[LAPKI] zwichniecie

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: Beeata »

Poobserwuj szczura ze 2 dni czy sytuacja sie poprawia.jesli nie to trzeba isc do weta.Nasi milusinscy stosunkowo czesto pchaja sie tam gdzie nie trzeba i doznaja wszelakich urazow. Moze wsadzil lape miedzy prety klatki ,szarpnal sie a teraz boli.... Mam nadzieje ze szybko mu to przejdzie .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: eme »

hej

Bez nerwów. Mała prawdopodobnie skręciła sobie łapcię. Zacgaczyła o pręty klatki, o hamaczek - zdarza się wielu szczurciom niestety. Prawda jest taka, że NIE W KAŻDEJ SYTUACJI warto OD RAZU lecieć do weterynarza. Dlaczego mała ma dostać z miejsca antybiotyk? 90% wetów by robiło zastrzyki. Jak mała kuleje ale stawia łapkę, to prawdopodobnie nie ma złamania. Sama możesz sprawdzić: podnieś obiema dłońmi leciutko do góry nóżki i macaj - czy wyczujesz jakąś różnicę? Zobacz czy nie ma opuchlizny (np. w kostce). Spróbuj zobaczyć, które miejsce jest "skręcone".
Jeśli znajdziesz to miejsce, kup Traumeel w maści (niestety trochę kosztuje, ale i Tobie może się kiedyś przydać). To środek homeopatyczny, bardzo dobrze działa. Smaruj łapcię (w bolesnym miejscu) ok. 3 razy dziennie.
Jeśli nie wyczujesz, gdzie jest uraz, kup Traumeel w tabletkach (małe homeopatyczne kuleczki). Podaje się 1/4 tabletki 3 razy dziennie aż do ustąpienia objawów. Mi Konieczny polecił taką formę dla Zizuli.
Niestety tez troche kosztuje. Ja dziś kupiłam Jeśli nie masz kasy, wyślij mi na priva adres, prześlę Ci kilka "kulek". Jeśli nie będzie poprawy (zauważysz po trzech dniach) idź do weta i najlepiej zrobic prześwietlenie.
Dziś rozmawiałam ze swoim weterynarzem i powiedział mi,że takie postępowanie jest najlepsze - po co osłabiać maluchy antybiotykami?
W tym przypadku jestem za opcją: wet dopiero po naturalnej terapii.
Jeśli wybierzesz maść - nie bój się, może ją zlizywać. W przeciwieństwie do innych maści dla sportowców (na urazy) jest tylko na bazie ziół - NIE SZKODZI.
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: eme »

Rita Vet, Januszowicka 48, dr. Konieczny. 3371511115111.
mam ten sam problem z Zizulą, byłam dzisiaj u niego. Przed chwilą pisałam na ten temat... Przeczytaj: post KWITAK - "Kuleje".
faza
Posty: 10
Rejestracja: pt lip 23, 2004 5:22 pm

spuchnieta noga

Post autor: faza »

wlasnie zauwazylam u mojego szczura spuchnieta tylna noga.nie wiem co mu sie stalo.poprostu nie nastapuje nawet na ta nota wogule nie moze jej poruszyc i jest bezwladna.i bardzo spuchnieta w porowaniu do drugiej...
ja nie wiem co sie stalooooooo =( pomocy!
n-boh
Posty: 42
Rejestracja: pt sty 14, 2005 8:50 am

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: n-boh »

pędź do weta bo wygląda to na złamanie!!
kwitak
Posty: 119
Rejestracja: pn lut 23, 2004 7:38 pm

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: kwitak »

Dzięke eme za radę :) . Fiona czuje się już dobrze, na następny dzień już wskakiwała na pięterko klatki a dziś już myje się bez problemu i biega po pokoju :D . Mi nie chodziło tylko o kasę bo wiem, że zwierzęta kosztują, ale po co wydawać kasę na veta i leki skoro one mogą być zupełnie nie potrzebne. Prosząc Was o pomoc oczekuję jakiejś rady (bo z reguły idę od razy do veta co czasami jest stratą czasy i pieniędzy) a nie kazania, że zwierzę kosztuje. Wiem to doskonale bo wydałam 700 zł na leczenie chorej łapy psa, który już biega i czuje się świetnie. Więc następnym razem piszcie co myślicie na dany temat co Wy byście zrobili a nie krytykujcie człowieka.
Pozdrawiam
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: czarny mag »

Mój szczurek też miał podobny problem... Złamała mu się noga nawet niewiem jak. dałem szczurkowi połazić po klatce i nagle uslyszałem straszliwy pisk... :( z bólu nawaliła mi na szafke.... :(
Zauważyłem że ma podwiniętą noge i że kuleje i cichutko piszczy jak chodzi... To było jeszcze niedawno we styczniu... miała złamaną nogę... :( :( :( :( . U veta(naruszyłem moje kieszonkowe) dostała założony taki bandażo-gips... Na 4 dzień ten oto gipso-bandaż obgryzła a w nocy pchełka(jej córka) komletnie zgryzła ten bandaż... teraz chodzi normalnie ale nieweim czy ją to nieboli.... czy któs mógł by mógł powiedzieć mi o co mogła poza klatką sobie zrobić i czy potakim zdrapaniu jest ta noga w pełni zdrowa i czy ją to nieboli?
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: eme »

jej...
a poza gipsem na nóżce... Czy dostała jakieś zastrzyki?
Jeśli była dobrze leczona, a teraz chodzi to super. Straszne, że miała złamanie... Ale teraz to za bardzo nikt Ci nic nie poradzi.. od stycznia minął już conajmniej miesiąc. Jeśli mała chodzi, nie kuleje, nie popiskuje niewiadomo dlaczego, to raczej łapka nie jest bolesna. A to czy jest, czy nie jest zdrowa powinien powiedzieć weterynarz...
A jak dochodzi do urazów? Bardzo prosto. Maluch wspina się po klatce, zahacza mu się nóżka, wykręca ją... Albo chce zeskoczyć z hamaczka i zaczepia pazurkiem o materiał...

