porażka

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

wedel
Posty: 6
Rejestracja: pn cze 20, 2011 3:08 pm

porażka

Post autor: wedel »

Poległam! Nie dałam rady! :( Po wielu próbach nie udało mi się oswoić szczurka! Doszłam do momentu w którym szczurek wspina się po mojej dłoni, bo chce wyjść z klatki, nie ucieka przed głaskaniem i reaguje na cmokanie. Szczurka mam już 1,5 miesiąca (mam go odkąd miał 6 tyg) i nie potrafię go do siebie przekonać.. Uwielbiam go, kocham go! Cholernie smuci mnie fakt, że nie mogę go do siebie przyzwyczaić i oswoić :(
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: porażka

Post autor: IHime »

Ale w czym problem? Co to znaczy, że nie dał się oswoić? Wchodzenie na rękę i reagowanie na cmokanie to objawy oswojenia. Czy gryzie, ucieka na wybiegu i nie daje się złapać, nie podchodzi po przysmaki?
Jedyny problem, jaki widzę w tej chwili, to to, że szczurek jest sam. Szczury to zwierzęta silnie stadne i do szczęścia potrzebują co najmniej drugiego szczurka tej samej płci. Lepiej wtedy znoszą stresy.
wedel
Posty: 6
Rejestracja: pn cze 20, 2011 3:08 pm

Re: porażka

Post autor: wedel »

Nie wchodzi na ręke, wspina się po niej, a raczej próbuje. Ogólnie tak jakby to ująć, nie jest ze mną "zżyta" mimo, że próbuje. A towarzysza będzie miał za tydzień.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: porażka

Post autor: IHime »

Ale co miałby robić? Przytulać się, spać z Tobą, siedzieć na kolanach? Nie oczekuj tego od malucha, jego rozpiera energia i ciekawość. Wiele szczurków nawet jak dorosną nie jest miziakami. To bardzo aktywne zwierzaki zwykle.
Próbujesz się z nim bawić? Bierze jedzonko z ręki? Przychodzi zawołany? Denerwuje się trzymany na rękach?
Jak się zachowuje wypuszczony z klatki na łóżko/fotel, itd.?
wedel
Posty: 6
Rejestracja: pn cze 20, 2011 3:08 pm

Re: porażka

Post autor: wedel »

Próbuję się bawić, nie bardzo jest chętny. Bierze jedzonko z ręki. Nie przychodzi zawołany. Ucieka z rąk, rzadko ma ochotę siedzieć na dłoniach, choć zdarza się. Jak go wypuszczam, to się kręci, obserwuje i obwąchuje wszystko, często wchodzi w jakiś ciemny kąt ukształtowany z poduszki i tam siedzi.
wedel
Posty: 6
Rejestracja: pn cze 20, 2011 3:08 pm

Re: porażka

Post autor: wedel »

wedel pisze:Próbuję się bawić, nie bardzo jest chętny. Bierze jedzonko z ręki. Nie przychodzi zawołany. Ucieka z rąk, rzadko ma ochotę siedzieć na dłoniach, choć zdarza się. Jak go wypuszczam, to się kręci, obserwuje i obwąchuje wszystko, często wchodzi w jakiś ciemny kąt ukształtowany z poduszki i tam siedzi.

Zapomniałam dodać, że swego czasu lubił siedzieć mi na dekolcie, albo przy udzie, gdy go wypuszczałam, a teraz juz nie.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: porażka

Post autor: IHime »

Jak dla mnie, zachowuje się normalnie, jak to dzieciak, który woli poznawać świat niż siedzieć na rękach. Nie robi stresowych kupek, ani nie panikuje. Maluchy zwykle nie lubią siedzieć w jednym miejscu. Widać, że brakuje mu szczurzego towarzysza, bardziej by się rozkręcił.
Możesz uczyć malucha przychodzenia na zawołanie dając drobne smakołyki, bawić się piórkiem albo sznureczkiem, pozwolić mu buszować pod kocem, pod którym siedzisz.
wedel
Posty: 6
Rejestracja: pn cze 20, 2011 3:08 pm

Re: porażka

Post autor: wedel »

A co zrobić, jeśli niechętnie wychodzi z klatki i trzyma się jej nogami, gdy próbuje go wyjąć?
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: porażka

Post autor: IHime »

Są dwie szkoły: albo włożyć dłoń pod szczurka i delikatnie go odczepić albo postawić klatkę na łóżku, otworzyć drzwiczki i baaardzo cierpliwie czekać (poczytać książkę albo pooglądać tv). Szczurki są ciekawskie, prawdopodobnie sam po jakimś czasie skusi się i wyjdzie. Jak kilka razy zobaczy, że to fajne, to sam zacznie wyłazić bez problemu. Piszę prawdopodobnie, bo z drugim szczurkiem na pewno by wyszedł, a samotny może być bardziej przestraszony.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: porażka

Post autor: IHime »

Edit: można też próbować kusić przysmakami.
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: porażka

Post autor: KITEgirl »

możesz właśnie postawić otwartą klatkę na łóżku. możesz dawać smakołyki po za klatką. ja, dając smakołyki typu dropsy, powtarzam cicho 'chodźcie, chodźcie'(na cmokanie reagują), nawet jak siedzą wciśnięte w sputnika, na 'chodźcie, chodźcie' wypadają aby coś smacznego dostać :) moje mają klatkę otwartą a z niej drabinkę na biurko i same decydują kiedy wyjdą. musi się przekonać że po za klatką nie ma nic strasznego
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: porażka

Post autor: Kluska123 »

Ja jestem zwolenniczką wyciągania szczura z klatki, nawet, gdy zaczepia się nogami o nią. Mam dwóch dzikusów i nie da się ich wyciągnąć po dobroci. TŻ zawsze próbuje, ale najczęściej się to kończy 20-minutowym cmokaniem i wręcz proszeniem ich o wyjście z klatki :D
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: porażka

Post autor: Paul_Julian »

Moje oswojone też sie zapieraja wszystkimi łapami i jest wielki kwik.

http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=31475 Tu czytac o treningu zaufania.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
wedel
Posty: 6
Rejestracja: pn cze 20, 2011 3:08 pm

Re: porażka

Post autor: wedel »

Hah! Cieszę się, że jednak jest wszystko w porządku. :) To mój pierwszy szczurek i zaczęłam odczuwać niepokój, ponieważ już niedługo Misiek będzie miał towarzysza i bałam się, że sobie nie poradzę! A tu miła niespodzianka, nie jest tak źle hehe. :) Dziękuję bardzo za pomoc :)
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: porażka

Post autor: Kluska123 »

Nie ma za co, widzisz? Wszystko się da :)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”