NIETOPERENDING STORY
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: NIETOPERENDING STORY
Ja na zajęcia nie poszłam tylko siedzę i kciukam. Pudzianku, bądź silny jak ten Pudzian-Góra-Mięśni! :]
Re: NIETOPERENDING STORY
Ciskam i trzymam kciuki, byleby było dobrze, by Pudzianek znalazł wewnętrzny ogień i siłe!
Horda: Pestek [*], Eshin, Skyre, Szary prorok, Avalon, Merkury [*], Parszywek, Ćwirki dwa (Dunder i Piorun), Malygos HF
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: NIETOPERENDING STORY
Pudzianek noc spędził w klatce z chłopakami.Tak się przyzwyczaiłam,że sypiał w kocyku na moim łóżku,a wczoraj się po prostu nie dało... Przysnęłam przed telewizorem,a on po prostu sobie poszedł...Gdy się obudziłam,był w kuchni... Podgrzałam mu ciut gerberka i wymlaskał sam,poprawił dwoma makaronowymi świderkami,pozostałymi z obiadu dzieci.Znów chce sam jeść,sam się porusza,to dobrze.A dopóki jest dobrze,to będziemy z jego życia wyrywać na siłę każdy dodatkowy dzień!
W całym tym zamieszaniu z Pudzianem,zapomniałam napisać o czymś bardzo istotnym.Mam w stadzie agresora...Tylko jeszcze się nie ujawnił,działa,jak nikt nie widzi...
W ostatnią sobotę wieczorem,w mojej ulubionej porze,kiedy akurat weci są poza zasięgiem,stało się coś strasznego.Podchodzę do klatki i od razu czuję specyficzny zapach krwi...
Zgredek cały pogryziony,poszatkowany,jakby do niszczarki wpadł i udało mu się wydostać...Cały podziabany,jakby go kogut podziobał... Krew dopiero co zaczęła zastygać,wiec musiało się to stać jakieś kilkanaście minut wcześniej.Ale dlaczego nic nie było słychać???
Dopiero po chwili zobaczyłam jeszcze coś,jak obmyłam go z tej krwi...Na boku wielka dziura,skóra rozerwana na jakieś 2 cm,mięśnie pod spodem też naruszone...Wielka,otwarta dziura...
I co tu robić??Wetów nie ma,dzieci śpią,do Wrocka nie ma jak jechać...A sama szyć nie będę,bo na żywca to bym chyba sama zeszła przy tym na zawał...A młotkiem w łeb nie znieczulę
Umyłam,odkaziłam.Wysmarowałam Fenistilem na rany,bo dzieciom mi błyskawicznie wszystko goi,ciasno nakleiłam plaster,zwierając brzegi rany.I w tym miejscu chciałabym napisać,że owinęłam go całego bandażem,jak paróweczkę,żeby nie mógł rozciągać rany,ale...nie miałam wtedy bandaża... I Zgredek spędził nockę owinięty...taśmą klejącą...
Ale udało się!Rana się ładnie zasklepiła,rano zmieniłam tylko taśmę na bandaż Przez całą niedziele przeleżał sobie Zgredek bez możliwości łażenia,ale to unieruchomienie oszczędziło mu szycia.Teraz już została tylko długa szrama i odpadający strup.
Wrócił do stada i na drugi dzień znów któryś go pogryzł... Tylko który?
Otis się ostatnio uspokoił,burza hormonów mu przechodzi.Podejrzewam Bercika,bo ostatnio zrobił się strasznie namolny i prowokuje bójki.Ale to tylko podejrzenia,nie złapałam go na gryzieniu.
Same problemy ostatnio...Uczulenie,ukryty agresor,Pudzian na wspomagaczach...
W całym tym zamieszaniu z Pudzianem,zapomniałam napisać o czymś bardzo istotnym.Mam w stadzie agresora...Tylko jeszcze się nie ujawnił,działa,jak nikt nie widzi...
