Mój Fenomen jest dopiero u nas 3 dzień. Coraz częściej kicha, teraz już na prawdę często, nie ma żadnej wydzieliny z noska ani z oczek. Zaczyna przy kichaniu popiskiwać

Nie palę w pokoju, tylko na tarasie, szczurek ma w klatce granulat Pinio bez dodatków chemicznych, klatkę przykrywam kocem, gdy szczuruś śpi. Był około minutki na deszczu (w pudełku) gdy przenosiłam go do domu w pierwszym dniu, pudełko nie zmokło (pogoda nie była zbyt ciepła). Fenomen dostaje karmę dla szczurów Vitapol i warzywka, ma dopiero miesiąc. Warto jeszcze wspomnieć, że szczurzyca z tego samego jest u mojej siostry w mieszkaniu i również kichała ale o wiele mniej i praktycznie jej przeszło. Powedzcie na jakie rośliny szczurki mają uczulenie, okna mam pozamykane, z myślą, że mógł się przeziębić. Postarałam się dość dokładnie opisać różne rzeczy, byście omogli mi znaleźć przyczynę kichania. Szczuruś zachowuje się normalnie, je i szaleje bez problemów. Nie jest to kwestia żadnych intensywnych perfum czy dezodorantu, brałam go na ręce nie używając żadnych pachnideł
Bardzo proszę o pomoc, boje się, że Fenomen się męczy przy kichaniu.
Gdy szczurek jest głodny, to najmilszą osobą dla niego jest ta, która da mu jeść.