[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: ESTI »

To srebro to sprawa indywidualna, ale nigdy nie widziałam faktycznego opisu, jak działa na szczury...tak to prawda, że ma wspaniałe wyniki u ludzi, ale prosze o wyniki u ogonków...
Obrazek
Yrsa
Posty: 270
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:45 pm
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Yrsa »

Od wczoraj Myszka nie bardzo kaszlała. Mam wrażenie, że jej sie nieco polepszyło. Dzisiaj nie będę mogła z nia pojechać, bo jeszcze nie dostałam wypłaty i nie kupiłam transporterka (najwyzsza pora tak w sumie), no i nie będe mogła nawet kupić lekarstw, więc to nie ma sensu.

Babcia powieziała, ż emoże ona tak prychała, bo jest za blisko grzejnika i ma wysuszone powietrze. Odsunełam ją od grzejnika i teraz jest troszkę lepiej... :roll:
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: eme »

Esti, wyniki są. U moich małych. Stąd polecam. Gdy byłam przeziębiona, przeziębiły sie też moje promyki. Jak jest kichanko, to u wszystkich - niestety. Wieczorem kichanko było "dziwne" - jakby z kaszlem (brzmi jak czkawka). Podałam srebro. I tak 4 razy dziennie. Po jednym dniu była wyraźna poprawa, po trzech nie usłyszałam żadnego a-psik.
Jak ktoś nie chce próbować - trudno. Nie będę jakąś nawiedzoną kobitką. Ale wiem, że jest to lek, który bardzo silnie działa wybijając wirusy i bakterie i który pomaga.
Zyrtec też jest dla ludzi, a na szczurcie działa. Vibowit też. Teaumeel też. I witaminki. i wiele, wiele innych specyfików (jak chociażby forma inhalacji, etc...)

Buziaki.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: limba »

Z tym suchym powietrzem to moze byc prawda...Mi tez mama male poradzila odsunac od grzejniczka i dziewczyny przestaly tak pokichiwac....
milena-wojtys@acn.waw.pl
zwierzegzot@vetserwis.pl
A jak bys potzrebowala to sa oba maile do Wojtys....Wpisz w temacie ze pilne bo ona najpierw czyta z tego co wiem te maile co przedstawioaja powazniejsze sprawy....
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Yrsa
Posty: 270
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:45 pm
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Yrsa »

Dzięki limba! :*
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: limba »

Nie ma problemu...Zawsze sluże pomoca :wink: Z tego co wiem to mozna sie rozniwz z nia umowic poza tymi dniami w ktorych ona przyjmuje...Tylko ze to kosztuje dodatkowe bodajze 30 zl... :evil: Niestety....Ale to tak na wszelki wypadek .....(oby nie bylo potzrebne)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
kati
Posty: 80
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 10:25 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: kati »

Już jest coraz lepiej. :D Wczoraj byłam przerażona jego stanem, ale dlatego że go cały czas obserwowałam, a on chyba tak się zawsze zachowuje. Tzn. leżał z otwartymi oczami i na nic nie reagował, a on tak spał. :shock: Wczoraj wieczorem nie chciał wyjść z klatki, chociaz zawsze chętnie wychodził. Dzisiaj rano, jak tylko zobaczył że wstałam to zaraz przyleciał do drzwiczek klatki zeby go wypóścić :D już nie skrzypi :wink: , może tylko troszeczkę. :)
co do weta, to pani wet do której chodzę jest naprawdę dobra. Trafiłam do niej ze świnką morską, bo w innych lecznicach nie umieli jej pomóc. :( Dopiero tutaj potrafili się nią odpowiednio zająć, a ja widząc jak obchodzą się ze świnką wiedziałam, że z innymi zwierzakami też tam będe chodzić.
Pozdrawiamy
Kasia i wszystkie moje zwierzaki.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: ESTI »

Tak, ale ona ma dobre serducho i jak z nią porozmawiasz to przyjmie Cie poza kolejnością jak to coś poważnego, bez dodatkowych opłat.
Obrazek
Celina
Posty: 245
Rejestracja: czw sie 05, 2004 11:42 am
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Celina »

czy byłaś już ze szzurkiem u weta???? kichanie nie musi być objawem przeziębienia...może to być poprostu uczulenie np. na ściółkę...poczytaj w artukółkach , tam jest tabelka jak zachowuje się chory szczur........
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli                           
Obrazek
feMbris
Posty: 24
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 6:21 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: feMbris »

Witam.Moja szczurzyca też kicha i prycha.Byłem z nią 2 dni temu u weta i powiedział,że jak na jego oko to jest ona zdrowa.Nakazał zmianę ściółki na ligninę i obserwację szczurzycy przez 2 dni.Jeśli kichanie ustąpiłoby to miałem nie przychodzić.Niestety stan szczurka się pogorszył,kicha jeszcze bardziej i straciła humorek.Czy wasze szczurki jak są chore też nie dają się np.wyciągać z klatki i siedzą w gnieździe?Moja szczurzyca jeszcze wczoraj ochoczo biegała po domku a dzisiaj jak chcę ją wyjąć to odpycha mnie łapkami i lekko gryzie.Ma takie smutne oczka :(
myszka
Posty: 762
Rejestracja: czw mar 11, 2004 11:55 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: myszka »

Prawdopodobnie to właśnie od choroby zmarkotniała i stała się... apatyczna :( idź z nią jeszcze raz do weta , tylko nie wiem czy do tego samego... jesteś pewna/ny że on jest dobrym lekarzem??
Ale trzymam kciuki, i myślę, że to nic bardzo poważnego, i szczurcia z tego wyjdzie :)
feMbris
Posty: 24
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 6:21 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: feMbris »

W sumie to nie wiem czy to dobry lekarz.Myślę, że miał dobre zamiary bo u szczurzycy 2 dni temu nie było widać innych objawów niż kichanie.Zalecił abym poobserwował go przez te dwa dni bo podejrzewał uczulenie na ściółkę.Zastrzegł jednak abym zgłosił się do niego jeśli kichanie by nie ustało.Mam nadzieję,że jutro lekarz postawi lepszą diagnozę i szczurcia szybko wróci do zdrowia.Pozdrawiam i dzięki za wsparcie :)
Tobi
Posty: 36
Rejestracja: wt mar 15, 2005 9:29 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Tobi »

Myślę że tak jak mówiła myszka: to ze strachu, Mam go dopiero od tygodnia. Ale mam jeszcze 2 problemy: ten sam szczurek często kicha, czy to może być katar? I często zgrzyta zębami, próbowałem dawać mu wapno ale nie chce go jeść. :?:
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH! :)
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: czarny mag »

To żę zgrzyta zębami to normalka. Poprostu ściera sobie zęby.
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
myszka
Posty: 762
Rejestracja: czw mar 11, 2004 11:55 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: myszka »

eee :lol: no nie dokońca ściera :D
Szczur w ten sposób wyraża przyjemnośc, mówi że jest mu dobrze, ale jeśli ma nastroszoną sierśc i zgrzyta, to znaczy, że trzeba uciekać :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”