Hałas

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Hałas

Post autor: KITEgirl »

ja idę na pół roku do szpitala a i tak nie oddaję moich ogonów. tak długo wierciłam dziurę w brzuchu rodzinie aż zgodzili się zaopiekować. jak ktoś zechce oddać(czyt. znudzi mu się zwierz), znajdzie 10 wymówek by to zrobić ::)
ps. nie wiedziałam że wspólne szczurze zabawy i gonitwy można podciągnąć pod nerwicę.. ciekawe..
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hałas

Post autor: Flaumel »

Mam wrażenie, że o nerwicę freemana chodziło ;-)

Ja popieram Unipaks - poczytaj, przemyśl i jeśli się zdecydujesz rozważywszy wszystkie za i przeciw to na pewno dasz szczurkom szczęśliwy dom :)
Obrazek
freeman
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 16, 2011 9:43 am

Re: Hałas

Post autor: freeman »

Unipaks, to nie będzie kot w worku, ja tam pojadę i sprawdzę. A jeśli będzie mi to śmierdziało hodowlą to za żadne skarby nie kupie takiego szczura.

Wracając do tematu, dla Was brzmi to sadystycznie że oddałem koszatniczki lecz mi po prostu było z nimi źle. To nie było tak że naczytałem się o koszach a potem poszedłem je kupić. Trafiły do mnie przez kolegę, ponieważ zauważył że jego brat znęca się nad koszatniczkami. "Kamil, potrzymał byś je u siebie bo ja nie będę patrzył jak od je męczy". Tak nieodpowiedzialni bracia jak ich ojciec który im je kupił :( . I się zaczęło. To klatka za mała to jedzeniem na wagę je karmili. Koszmar. Na warunki do życia ogonków wydałem przeszło 300 zł. Adoptowałem je i trzymałem do czasu aż zgłosił się koleś który je wziął. U niego i tak mają lepiej jak u mnie. Miał około 10 koszatniczek i klatę zrobioną z szafy. Gość znał się na koszatniczkach. Więc Kluska nie osądzaj mnie jak nie znasz całej prawdy, bo ani ja ani one nie darzyły mnie żadnym uczuciem. Nie chciałem się taką "wesołą historią" z wami chwalić.
Iguta87 dzięki za rady. :)
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Hałas

Post autor: KITEgirl »

Flaumel ok, ale to też nie jest argument :) zagłębię się z deczka w mój ulubiony temat 'choroby psychiczne'. jeżeli kolega nie jest pewien czy nerwica to choroba, to mi to wygląda na samodiagnozowanie. jeżeli faktycznie ma jakieś problemy to jako osoba zaburzona, nie może się prawidłowo zdiagnozować. znam wiele osób z n. i nie wiem jaki to musiałby być jej rodzaj żeby przeszkadzało w trzymaniu zwierząt. i skoro koszatniczki hałasem przeszkadzały to szczury też będą i za jakiś czas je też odda. dla mnie sprawa prosta..
freeman
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 16, 2011 9:43 am

Re: Hałas

Post autor: freeman »

KITEgirl, przeczytaj mój post zanim coś mądrego napiszesz, według mnie jest różnica pomiędzy zwierzęciem które mam na tymczasowe przechowanie a zwierzakiem którego obdarzę uczuciem, nie?
Iguta87 dzięki za rady. :)
Maszka
Posty: 1605
Rejestracja: sob paź 17, 2009 2:04 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Hałas

Post autor: Maszka »

Kite, ale jeżeli kosze freemana były faktycznie na tymczasie i jeżeli biorąc je myślał "Zabiorę je na tymczas, przecież tam mają źle, więc poszukam im odpowiedzialnego właściciela, a przez tą chwilę, pomieszkają u mnie w godnych warunkach", to tylko dobrze o nim świadczy. (Zakładając, że mówi prawdę ;) ) Jeżeli ktoś bierze szczury na tymczas, to też liczy się z ich wydaniem. Powiesz np. klaudusce czy noovej - "postąpiłaś źle bo oddałaś te szczury dalej!" ???

