czy pozwalacie im wolno biegać?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: limba »

Ja swoje zaczelam puszczac po pokoju (po mieszkaniu nie puszcze bo bym ich chyba nigdy nie znalazla a przy okazji moja mama by mnie z domu wyrzucila razem znimi :wink: )jak jeszcze nie reagowaly za bardzo....Pierwszy raz to wogole mialy mnie w nosie...nastepnym juz przychodzily na chwilke do mnie....i z czasem nie mam problemow..zawsze jak je wolam i przyjda dostaja cos dobrego...wiec zazwyczaj chetnie przychodza...no chyba ze wiedza ze to pora isc do klatki wtedy zaczyna sie polowanie na ściury...ale sposob mam taki ze wychodze z pokoju i wracam po chwili a one wtedy strasznie stesknione przylatuja(zazwyczaj)...czasem nie maja ochoty to tylko lepek wystawiaja i lypia zza jakiegos mebla...Natomiast problem z kablami jest....3/4 u mnie oklejona jest taka sliczna :twisted: czarna tasma ktora chyba jest nie smaczna...a reszta podklejona na wysokosci myslalam ze niedostepnej dla diablow....pomylilam sie... :roll:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
maka
Posty: 207
Rejestracja: pn paź 04, 2004 7:39 pm

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: maka »

mozna..........szcur nigdy nie bedzie reagowal na imie w takim samym stopniu jak pies.......
napewno go zlapiesz........szczur sie zazwyczaj kreci kolo czlowieka.....a jak ni to smakolyki w ruch :lol:
zosiowa
Posty: 27
Rejestracja: śr sty 19, 2005 1:27 pm

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: zosiowa »

nio,to Zosiek pod względem biegania jest przepotwornie biednym ogonkiem :( wypuszczam ją "luzem" tylko jak mojej współlokatorki nie ma akurat w domu( w ogóle współlokatorek jest trzy ale pozostałe nie cierpią tak bardzo na widok szczurciowego ogona). Zosiek jest piękny i chwalony kiedy śpi w hamaczku albo na mnie, natomiast gdy zaczyna paradować poza klatką to Lonka dostaje po prostu szału :D zabawne to, ale...trzeba było pójść na kompromis i teraz Zosiek biega po pokoju pod nieobecność Lonki. Wynagradzam to mojemu ogonkowi wspólnym siedzeniem przed kompem (o dziwo wcale jej sie nie spieszy zejść mi z szyjki i troszkę powędrować!).
Natomiast jeśli chodzi o samo bieganie swobodnie- kabli mam malutko, za to pełno ciemnych zakamarków no i rzeczy Lony (ach, gdyby jej coś obgryzła byłybyśmy z Zośkiem dotkliwie skrzywdzone :D ) Tak więc musimy się mieć na baczności - i na razie nam się udaje-może dlatego, że Zosiek nie odkryła jeszcze SKAKANIA PO MEBLACH :lol:
ZOSIA SAMOSIA 16 stycznia 2005:P
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: czarny mag »

Mi juz połowe komiksów i książek ponadgryzały....... jeszcze nigdy nie gryzły mi kabli i ubrań...dziwne prawda...
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: Ewqa »

[quote="czarny mag"]Mi juz połowe komiksów i książek ponadgryzały....... jeszcze nigdy nie gryzły mi kabli i ubrań...dziwne prawda...[/quote]
Może mają ambicje naukowo-ksiązkowe ;)

Moja po mieszkanku biegac nie bedzie bo mam kota który o dziwo boi sie wszystkich gryzoni oprócz szczurków (nawet myszy) i boje sie że może malutką uszkodzić, ale mam dla niej za to pokój gdzie nie ma kabli. Są za to ciemne zakamarki i niskie meble do skakania. No wszystko może sobie podgryźć bez mojego żalu. Na razie nie próbowałam, natomiast Norka uwielbia łazić po mnie. Musze tez wybróbować sposoby wywabienia jej żeby przyszła do klatki.

Czy szczury moga spaść np. z biurka albo kanapy, czy raczej się trzymają?
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: czarny mag »

MOja pchełka raz spadła z kanapy... naszczęście nic jej się niestało... Ale to było chyba przez perzypdaek bo raz mi prawie z klatki spadła i się złapała drucików...
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
soho
Posty: 977
Rejestracja: czw lut 17, 2005 10:55 pm
Kontakt:

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: soho »

to już zależy od szczurka - oj Kisiel czasami ma momenty zachwiania równowagi heh i ze wszytskiego potrafi spaść nawet jak sie drapie to potrfi sie "sturlać" sierotka tak z niego jest i już hihi. Jasne , że mogą spaść nikt nie jest doskonały i wszystkim zdazaja sie mniejsze czy wieksze upadki ...
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: Ewqa »

Ja się boję że spadnie, bo to zywe sreberko przemieszczające się z prędkościa błyskawicy ;) Nie wiem czy zachamuje przed krawędzią, a już się ze mnie wybiera na biurko albo na stół. Tam przeciez tak ciekawie :)
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Mona
Posty: 83
Rejestracja: czw cze 03, 2004 6:19 pm
Lokalizacja: Elbląg

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: Mona »

Mój bidulek niestety za-długo za klatką nie przebywa ponieważ mam jeszcze 5 kotów i psa :wink: , ale zawsze godzinkę dziennie morze sobie pohasać po pokoju (koteczki oczywiście są eksmitowane w tym czasie, a piesio broni mysia :wink: ). On nie m ciągot do gryzienia, na szczęście ponieważ mój pokuj cały jest okablowany komp telewizor wideo (mam jeszcze akwarium czyli kolejna porcja kabli) i wiele innych sprzętów wymagających prądu. Niejadalne niewarte jest zainteresowania :D
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: Nisia »

