
Obie niesamowite!

Dziś pierwszy raz na wybiegu z moimi wielkoszczurami - delikatnie i ostrożnie. Z początku obserwacja, niewielkie obwąchiwanie - troszkę iskanka, ale wszystko "wstydliwie", choć mała później się rozkręciła i nawet przebiegała po moich szczurkach.