Freeman, proponuje na razie dokładnie prześledzić wątki o zachowaniu szczurów, o ich potrzebach, częstych chorobach i wydatkach z nimi związanych, o dobrej klatce, jedzeniu, o wybiegach. Pomyśl czy jesteś w stanie przystosować pokój na codzienne wybiegi szczurów, pamiętając, że niektóre (a wręcz większość) to cwane bestie, które czekając tylko na nieuwagę opiekuna, uwielbiają coś ukraść, pogryźć czy zrzucić. (Szczury nie chodzą tylko po podłodze, one sufitu sięgają 8) )

Ale to Ci nawet nie musi śmierdzieć pseudohodowlą. To tej kobiecie nawet może nią nie śmierdzieć. Ona po fakcie, po wydaniu (a raczej sprzedaniu) zwierzaków, może zwietrzyć "pomysł na biznes". Ale wybór należy przecież do Ciebie. Możesz też napisać do niej, czy zadzwonić, że oferujesz pomoc, przygarniesz 2 szczurki ale za darmo, a w zamian dasz np. hamak, czy jakieś smakołyki dla szczurzej mamy. Możesz ją też zaprosić na forum aby wstawiła ogłoszenie oddania zwierzaków w dziale oddam/sprzedam (uprzedzając pytanie - "sprzedam" dotyczy hodowców z shsr)
freeman
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 16, 2011 9:43 am

Re: Hałas

Post autor: freeman »

Maszka, ja jestem takim typem człowieka który jeszcze tydzień będzie zbierał informacje o szczurkach przed kupnem. To nie jest takie hop-siup ;D
Iguta87 dzięki za rady. :)
Awatar użytkownika
gacek
Posty: 89
Rejestracja: pn mar 28, 2011 11:44 pm

Re: Hałas

Post autor: gacek »

Freeman, niestety, z hałasem jest tak jak inni piszą, wiec jeżeli jesteś osobą, która do zaśnięcia potrzebuje ciszy, to ze szczurami raczej nie pośpisz. One po prostu wydają dźwięki: albo piszczą, albo się kitłaszą w klatce,albo chrupią, albo piją.Czasami istotnie demolują w nocy swój dom, ale jak ktoś tu słusznie zauważył temu można zaradzić odpowiednio urządzając klatkę.Rozumiem Cię,że możesz źle reagować na nocne hałasy ale też można spać ze stoperami lub po prostu ...przywyknąć. Rację też mają ci, którzy radzą adpocję. Nie wiesz nic o tych szczurkach. Mogą być chore, słabe, mogą mieć pasożyty . Mogą być agresywne w przyszłości, albo dla odmiany bardzo lękliwe.Oczywiście, przy forumowych tez nie ma gwarancji,że będą słodkie, ale wiesz na pewno jedno: od małego są oswajane z człowiekiem i w zdecydowanej większości bardzo zadbane weterynaryjnie, bo adopcją zajmują się osoby z dużym doświadczeniem.Jak widzę ogłoszenia, o jakich piszesz to mam przed oczyma albo zdeklarowanego rozmnażacza ( czyli osobę, która na tym zarabia) albo osobę umęczoną i poirytowana przychówkiem, którego chce się natychmiast pozbyć i tak naprawdę te szczury są jej zupełnie obojętne, byleby tylko uzyskała jakiekolwiek wynagrodzenie za swoje "poświęcenie". O socjalizacji ogonków raczej nie ma co marzyć.Proszę, przemyśl decyzję i pod kątem Twojej odporności na hałas i kupna/ adopcji zwierzaczka.
Stadko za TM- Dżihad, Kaszmir,Floks, Timur,Opal,Daktyl,Bławatek - niezapomniani...
Stadka ze mną- Imbir,Cynamon,Szafir, Heńkomańki,czyli Maniuś i Heniuś,Taszka i Tosia
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Hałas