W ostatnią sobotę wieczorem,w mojej ulubionej porze,kiedy akurat weci są poza zasięgiem,stało się coś strasznego.Podchodzę do klatki i od razu czuję specyficzny zapach krwi...
Zgredek cały pogryziony,poszatkowany,jakby do niszczarki wpadł i udało mu się wydostać...Cały podziabany,jakby go kogut podziobał... Krew dopiero co zaczęła zastygać,wiec musiało się to stać jakieś kilkanaście minut wcześniej.Ale dlaczego nic nie było słychać???
Dopiero po chwili zobaczyłam jeszcze coś,jak obmyłam go z tej krwi...Na boku wielka dziura,skóra rozerwana na jakieś 2 cm,mięśnie pod spodem też naruszone...Wielka,otwarta dziura...
I co tu robić??Wetów nie ma,dzieci śpią,do Wrocka nie ma jak jechać...A sama szyć nie będę,bo na żywca to bym chyba sama zeszła przy tym na zawał...A młotkiem w łeb nie znieczulę
Umyłam,odkaziłam.Wysmarowałam Fenistilem na rany,bo dzieciom mi błyskawicznie wszystko goi,ciasno nakleiłam plaster,zwierając brzegi rany.I w tym miejscu chciałabym napisać,że owinęłam go całego bandażem,jak paróweczkę,żeby nie mógł rozciągać rany,ale...nie miałam wtedy bandaża... I Zgredek spędził nockę owinięty...taśmą klejącą...
Ale udało się!Rana się ładnie zasklepiła,rano zmieniłam tylko taśmę na bandaż Przez całą niedziele przeleżał sobie Zgredek bez możliwości łażenia,ale to unieruchomienie oszczędziło mu szycia.Teraz już została tylko długa szrama i odpadający strup.
Wrócił do stada i na drugi dzień znów któryś go pogryzł... Tylko który?
Otis się ostatnio uspokoił,burza hormonów mu przechodzi.Podejrzewam Bercika,bo ostatnio zrobił się strasznie namolny i prowokuje bójki.Ale to tylko podejrzenia,nie złapałam go na gryzieniu.
Same problemy ostatnio...Uczulenie,ukryty agresor,Pudzian na wspomagaczach...
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: NIETOPERENDING STORY
No nie! MOJEGO NAJKOCHAŃSZEGO ZGREDA! :< Co za buc gryzący! Jak to Bercik to nawet to że Ślązak mu nie łagodzi mojej złości na niego, o!
Ale jak to, zakleiłaś go razem z nogami że nie mógł łazić? Masz może jakieś zdjęcie? Bo kurczę, dobra metoda - warta zapamiętania i w razie czego opisania i podklejenia gdzieś w dziale medycznym, bo może jakiemuś ogoniastemu życie uratować.
Ale jak to, zakleiłaś go razem z nogami że nie mógł łazić? Masz może jakieś zdjęcie? Bo kurczę, dobra metoda - warta zapamiętania i w razie czego opisania i podklejenia gdzieś w dziale medycznym, bo może jakiemuś ogoniastemu życie uratować.
Re: NIETOPERENDING STORY
Ale... Jak taśmą klejącą? Ale, taką biurową? Przecież mu włosy musiało wyrwać przy zdejmowaniu?
Chociaż muszę przyznać, że dawno nie słyszałam o tak dobrym pomyśle. Parszyw miał identyczną ranę i wszyscy mówili, żeby zostawić, samo się zagoi. Dopiero po 4 dniach się zamknęła. A tu Nietoperr wymyśla sposoby po chińsku, ale jakże skuteczne!
To tak dobre jak superglue na rany!
Chociaż muszę przyznać, że dawno nie słyszałam o tak dobrym pomyśle. Parszyw miał identyczną ranę i wszyscy mówili, żeby zostawić, samo się zagoi. Dopiero po 4 dniach się zamknęła. A tu Nietoperr wymyśla sposoby po chińsku, ale jakże skuteczne!
To tak dobre jak superglue na rany!
