POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: StasiMalgosia »

Ja tylko dodam że 1-2 maluchy mogą stanowić zbyt słaby bodziec dla matki i i nie stymulować laktacji. Szczurzyce czasami porzucaja tak małe mioty. Bezpieczniej jest jednak zostawić chociaż 3 maluchy lub uśpić wszystkie dzieciaki.
Obrazek
Awatar użytkownika
atomówka
Posty: 383
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 1:38 am
Lokalizacja: Kielce

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: atomówka »

Rozmawiałam z aspazją, mówiła że dzwoniła do weta, którego poleciła jej szczurzyca i on powiedział ponoć że dwa można zostawić. Ja w sprawie miotu, który będzie u mnie będę się jeszcze osobno kontaktować z tym wetem, mam po prostu nadzieję, że nie będzie ich dużo.
Manila & Filomena & Tula & Tasmania
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: noovaa »

Ja uważam że w ogóle nie ma sensu teraz cokolwiek zostawiać. Maluchów jest przesyt, a wykarmienie matkom na zdrowie też nie idzie.... Sama będę usypiać 4 mioty jeśli ciąża się potwierdzi i nie mam zamiaru zostawiać kolejnych bid, bo każdy nowy szczur, skazuje innego, starszego na tułaczkę po domach tymczasowych ... bo dla nich miejsca już nie ma ..
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: klauduska »

do mnie przyjeżdża w nd 9 szczurów [jeden na razie ma tylko ds], więc nie usypiając miotów sprawiasz, że szczury, które juz są na świecie mają podbierane domki tym dopiero co urodzonym. taki ślepy miot jest teraz akurat zupełnie niepotrzebny, bo znalezienie domu obecnym [patrz np mioty veereny, ol. czy xxx] mają problemy, a tu jeszcze tyle innych czeka.
Awatar użytkownika
atomówka
Posty: 383
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 1:38 am
Lokalizacja: Kielce

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: atomówka »

No dobra, tylko że dla samicy takie pozbawienie jej małych może być powodem powikłań z gruczołami mlekowymi, bo to mleko MUSI jakoś zejść. Przecież nie wymyślam sobie niczego sama, tak powiedział wet. Nie mówię też, że zostawię cały miot. Rozumiem, że martwicie się tym, że teraz jest dużo małych i nie znajdą domu, ja też się martwię, ale jak trzeba będzie te dwa- trzy szczury przetrzymać jakiś czas to też dam radę i dopóki nie znajdę dla nich domu będą u mnie.
Manila & Filomena & Tula & Tasmania
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: noovaa »

Również o to pytałam. Zabranie miotu nie zaszkodzi samicy. Powinno się go zabrać 1-2 dnia po urodzeniu i będzie ok.

Edit: **najpóźniej do 2 dnia po urodzeniu ;) - tak miało być
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: alken »

laktacja zanika niemalże od razu jak nie jest pobudzana przez młode, więc to nie problem. można zabrać wszystkie. byle jak najszybciej.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
atomówka
Posty: 383
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 1:38 am
Lokalizacja: Kielce

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: atomówka »

No to już nie wiem, któremu wierzyć... W każdym razie, chcę żeby było jasne, że zdecydowałam się na tą pomoc świadomie i poniosę za to odpowiedzialność. Tak jak pisałam wcześniej- znając życie jedna szczurzyna zostanie u mnie, tymbardziej że już od jakiegoś czasu myślałam o trzeciej szczurce (tylko nie miałam większej klatki, a teraz najprawdopodobniej będę mieć).
Manila & Filomena & Tula & Tasmania
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: klauduska »

za 20 min będę rozmawiała z dr Kamińską, to ci powiem co jedna z najlepszych wetek szczurowych w PL o tym sądzi.

to, że ty chcesz pomóc, to super, ale pomożesz jeszcze bardziej jak nie będziesz odchowywała maluchów.
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: alken »

ja sama miałam taką sytuację pare lat temu i nie miałam zbytniego pojęcia o szczurach wtedy, ale parę godzin po porodzie zabraliśmy wszystkie młode do uśpienia, wyszorowaliśmy klatkę, nawet nie zauważyła że coś znikneło, laktacji nie było. tak, ze im szybciej tym lepiej, bo im dłużej karmi, tym więcej hormonów się wydziela itp itd.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
atomówka
Posty: 383
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 1:38 am
Lokalizacja: Kielce

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: atomówka »

Ok, chętnie poznam jej opinię.
Manila & Filomena & Tula & Tasmania
dimitria
Posty: 82
Rejestracja: pt mar 25, 2011 11:40 am

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: dimitria »

Popieram przedmówczynie.
Moja 4/5-miesięczna, karmiąca panna ma na głowie obecnie trzytygodniowe kluchy, które nadal ją ssą, a ona znika powoli z oczu.
Jak przyjechała, była grubiutką czekoladką, teraz przypomina patyczek, choć jedzenia ma multum non stop.
Zmęczona jest wyraźnie maluchami, ale dzielnie sobie radzi.
Pytanie tylko, jak radziłaby sobie tak młoda szczurka.
Awatar użytkownika
atomówka
Posty: 383
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 1:38 am
Lokalizacja: Kielce

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: atomówka »

Słuchajcie, ja nie blokuje się na opcję uśpienia, naprawdę. Chcę mieć tylko pewność, że to co robię jest najlepszym wyjściem.
Manila & Filomena & Tula & Tasmania
Awatar użytkownika
Licho
Posty: 652
Rejestracja: sob sty 10, 2009 10:07 pm

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: Licho »

atomówka, pamiętaj, ze to Ty jesteś odpowiedzialna za szczurki i każda decyzja (niezależnie jaka by nie była) należy tylko i wyłącznie do Ciebie. My możemy jedynie dzielić się własnym zdaniem i opinią.
Obrazek
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: POMOcy(Kraków)- 2 szczurzyce zaciazone z zoologa

Post autor: klauduska »

rozmawiałam przed chwilą z dr Kamińską.
można zostawić 2-3 jeżeli jest szansa na znalezienie domu, albo można uśpić cały miot [zabrać od matki jak najszybciej] i nie powinno być ŻADNYCH problemów. ewentualnie można zrobić matce okład na sutki z sody oczyszczonej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”