Przejdź się do weterynarza.
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: czarny mag »

ZAsattrzyków nie dostawała... Ńawet u Veta jak ten gips jej zakładali... Piszczała że mi się płakać chciało... chodzi normalnie nie popiskuje... ale zawsze to może ją troszeczke kłuć albo troszeczke boleć... DZięki eme... teraz chyba zaczne ją bardziej pilnować( właściwei potym to już bardziej zaczełem, ale nigdy zawiele)
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: eme »

Wiesz... Najważniejsze, żebyś miał rozeznanie wśród weterynarzy... Bo nie podoba mi się to co piszesz... Jakieś średniowieczne metody... Znajdź dobrego weta. Żeby był w pogotowiu. I ja na Twoim miejscu zrobiłabym prześwietlenie. Moim zdaniem potrzebne jednak są konsultację u dobrego lekarza. I to im szybciej tym lepiej. Postaraj się. Będziesz spokojny wtedy o malucha.
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: czarny mag »

DObra...chyba jutro albo nawet dzisiaj złoże wizyte
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: eme »

Super! Cieszę się. Zobaczysz, sam tez będziesz spokojniejszy... Tylko nie pozwalaj męczyć małej...
feMbris
Posty: 24
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 6:21 pm

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: feMbris »

Witam.Mam taki problem,że byłem ze szczurkiem u veta bo kicha,prycha itd.No doktor go zbadał i zalecił podawanie zastrzyków.Byłem wczoraj na pierwszym z nich i wszystko było w porządku.Dzisiaj pojechałem na drugi i szczurzyca dostała go ok 9.00.Po zastrzyku zauważyłem jak już jechałem do domku że nie rusza tą łapką w którą dostała zastrzyk.Teraz jest 10.30 i dalej nie widzę poprawy,łapka wygląda na sparaliżowaną :( :( :( :( Normalnie się boję bo szczurcia wygląda teraz strasznie,wygląda na cierpiącą.Ludzie ratunku,czy to normalne że nóżka może zdrętwieć po zastrzyku??Strasznie się boją o małą.
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: eme »

Boże... Czy on dawał jej zastrzyk w łapcię?! Ja nie wiem, co możesz zrobić... Zadzwoniłabym do weta i zapytała... Albo zatelefonowała do innego - od małych zwierzątek.
Jedyne, co bym robiłą, to masowała łapcię. Chyba że szczurcie tego ewidentnie nie chce. I łap za telefon.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: Ania »

fembris - przy niektórych zastrzykach domięśniowych (szczególnie tych nieumiejętnie zrobionych) może wystąpić częściowy lub całkowity niedowład łapki, w większości przypadków mija (np. lekarz mógł wbić się w nerw i go uszkodzić a końcówki nerwów się regenerują) ale zdażają się sytuacje, kiedy okazuje się, że szczur ma postępującą martwicę mięśnia, którą zainicjował źle wykonany zastrzyk domięśniowy bądź lek, który podano ma takie właściwości, że może spowodować martwicę. Jest to w pewnym sensie reakcja uczuleniowa na lek.
Ciężko powiedzieć co będzie później - tak jak pisze eme - masaże tak często jak się da - najlepiej całej łapki ze szczególnym uwzględnieniem miejsca nakłucia.
Następnym razem dopilnuj, żeby szczur dostał zastrzyk podskórny.
Jeśli to Baytril (inne nazwy handlowe to: Enroflox, Enrofloksacyna, Enroxil, Enrofloxacin) - nie wolno go podawać domięśniowo bo właśnie powoduje martwice mięśnia. Podskórnie MUSI być podawany w rozcieńczeniu z solą fizjologiczną by nie powodować martwicy skóry.
Jest to jeden z najlepszych leków dla szczurów, dlatego stosuje się go bardzo często z racji tego, że jest to antybiotyk o szerokim spectrum działania (pomaga przy bardzo wielu chorobach, szczególnie związanych z układem oddechowym, zapaleniem ucha środkowego).
Piszę o Baytrilu bo przypuszczam, że właśnie on został zaaplikowany. Masuj, masuj i jeszcze raz masuj. Nie będzie zmian natychmiastowych ale powinny w niedługim czasie pojawiać się oznaki powrotu do zdrowia (inny układ nóżki przy stawaniu, poruszanie paluszkami, używanie łapki do mycia).

Dodatkowo proponuję podawać do jedzenia wit B (w aptece, tabletki, bez recepty i niedrogo). Rozdrabniasz i podajesz 1/4 tabletki dziennie. Ten specyfik ma to do siebie, że strasznie mocno pachnie i niektóre szczury odmawiają jego spożycia. Możesz podawać w papkach z jogurtem, gerberem, rybą (bez ości!) w niewielkiej ilości, by szczur wszystko zjadł.
Witamina B zapobiega bolesnym skourczom, jakie z biegiem czasu mogą nastąpić w wyniku niedowładu.

Przede wszystkim - bądź dobrej myśli, nie od dziś wiadomo, że siła umysłu może zdziałać więcej niż niejeden lek ;)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”