25.12.2008 - 26.07.2011 [*]
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1000/f9f3864b4fe0daecmed.jpg)
Odszedł.
mój malutki.. mój zgrabniutki..
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
ale On rzucał się na żarełko tak zaparcie, że nie potrafiłam pomóc mu odejść. Jeszcze wczoraj wieczorem z ochotą wcinał ryż z żurawiną..
Odszedł sam, bo przeżył życie. Żył 2 L. i 7 mies.
Już się nie boję, że w nocy wypełza mi z koszyka, wystraszy Dżinkę i zacznie wcinać chrupki z miski suni. Jestem spokojna, ale mimo wszystko czuję, że zaraz pęknie mi serce. Przyjaciel mnie opuścił, ale śmierć ze starości to przecież wizytówka naturalnej kolei rzeczy..
Ananas, misiu, czuwaj w chmurkach.. [*][*][*] Dziękuję za wszystko.