Własna mieszanka

[klimejszyn]

Chciałabym zacząć robić 'własne mieszanki' dla moich ogonków i nie wiem w ogóle jak się za to zabrać...Jakie składniki...Pomożecie.?Bardzo Proszę... Nie chce przez cały podawać ogonkom karmy ze sklepu..

w tym temacie jest wszystko. poczytaj od pierwszej strony.

[Karmel_Toffi96]

Tak się zaczęłam zastanawiać czy to ogonkom nie zaszkodzi, jak się będzie ciągle te własne mieszanki podawać..
I w jakiej ilości, żeby szczurki się nie przejadły .? ;o

[klimejszyn]

Tak się zaczęłam zastanawiać czy to ogonkom nie zaszkodzi, jak się będzie ciągle te własne mieszanki podawać..

ogonom podaje się nie tylko suche karmy.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t=15580&start=630 tutaj masz mnóstwo dań, które szczurom można podać.

I w jakiej ilości, żeby szczurki się nie przejadły .? ;o

szczur zje tyle ile potrzebuje. możesz wrzucić trochę do miseczki i obserwować - jak zje wszystko to dasz więcej, jak zostanie to dasz mniej.

[lavena]

Tak się zaczęłam zastanawiać czy to ogonkom nie zaszkodzi, jak się będzie ciągle te własne mieszanki podawać..
I w jakiej ilości, żeby szczurki się nie przejadły .? ;o

Jak zaczniesz czytać forum zamiast wpisywać się w każdy możliwy temat to wszystko stanie się dla Ciebie jasne

[Karmel_Toffi96]

Klimejszyn, dzięki za podanie strony
Nooo, może trochę czasu powinnam spędzić nad przeszukiwaniem forum ;P
Ale ono jest strasznie duże i chyba zajęło by mi to 2 dni ;PP ^^

[shia.raena]

Ja robię własną karmę niemal od początku, proporcje zmieniają się delikatnie za każdym razem,tak jak niektóre skłądniki, ale mniej więcej wygląda to tak:
pszenica- 70dkg
żyto - 70dkg
owies - 20 dkg
len 20dkg
kukurydza - 1kg
słonecznik 25dkg
dynia - 20dkg
soja - 20dkg
proso - 10dkg
płatki owsiane - 20dkg
kasza pęczak - 20dkg
kasza gryczana - 20dkg
kasza jęczmienna - 20dkg
makaron- 60dkg
groch - 10dkg
ryż - 30dkg
jabłka suszone 30dkg
warzywa suszone - 40dkg
rodzynki- 30dkg
płatki kukurydziane - 35dkg
banany suszone - 20dkg
morele/śliwki suszone - 20dkg
granulat dla gryzoni na wagę - 70dkg

Ostatnio odkryłam całkiem tanie płatki śniadaniowe "błonnik" będace granulatem zbóż, dodałam go ostatnio i potwory są zachwycone. Wychodzi mi to około 10zł za kilo, czasem więcej, czasem mniej. Skład jest urozmaicony, szczury są zadowolone, ja mam zabawę i oszczędzam. Ponieważ robię tego tyle, to kilka kilo zawsze sprzedam znajomym dla ich gryzoni.

[PanKajetan]

Na moją mieszankę dla szczurów składa się karma dla gryzoni kupowana na kilogramy - jest to karma jakieś polskie firmy, bodajże 'zenon' czy równie wyszukana nazwa Nabywam to w sklepie zoologicznym; mieszanka ta składa się z granulatu dla szczurów (takiej paszy jaką karmią na fermach czy w laboratoriach), pszenicy, słonecznika, prosa, kukurydzy, groszku czy innych suszonych strączkowych, śladowe ilości ryżu preparowanego i nasion-brązowych kulek, których nazwy nie znam; w każdym razie jest to karma stricte zbożowa, to znaczy trudno w niej szukać jakichkolwiek przysmaków czy dodatków spotykanych w droższych karmach - co jednak jest równoznaczne z tym, że nie znajdziemy w niej nic kolorowego, może oprócz suszonej marchewki.
Paszę tę mieszam z opakowaniem 'zwykłego' muesli (skład: płatki owsiane, płatki kukurydziane, chipsy bananowe, rodzynki, suszone jabłka, orzechy arachidowe [który to orzech trafi się jeden na opakowanie]); do tego dodaję trochę ryżu, kaszy i makaronu, zawsze w domowej mieszance pojawiało się też dodatkowe suszone jabłko, ale obecne szczurki zawsze zostawiają je w miseczce, jak i płatki owsiane czy pszenicę.
Posiadam obecnie coś około litra mieszanki, bo na razie badam i poznaję preferencje kulinarne nietoperków, więc bez sensu byłoby przygotowywać więcej czegoś, czego sporą część zostawiają.

