamuśka była standardowa; mały ma futerko proste, wąsy też

[nausicaa]

to wpychaj maluszka żarcia dużo, bo może to jest największy problem

[Paul_Julian]

Mnie to wygląda na to, ze usiłował sie pozbyc gerberka. Basiek od Smeg (dzikusek ) trafił do mnie w podobnym stanie, jesli chodzi o futerko (puszek) i dosłownie palcami mozna było zdjąć futerko w okolicy martwicy. Tylko byl chyba starszy odrobinę.
Nie chcę nic sugerować, bo może to być coś zupełnie innego.

[iku]

pani szczurowa weterynarz obcięła mu ząbki, które jak się okazało wyglądały bardzo brzydko (mi się samej sprawdzić tego nie udało), stwierdziła, że mały wygląda ładnie i zdrowo, tylko po prostu... głupio i zaleciła zmianę diety