Moja, jak się znudzi, to daje się złapać. Więc nie ma problemów ze zwabianiem do klatki :lol:
sarenka24
Posty: 310
Rejestracja: czw paź 14, 2004 10:59 pm
Lokalizacja: Katowice

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: sarenka24 »

Moje szczurasy biegają po specjalnie przygotowanej dla nich półce, gdzie znajduję się tylko "szczurkowe zabawki" (rury, konary, łupina orzecha, szmatki, husteczki itp.), niestety o wypuszczeniu ich na mieszkanie nawet nie mam co myśleć :-( , u mnie w domu jest "serwerownia" i całe kilometry kabli, których po prostu nie da się całkowicie zabezpieczyć, oprocz tego jest jeszcze meblościanka, za ktora nie mialyby problemu wejśc, za to ja miałabym big problem z odsuwaniem mebli i wyciąganiem małych wędrowników :wink: . Ale czasem wypuszczam je na łóżko i daję się pobawić w "robienie tuneli" - ale to i tak tylko wtedy jak mojego chłopa nie ma w domu, bo on niestety nigdy by na to nie pozwolił :evil: Ale jestem oczywiście jak najbardziej ZA wypuszczaniem szczurasów, bo nie mogą przecież całego życia spędzić "za kratkami".
Nosek ['] forever in my heart
Kinia i Frida ['] ['] :(za teczowym mostem, tak szybko odchodzicie :(
jutka
Posty: 395
Rejestracja: sob gru 25, 2004 10:19 pm

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: jutka »

sarenka, a czy nie da rady wypuszczać ich w innym pomieszczeniu, w kuchni albo w łazience? U mnie w pokoju stoją 3 komputery i nie ma jak tego zabezpieczyć, dlatego szczury biegają po składziku. (Co prawda w bliskiej przyszłości mój TŻ chce i do składziku wstawić serwer, ale już się umówiliśmy, że go zabezpieczy tak, żeby szczury mogły dalej biegać).

I muszę ich w tym składziku pilnować, bo mają coraz bardziej szalone pomysły :D Zwłaszcza Szoszana, która jest półślepa - wdrapuje się po pionowej rurze odkurzacza a potem spada przy schodzeniu, wykonuje skoki ze stołu na kaloryfer, z kaloryfera próbuje wejść na parapet okienny i też spada. Oczywiście po każdym upadku stwierdza, że trzeba spróbować jeszcze raz, a ja umieram ze strachu, biegam za nią i ubezpieczam.

Co do spadania z biurka - jeszcze nigdy mi nie spadły, ale poprzedni szczur, Szekina, była wypuszczana na stół. W końcu chodzenie po stole jej się znudziło i.... odbiła się od stołu jak od trampoliny, prosto na podłogę.
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
sarenka24
Posty: 310
Rejestracja: czw paź 14, 2004 10:59 pm
Lokalizacja: Katowice

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: sarenka24 »

Jutka, ja nie mam żadnych drzwi w mieszkaniu, jedyne to te od łazienki, ale w łazience ich nie wypuszcze, bo tam jest zbyt dużo trujących rzeczy, więc zostaje im tylko półeczka i od czasu do czasu łóżko :roll:
Nosek ['] forever in my heart
Kinia i Frida ['] ['] :(za teczowym mostem, tak szybko odchodzicie :(
soho
Posty: 977
Rejestracja: czw lut 17, 2005 10:55 pm
Kontakt:

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: soho »

hmm a nie da sie jakos zastawic tych drzwi jakas deska? Ja tak robilam latem bo moj pokoj strasznie sie nagrzewa i drzwi musialy byc otwarte caly czas , wiec wkladalam jedna z tzw heh polek i tylko domownicy musieli przeskakiwac zeby sie dostac do mojeo pokoju :twisted:
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
sarenka24
Posty: 310
Rejestracja: czw paź 14, 2004 10:59 pm
Lokalizacja: Katowice

czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: sarenka24 »

No więc wyjaśnie: mieszkam w kawalerce, jest tylko 1 duży pokój, łazienka i kuchnia, mogę zastawić wejście do kuchni deską ale po co? skoro po pokoju biegać nie mogą (kable, szafy) i w kuchni też biegać nie mogą (szafki, lodówka, kable), po łazienka (która co prawda ma drzwi) biegać też nie mogą ze względu na dużą zawartość szkodliwych kosmetyków, proszków, domestosów itp. a przedpokóju praktycznie nie posiadam. Ale nie ma się co tak zamartwiać, to, że nie biegają po podłodze nie oznacza, że się nie wybiegają na łóżku czy tej swojej szczurzej półeczce. Zapomniałam dodać, że maja jeszcze do dyspozycji cały parapet z dwoma biurkami :) ale one zamiast po nim biegać to układają się za cieplutkim monitorem i idą sobie spać :lol: Faktem jest jednak że co podłoga to podłoga - zawsze to większa przestrzeń niż łóżko czy parapet :( no ale zamierzam im to w najbliższym czasie wynagrodzić fundując szczuraskom smycz :wink:
Nosek ['] forever in my heart
Kinia i Frida ['] ['] :(za teczowym mostem, tak szybko odchodzicie :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”