Odejście Bazyla strasznie mnie podłamało i na dłuższą chwilę pożegnałam szczurzy pokój.Sprzątałam,przynosiłam jedzenie,pogłaskałam,wypuszczałam na wybieg.I wychodziłam...Wracałam tylko po to,żeby zamknąć je z powrotem w klatce na noc.A one biedne patrzyły tylko na mnie,jak zamykałam za sobą drzwi...
Nie mogłam.
Dopiero wczoraj wzięłam je wszystkie do siebie na łóżko.Tylko sześć...Teraz mam mini stadko...

I chyba większego już nie będzie.Muszę się zająć moimi zaniedbanymi
Szczury faktycznie,jakby nie moje.Nieufne ciut,ostrożne,już tak nie wybiegają do mnie...Ale czemu tu się dziwić?Nie było mnie w ich życiu tak długo...
Jedynie Indiana i Bercik,jak zawsze - pierwsi lecieli do rąk.Reszta obserwująca jedynie ze swych legowisk w klatce...
Nie mogłam przyjść z pustymi rękami,na przeprosiny przyniosłam im robalowe przekupstwo

Dla mnie BLEEE,ale oni byli wniebowzięci!!!



Co do sytuacji w obecnym stadku...
Indiana wciąż jest dominującym,agresywnym samcem alfa,szczury podporządkowuje sobie siłą i brutalnymi atakami...
Co prawda nie leje się krew,ale większość chodzi ze strupami.Szczególnie Zgredek,który 27 sierpnia skończył już dwa latka.Zgredek jako jedyny,nie chce przyjąć do wiadomości,że Indianiec jest królem.Zgredkowi na władzy nie zależy,ale nie może rządów młodziaka zaakceptować.Do tej pory zawsze Bazyl,jego brat był tym najważniejszym.I łysulek Zgredzio broni tego wspomnienia własnym ciałkiem,które wygląda jak potrzaskane żyletką...
Indiana jest super szczurem w stosunku do człowieka,ale alfą w stadku jest koszmarnym!!!Moje do tej pory kulturalne i dobrze wychowane szczury nauczył syfu i demolki...
Do tej pory wszystkie moje polarkowe mebelki wisiały przynajmniej pół roku w stanie nienaruszonym,a teraz proszę bardzo!O!...




Wygląda to jak podwodna relacja na Animal Planet z lasu wodorostów,a to tylko wnętrze tunelika...
I tak oto niedawna cudowna bajka o 80% kup w kuwecie pryska,jak bańka mydlana...

Teraz 80% jest poza kuwetą...

Tak odnośnie niedawnego remontu u nas...Popatrzcie,jakich mąż miał pomocników!!!
A tak jak już w temacie pomocników jesteśmy,to ostatnio często mi cokolwiek hand-made zrobić bez pomocy Grzechotki...





Polarek tak jej się spodobał,aż się w niego wkomponowała


Tak jeszcze wracając do tematu szczurów.Zaczynam bardzo poważnie myśleć o kastracji Indiańca.Próbowałam izolowania go od stada,tak za karę,co mi bardzo pomogło w przypadku Frodo(Piorun) i oszczędziło mu jajka.Niestety Indianiec jest oporny na naukę...

Kastracja uspokoiłaby go trochę i być może Otis powróciłby na swe dawne stanowisko alfy.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe
http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38