Horda: Pestek [*], Eshin, Skyre, Szary prorok, Avalon, Merkury [*], Parszywek, Ćwirki dwa (Dunder i Piorun), Malygos HF
Re: NIETOPERENDING STORY
Zgredek to fuzz
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: NIETOPERENDING STORY
Pająku,Zgredzio to łysol kompletny!Ani jednego włoska mu ze skóry nie zerwałam,bo po prostu ich nie ma Za to pięknie usunął się pomarańczowy nalot na skórze...Dobra metoda kosmetyczna
Cyklo,zawinęłam tylko obszar pomiędzy przednimi,a tylnymi łapkami,tak,żeby uniemożliwić mu wyginanie się i żeby zębami nie dosięgnął do "opatrunku".Ale zdecydowanie bardziej polecam bandaż
No i niestety,zdjęcia nie zrobiłam...
Cyklo,zawinęłam tylko obszar pomiędzy przednimi,a tylnymi łapkami,tak,żeby uniemożliwić mu wyginanie się i żeby zębami nie dosięgnął do "opatrunku".Ale zdecydowanie bardziej polecam bandaż
No i niestety,zdjęcia nie zrobiłam...
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: NIETOPERENDING STORY
A już sobie wyobrażałam kwiczenie szczura jak mu ściągasz tą taśmę
hehe
hehe
sheila&mysia <3
Re: NIETOPERENDING STORY
ew. depilacja meszku
Re: NIETOPERENDING STORY
O rety.. Podziwiam pomysłowość Jak ją zwinęłaś aby nie było za bardzo ciasno ani za luźno?
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Re: NIETOPERENDING STORY
No ja wiem, że Zgredzio to fuzz, ale fuzz tez ma meszek przecież.
Horda: Pestek [*], Eshin, Skyre, Szary prorok, Avalon, Merkury [*], Parszywek, Ćwirki dwa (Dunder i Piorun), Malygos HF
Re: NIETOPERENDING STORY
Ma..i to nawet większy niż mogłoby się wydawać.
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: NIETOPERENDING STORY
Ale taśmę kupiłam w sklepie "wszystko po 5 zł",były trzy sztuki w opakowaniu,a jakość sklejania dokładnie odpowiada cenie,więc żadnej krzywdy Zgredziowi nie zrobiłam przy odklejaniu Z resztą samce mają dosyć tłustą skórę,więc łatwo taśma odeszła.Kurcze,ratowałam się tym,co miałam!Nie mogłam go zostawić z otwartą raną w środku nocy...
A co do zawijania,to dosyć ciasno,żeby uniemożliwić wyginanie ciała na boki i rozciąganie rany,ale na tyle luźno,żeby mógł swobodnie oddychać.
Pudzianowi dałam właśnie kolejny steryd...
A co do zawijania,to dosyć ciasno,żeby uniemożliwić wyginanie ciała na boki i rozciąganie rany,ale na tyle luźno,żeby mógł swobodnie oddychać.
Pudzianowi dałam właśnie kolejny steryd...
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: NIETOPERENDING STORY
Zgredkowe przypadki ubawiły mnie (mimo współczucia dla ofiary niezidetyfikowanego oprawcy), raz jest chłopak zbyt poszatkowany, a zaraz - aż nadto zebrany do kupy
Mam nadzieję, że agresor szybko "wpadnie", albo przemyśli swoje postępki i zrobi mocne postanowienie poprawy.
Pudzianek odbiera nadal pozytywną energię, którą ku niemu ślemy
Mam nadzieję, że agresor szybko "wpadnie", albo przemyśli swoje postępki i zrobi mocne postanowienie poprawy.
Pudzianek odbiera nadal pozytywną energię, którą ku niemu ślemy
Re: NIETOPERENDING STORY
szczur w tasmie klejącej, tego jeszcze nie było Nietoper to jednak jest makgajwer
Pudzianku, trzymaj się tam, no
Pudzianku, trzymaj się tam, no
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?