
Mam dwa szczurowe przeciwieństwa: Kokę i Inę

Koka jest z zoologa, gdyż to mój pierwszy szczur i po prostu nie wiedziałam jak to tam jest. Ale szczerze nie żałuje, że dałam szansę takiemu szczurkowi. Koka niedługo, bo przez 4 miesiące była sama, a w listopadzie przygarnęłam z nieplanowanego miotu mojego szaraczka - Inę. Ile na stresowałam się z nimi przy łączeniu to moje - mimo, że krwi nie było, ale krzyku co nie miara

Zacznę od Koki

http://img706.imageshack.us/i/dscn1674c.jpg/
http://img820.imageshack.us/i/dscn1685l.jpg/
http://img69.imageshack.us/i/dscn1684h.jpg/
http://img193.imageshack.us/i/dscn1655r.jpg/
jak wspomniałam to mój pierwszy szczur, po za tym jest bardzo uparta i ciekawska - wygoniona z jednego miejsca będzie tam specjalnie przychodzić i można ją tak gonić to wieczora


Ina

http://img819.imageshack.us/i/img20101117003.jpg/
http://img109.imageshack.us/i/dscn1678r.jpg/
http://img200.imageshack.us/i/dscn1638w.jpg/
Inę przygarnęłam od koleżanki, od pierwszego spotkania była bardzo ostrożna i nieufna - tak jej zostało do teraz




Ich wspólna cecha to niezwykła ciekawość i kradzież wszystkiego co wpadnie w pyszczek i chowanie pod szafę, gdzie mają swój mały azyl

A tutaj dziewczyny razem:
http://img404.imageshack.us/i/img20110125002.jpg/
http://img823.imageshack.us/i/img20101126002h.jpg/
http://img12.imageshack.us/i/img20101118002.jpg/
http://img135.imageshack.us/i/dscn1669x.jpg/