cześć, zauwazyłam, że moja Michoun (czyt. miszą, tak bardziej z francuska
![:wink:](https://cdn.jsdelivr.net/gh/s9e/emoji-assets-twemoji@11.2/dist/svgz/1f609.svgz)
) uwielbia kremy do twarzy i nie tylko, do rąk i całej reszty też... na szczęście nie wyjada ich ze słoiczka czy z tubki, ale skutecznie zlizuje mi wszystko co nakładam sobie wieczorem na buzię. Oczywiście, nie pozwalam jej na to, bo to sama chemija, niebezpieczna dla jej malego organizmiku..., ale skad jej się to bierze ten smaczek na te rzeczy, może czegoś jej brakuje? lanoliny?
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Najbardziej lubi krem Nivea. Czasem jak dopadnie moich ust...
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
to siłą muszę ją odrywać! Czy Wasze szczurki też tak mają??