O przepraszam bardzo, ale to ja zostalam przez Wilczoche zaatakowana, jak sądze, zupelnie bez powodu. To ona zaczeła sie mnie czepiać i krytykowac, za to, że uwazam, iz "nie rozumiem jak mozna dreczyc szcury dla wlasnej wygody". Ja jednak zdania nie zmienia, nadal tak uwazam, tzrymanie szczura w zamknieciu to dla mnie dreczenie, przykro mi, jesli Wilczocha i Kluska uwazacie inaczej to wasza sprawa. Ratsy chodzilo o to, czy wypuszczanie jest wogole konieczne, bo jak twierdzi wolala by tego uniknac ze wzgledu na kupy i zniszczenia. Co do wybiegu Wilczochy to pojawiaja sie sprzeczne informacje, ja doczytalam sie tylko ze Wilczocha zeby rekompensowac szczurom brak wybiegu nosi je na ramieniu i puszcza po meblach w kuchni pod kontrolą. Ciezko mi wyobrazic sobie, ze stoi przy kredensie przez 3 godziny a szczury po nim biegaja w ta i spowrotem, ale jesli tak jest to spoko, jej sprawa, nie moja. Ja bynajmniej nie widzialam zeby Wilczocha pisala cos o tym, ze puszcza szczury po pokoju, pisala ze nie puszcza bo sie boi o kable i akwarium. Nie krytykuje ludzi ktorzy nie wypuszczaja szczurow z bardzo waznych powodów, np gdy szcur jest chorzy i nie moze, itp. ale powod taki ze ma sie w pokoju kable i szczeliny wydaje mi się błahy. Nie mam intencji dochodzic do tego jaki Wilczocha i Kluska organizuja wybieg, czy puszczaja po kredense, czy w wannie,czy gdzies indziej, po prostu odpisalam Ratsy i wyrazilam swoja opinie, wlasnie do tego jest forum. Nie chce sie klocic Kluska, ale chyba nie ma potrzeby napadac mnie za zdanie "nie rozumiem jak mozna dreczyc zwierzeta dla wlasnej wygody" bo nie napisalam nic nie wlasciwego. Kazdy organizuje taki wybieg jaki moze - racja. Ja krytykuje jedynie postawe "nie bede wypuszczac szczurow bo moga mi cos zniszczyc i za bardzo sie boje". Jesli
WILCZOCHA nie dreczysz zwierzat dla wlasnej wygody, to ciebie to nie dotyczy, więc czemu tak sie tym zdaniem przejelas? :> moze jednak coś jest na rzeczy, skoro tak cie to dotkneło.
A jak adoptowalyscie pierwszego szczura to trafilyscie gdzies na informacje " jesli decydujesz sie na szczura twoim obowiazkiem jest zapewnic mu wybieg, chyba ze boisz sie o kable i masz akwarium to w takim razie ciebie to nie dotyczy, jestes w pelni usprawiedliwiony" ?
Ale spoko, zlinczujcie mnie za to nie popieram przetrzymywania szczurów w klatce, dla mnie jednak to dręczenie.