![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Dziś Chomik i Menda pójdą do nowego domu, również do znajomej. Chudego i Japka weźmie przyjaciółka z Trójmiasta, więc jak będę tam jechał, to napewno odwiedzę
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Wszyscy znaleźni dobre, nowe domy i dzis już wyruszą w podróż.
Tylko Hiro przez swoją wrodzoną psotność i ciekawość nie doczekał... Przez to też muszę oddać wszystkie szczury, a nie połowę.
Było to moje niedopatrzenie i nigdy sobie tego nie wybacze..
Nie przyszło mi do głowy, że kuweta od klatki może się wysunąć, mimo przystawienia wiadrem z karmą. A jednak sie wysunęła. Na tyle, że tylko najmniejszy z gromadki, Hiro właśnie, dał radę i w ogóle miał chęć wyleźć. I zrobił to.
Właśnie wracałem z łazienki do pokoju, patrzę,a pies skacze przy klatce. Nic nowego, były jakieś szelesty więc Piorun się denerwował. Nagle spod materiału, którym osłonięta jest klatka (aby, nie daj boże, żaden ogon nie wypadł i nie został odgryziony) wyskakuje na podłogę Hiro.
Nie zdążyłem, Piorun już miał go w zębach, raz tylko nacisnął, nawet nie mocno.. i odłożył. Hiroki zmarł szybko, natychmiast..
Mój pies zamordował szczura, którego kochałem. I to z mojej winy..
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
Dziś się chyba zaryczę, chłopcy mnie opuszczają, jednego zabiłem..Zabiłem go, bo to była moja wina, moje niedopatrzenie..
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
Nie powinienem mieć w ogóle zwierząt.