Dołączam się do głosów oburzenia, jak mozna tak torturować czekoladkami...

Moderator: Junior Moderator
alken pisze:dręczą szczury niebiańskimi zapachami a potem dają (phe) tylko truskawki?
Nie miały aż takiej krzywdy, znalazły na swej drodze pyszne ciasteczka zbożowe, lubiany smakołyk. Zaraz zapomniały o Toffifeemanianera pisze:Co za tortury! Ja bym znielubiła osobę, która postawiłaby na mojej drodze gigantyczne opakowanie tofifi i powiedziała "dla ciebie tylko owoce".
aa, to bardzo być może!manianera pisze: Ty się cieszysz, że one tak razem spokojnie nad jedną miseczką, a one knują i kombinują, że następnym razem Fini będzie intensywnie symulować atak padaczki, a w tym czasie Martinka zwinie słodycze!
Bezpieczeństwo jedzenia przede wszystkimunipaks pisze: Tak przy okazji, Martini uciekała z kradzioną truskawką w słodkiej śmietanie ( wersja+, dla pani) przez stół, poprzez moje kolana i wersalkę
- dopadła do niej między szafkami i tam dopiero skonsumowała
unipaks pisze: Trudno pożywiać się niepostrzeżenie przy hasających wolno szczurasach
Kufer mi się nie zmieści, pewnie by się zablokował!manianera pisze:unipaks pisze: Trudno pożywiać się niepostrzeżenie przy hasających wolno szczurasach
Może też próbuj między szafkami...![]()
![]()
Też bym zjadła dwie, a nawet trzyunipaks pisze: Dziś wykorzystałam botwinkę, żeby wraz z drobiowym mięskiem zrobić domowego gerbera: Martini tylko parę razy liznęła, Finlandia pożarła porcje dwie.![]()