manianera pisze:Asche na stopy polująca - to nie brzmi dobrze
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
. Odbija się jednak na beżykach ten zoolog...
A ja wciąż nie mogę się przyzwyczaić, że u Ciebie tak pięknie agutkowo teraz! Piękne są wszystkie, duże małe, nakaloryferowe i parapetowe!
Miziaki dla szczupaczków1
nie wiem czy to wina sklepu, na początku Asche taka nie była, była słodkim dzieciaczkiem; zmieniła się po macierzyństwie
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
może po prostu dorosła i taka właśnie jest ?
ale nie jest źle
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
tylko jeśli chodzi o noce, dla własnego spokojego snu, stawiam jej ograniczenia...
a ona raczej nie robi tego złośliwie, po prostu niemoże się powstrzymać, kiedy przechodzi obok stopy
Ducha też tak ma, pewnie to u nich rodzinne
a co do przyzwyczajania się - ja wciąż jestem w trakcie, może nie tyle do agutkowości, co do ilości
przy obiedzie
od Witalisa zgodnie ze wskazówkami zegara: Wit, Grenadyna, Stanza, Ulrika, Fronda, Asche, Berta
a Stanza potem idzie przekazywać dalej
też juz czekam, aż młode H-panienki dołączą do stadka
Bertok dziś przysiadł się kiedy jadłam porzeczki. Porzeczki ma w głębokim poważaniu (nie ma juz w szczupakowie porzeczkożercy
ale było też na dnie kilka poziomek i te okazały sę jej celem:
![Obrazek](http://i889.photobucket.com/albums/ac94/crrocodillus/th_DSC09358-1.jpg)