[Rajuna]

Jadę jutro po zboża do mieszanki dla moich, od tygodnia suszę im warzywka i owoce (marchewki, jabłka, pomidory, cukinie, maliny i jeżyny - większość z lasu albo własnego ogrodu), kupiłam słonecznik (cały) i fistaszki w łupinach, ale dzisiaj przeglądając szafki w kuchni trochę się zawiodłam. Biorę jedną paczkę rodzynek - w składzie konserwanty. Biorę płatki kukurydziane - solone i słodzone. Biorę śliwki - konserwowane. Biorę żurawinę - słodzona. No kurde blade, co jest? Uważajcie na wszystkie kupne rzeczy, czytajcie skład dokładnie. Jutro będę chyba po pół godziny każdego sprzedawcę męczyć skąd ziarno i jak uprawiane Bo te sztuczne nawozy też do kitu :/

Shia - dzięki za przykład, ja Twoją karmę widziałam u Hedere, w wersji szynszylowej Dmuchany ryż i niełuskaną dynię bierzesz z jakiegoś placu czy da sie kupić w sklepie? Bo w Krakowie chyba żywcem nie ma!

[alken]

ja bym fistaszków nie dawała bo są w nich zarodniki pleśni. to się wiąże ze sposobem w jaki orzechy ziemne są zbierane i transportowane i nie da się tego uniknąć. sławna alergia na o. ziemne to czesto alergia na pleśń.
rodzynki są w rossmanie "bio" suszone na słońcu. owoców niesłodzonych i niesiarkowanych niemalże nie można dostać, a co do zbóż które bedziesz kupować to pestycydów też nie unikniesz.
dynię niełuskaną też w rossmanach można dostać a poza tym na wagę np w realu albo w tesco powinna być.

[Rajuna]

Ja jestem uczulona na pleść - dokładniej na penicylinę w niej zawartą, więc mogę na sobie przetestować zboża kupiłam, na Kleparzu... rodzynki niesłodzone w rossmanie to cenna informacja, bo te paczkowane... no nie, fruktoza im wystarczy z cukrów a dynię znalazłam niełuskaną Ale wiecie co jeszcze znalazłam? Konopie Nie indyjskie, nie te z THC, tylko ziarna konopii - i przypomniało mi się, że ciotka na wsi tym faktycznie karmiła zwierzaki. Ciekawe tylko, czy moje panny to polubią...

W tej chwili w skład mieszanki wchodzą:
otręby pszenne, żytnie, owsiane
płatki owsiane
pszenica
owies
konopie
proso
słonecznik niełuskany
dynia niełuskana
orzechy laskowe w łupinach
fistaszki - nad którymi się zastanowię z racji tej pleśni... nie pachną nią ani nic...
kukurydza suszona (do robienia popcornu)
kasza gryczana nieprażona
chipsy bananowe
suszone maliny i jeżyny
suszone jabłka
suszona cukinia
suszone pomidory
suszona marchewka
soja
cieciorka
ryż
suchy makaron pszenny

Jeszcze nie zmieszałam, bo zastanawiam sie nad proporcjami... chyba zboża powinno być 3/6, owoców i warzyw 2/6 i tłustych (orzechów, słonecznika, dyni) 1/6?

[alken]

w orzeszkach to nie penicylina

Aflatoskyny (ang. aflatoxin) wytwarzane są przez rozmaite, choć nie wszystkie pleśnie. Stwierdzono np., że Aspargillus flavus, Aspargillus parasiticus, Aspragillus niger atakują często orzeszki arachidowe, wytwarzając potężnie rakotwórczą aflatoksynę.

jeśli już muszą być te arachidowe to moze lepiej łuskane, pleśń ma mniejsze możliwości rozwoju niż w skorupce

proporcje myślę że dobre, całość brzmi baaardzo smakowicie, wrzuć fotę jak zmieszasz wszystko

[zyberka]

Ja już od roku karmię szczury własną mieszanką i pomimo, że samo mieszanie i przygotowywanie bywa dość upierdliwe (bo karma zawsze kończy się wtedy, gdy nie masz czasu na jej sporządzanie ) to nie zamieniłabym karmy na kupną.
Skład:
aktualnie pszenżyto ale to jest uzależnione od tego co mi kumpela podrzuci
płatki orkiszowe
płatki owsiane
płatki jęczmienne
płatki ryżowe
płatki kukurydziane
otręby pszenne
słonecznik łuskany i niełuskany
pestki dyni
siemię lniane
kukurydza
migdały
soczewica
wafle ryżowe
makaron
rodzynki
suszony banan (jabłka, marchewki i innych podobnych nie jadły )
fitrings czyli chrupki z lucerny kupione w schlekerze, o takie kosztują "aż" 3,99 ; skład jak najbardziej "bezpieczny"; szczury się o nie "zabijają"



I zdj karmy

[sylwiaj]

ja moim dzisiaj kupiłam:
fistaszki - (nie solone wiadomo;))
groch
suszony ananas
suszone bananki
dynia oczywiście nie obrana - niech sie bawią
słonecznik nieobrany
płatki kukurydziane
płatki owsiane
suszone morelki
suszone jabłuszka

dziewuchy wręcz oszalały:D wszystkiego kupiłam po ok 100 g i wyszło mi w sumie ok 2,5 litra;)

[IHime]

Na suszone owoce trzeba uważać, często mają dodawane konserwanty i cukier.

[albireo]

Tak, w tej chwili wiele jest chyba czymś nasączanych i na 100% jest w nich cukier. Ostatnio kupiłam żurawinę (dla siebie akurat, a nie dla szczurów) i była obrzydliwie słodka, a przecież powinna być zupełnie kwaśna.
Ogólnie jeśli owoce suszone są takie jakgdyby wilgotne i jędrne można założyć, że były czymś faszerowane.