Post autor: KITEgirl »

odnosiłam się do pierwszych postów freemana z których jasno wynika że oddał zwierzaki bo mu hałasowały. potem wykręcał się zdrowiem a żeby efekt był lepszy dodał że to były tymczasy... dopiero gdy zwróciliśmy mu uwagę że źle postąpił... sory ale to śmierdzi :D
Awatar użytkownika
gacek
Posty: 89
Rejestracja: pn mar 28, 2011 11:44 pm

Re: Hałas

Post autor: gacek »

Też mam wrażenie,że tu o ten hałas przede wszystkim chodzi, więc nie ma co mówić, że hałasują " trochę". Hałasują. Jak chcą. I nie hałasują .... jak chcą.
Stadko za TM- Dżihad, Kaszmir,Floks, Timur,Opal,Daktyl,Bławatek - niezapomniani...
Stadka ze mną- Imbir,Cynamon,Szafir, Heńkomańki,czyli Maniuś i Heniuś,Taszka i Tosia
freeman
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 16, 2011 9:43 am

Re: Hałas

Post autor: freeman »

KITEgirl, zaczynam żałować że cokolwiek napisałem... Po co wpędzać ludzi w niezdrową paranoje. Przez to że hałasowały miałem zepsute samopoczucie, wystarczy? Nie wiem czy to choroba czy nie, nie zdałem tyle szkół co Ty, ale wiem że to mnie strasznie irytowało. Po co snuć domysły i wymyślać spiski skoro to nie to jest tematem dyskusji.
Iguta87 dzięki za rady. :)
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Hałas

Post autor: KITEgirl »

próbujemy ci uzmysłowić że szczury też hałasują... powinieneś szczerze napisać dlaczego je oddałeś a nie kombinować. jeśli chodzi o hałas to pokombinuj gdzie postawić klatkę by było mniej słychać, czy musi być w twoim pokoju? bo szczury muszą być min 2 a jak będzie towarzystwo to będą się bawić, bić i tym samym hałasować. musisz przemyśleć całą sytuację bo okaże się że i one ci przeszkadzając pogarszają samopoczucie i co wtedy? może pomyśl o zwierzaku którego możesz trzymać bez towarzysza tego samego gatunku, który nie skacze po całej klatce(włącznie w sufitem)..
Awatar użytkownika
Cossette
Posty: 133
Rejestracja: wt sie 02, 2011 7:41 am
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice
Kontakt:

Re: Hałas

Post autor: Cossette »

Jak dla mnie samotny zwierz hałasuje bardziej niż 2.
Moje piszczą gonią się, wywracają miski, turlają domek, sypią ściółkę i trzaskają poidłem ale nawet to nie jest tak nieznośne jak kołowrotek albo gryzienie prętów. Miałam chomiki i one hałasują o wiele bardziej swoją całonocną jazdą i próbami przecięcia prętów.
freeman
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 16, 2011 9:43 am

Re: Hałas

Post autor: freeman »

KITEgirl, irytuje mnie nasza dyskusja, mogłem napisać że to sprawa osobista. Nie wiedziałem że na forum mamy spiskowca ;) A co do hałasu to można się przyzwyczaić gdy się zwierzaka ma bo się go kocha.
Iguta87 dzięki za rady. :)
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Hałas

Post autor: KITEgirl »

freeman zwyczajnie trafiłeś w mój ukochany temat ;)
Cossette ale chomiki to się chyba nawet powinno trzymać w samotności. kołowrotka nie używa się u szczurów, chyba że taki specjalny, bardzo duży.
co do gryzienia krat to ja mam 5 samic a tea i tak kocha wkręcać sobie że kiedyś wygryzie dziurę przez którą wyjdzie.. ma towarzystwo, jest lubiana, nie alienuje się ale i tak gryzie. i to tylko w nocy :)
freeman zamiast jęczeć o czepialstwo, przeczytaj jeszcze raz mojego poprzedniego posta i zastanów się co możesz u siebie zastosować aby ci tak nie hałasowały...
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”