http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C10789.jpg
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C10973.jpg
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C10984.jpg
tylko na tym jednym opuszku, Herman nie kuleje, nie interesuje się tą naroślą, tylko kiedy siedzi palec przekręca się opuszkiem do środka.
Konsultowałam to u dwóch lekarzy, jeden obejrzał i powiedział żeby czekać aż urośnie lub zacznie się paprać, wtedy będzie ciął ,
drugi macał i stwierdził, że w środku może być płyn, przewidywał, że w przeciągu tygodnia powinno pęknąć i na ten wypadek dał mi jakąś pomadę – tylko, że to było dwa tygodnie temu...
pękać to nie ma zamiaru, boję się, że ulegnie przecięciu, zainfekuje się albo zezłośliwi...
pomysł z obcinaniem też mi się nie podoba, bo to byłby 4 zabieg szczura

czy ktoś miał z czymś takim do czynienia, wie czym to potraktować ?