Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Farandil
Posty: 219
Rejestracja: ndz lut 13, 2005 12:47 pm

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Farandil »

Wczoraj nastąpił zwrot o 360 stopni, wczesniej kusilem kozaka na kefir, to wystawial glowe oblizywal reke i uciekal, wczoraj udalo mi sie go sklonic zeby wyszedl caly, podchodzil do reki posmarowanej kefirem w drugi rog klatki, a nawet kilka razy odwazyl sie wychylic za drzwiczki. Dzisiaj ugotowalem jajko, berdzo mu zasmakowalo, najpierw go troche pokarmil zreki, a potem, o dziwo sam wszedl mi na reke w poszukiwaniu smakolykow, odkrylem ze nienawidzi byc zniewolony, woli sam wejsc na otwarta reke, bo gdy probuje wziac ga samemeu i gdy lapie go w dlon, wpada w panike. Jak probuje go poglaskac to sie nawet daje, ale najczescie stara sie obwachiwac palce czy czegos w nich nie ma, dlatego postanowilem dawac mu mniej specjalow z reki, zeby sie nie przyzyczail ze reka daje tylko jedzenie, ja chce zeby wiedzial ze reka moze dac schronienie, mozecie mi powiedziec jak tego dokonac.

Teraz siedzi mi za kolnierzem i cos majstruje to chyba dobry znak bo na mnie wszedl z wlasnej woli (chociaz wydaje mi sie ze szukal jedzenia), troche sie przestraszyl jak zabralem reke z biurka, ale teraz juz mu chyba dobrze.

Słyszałem że dobrym pomyslem, na pokazanie szczurkowi "kto tu rzadzi" jest danie mu jedzenia, a potem odebranie. Co o tym myslicie.

Chciałem jeszcze zaznaczyc ze Kozak nie gryzie :D
Szczur gigant Kozak ur. 28.01.2005 Ze mną od 03.03.05.
Szczurek Kekkai 13.04.2005 - 18.07.2006 [*]
Pies Bandi ze mną od zawsze do 13.09.2005 [*]
Zdjecia Kozaka i Kekkai'a
Farandil
Posty: 219
Rejestracja: ndz lut 13, 2005 12:47 pm

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Farandil »

No i teraz mam kolejny problem Kozak schował mi się we włosach za kolnierzem i sie dzielnie trzyma :D A drugi zwierzak Bańdziuł woła o jeśc :D
Szczur gigant Kozak ur. 28.01.2005 Ze mną od 03.03.05.
Szczurek Kekkai 13.04.2005 - 18.07.2006 [*]
Pies Bandi ze mną od zawsze do 13.09.2005 [*]
Zdjecia Kozaka i Kekkai'a
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: czarny mag »

. Mój szczur to uwielbia wchodzić (teraz) do kaptura, potem pod bluzke na gołe plecy i../... AŁĆĆĆĆ. :D
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Farandil
Posty: 219
Rejestracja: ndz lut 13, 2005 12:47 pm

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Farandil »

A mi uwielbia platac sie we wlosach i tez chodzic po pleckach, w jego zachowaniu zaszla diametrialna zmiana, przed ik. 2 godz. wyciagnolem go z poslania i wlozylem sobie do kieszeni i razem zeszlismy na dol do telewizora. Potem przysedl moj tata i razem usiedlismy przed tv w dwoch stojacych obol siebie fotelach, Kozak przez jakies 15 min. wystawial glowe i sprawdzal czy nic mu nie zagraz, poczym wyszedl z kieszeni i zaczal zwiedzac. Zawedrowal nawet na mojego tate (bardzo się dziwil ze ma taki wielki tylek, wyjasnilem ze to sa jajka :D). Mój kochany maly ogonk widocznie wyluzowal i zaczyna troche kozaczyc :D. Moja mama wstawila mu do klateczki kubeczek mleka, a co niech ma, pije drugi dzien a dna nie widac, a mleczko ma chyba prawie 0% wiec taka smaczniejsza woda :D. Chyba mu nie zaszkodzi :D
Szczur gigant Kozak ur. 28.01.2005 Ze mną od 03.03.05.
Szczurek Kekkai 13.04.2005 - 18.07.2006 [*]
Pies Bandi ze mną od zawsze do 13.09.2005 [*]
Zdjecia Kozaka i Kekkai'a
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: czarny mag »

mój się boi wejść do kieszeni,.....nie weim czmu.... wczoraj od 18 do 21 wędrowała po całym łóżkudostawała jedzonko, wchodziła sama ba ręce na nogi i do kaptura ale nadal boi się wewjść do kieszeni.... niejest ciasna jest w środku z polarku....nie jest ciasna... wczoraj dałem moim małym kruszynkom jogurcik... miały cały pyszczek w jogurciku......hehe... ja moim niedaje mleczka w kubeczku do klatki bo odrazu by ją wywróciły :D jak można niekochać takich małych zwierzątek
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Farandil
Posty: 219
Rejestracja: ndz lut 13, 2005 12:47 pm

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Farandil »

Moj slodziarz od rana siedzi w szmatce, uaktywnia sie dopiero wieczorkiem, tak to za nic nie wyjdzie, jeszcze widac mnie zbytnio nie lubi, bo jak przychodze to nawet pyszczka nie wystawia, ale jestem pewien ze to sie zmieni :D
Szczur gigant Kozak ur. 28.01.2005 Ze mną od 03.03.05.
Szczurek Kekkai 13.04.2005 - 18.07.2006 [*]
Pies Bandi ze mną od zawsze do 13.09.2005 [*]
Zdjecia Kozaka i Kekkai'a
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: czarny mag »

moja właśnie mi zasneła w kapturze..... ciesze się że już nierobi bobków... może jeszcze choćby zaraz dam jej jogurciku
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Meggy
Posty: 803
Rejestracja: śr paź 13, 2004 9:16 pm
Kontakt:

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Meggy »

[quote="Farandil"]Moja mama wstawila mu do klateczki kubeczek mleka, a co niech ma, pije drugi dzien a dna nie widac, a mleczko ma chyba prawie 0% wiec taka smaczniejsza woda . Chyba mu nie zaszkodzi [/quote]
chyba? człowieku, pomyśl: w jakich warunkach należy przechowyać mleko po otwarciu? na moim napisali: "przechowywać w temateraturze chłodniczej nie dłużej niż 48h" bo potem przestaje być zdatne do spożycia - po prostu się psuje
wniosek: skoro mleko w klatce stało już 48 to masz duże prawdopodobieństwo, że mu zaszkodzi więc dawaj mu mniej tego mleka, żeby w ciągu kilku godzin zniknęło, albo nie dawaj wogóle
a btw, to woda też nie powinna stać dłużej niż dwa dni

edit: a tak wogóle to mleko krowie ma inny skład od szczurzego i w sumie nie ma potrzeby podawania takiego czegoś, chcesz, żeby pił coś smaczniejszego to podawaj mu herbatki owocowe (ale naturalne, jak najmniej aromatyzowane)
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: czarny mag »

a co oznacza że szczurek poza klatką ma sztywny ogon?
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Meggy
Posty: 803
Rejestracja: śr paź 13, 2004 9:16 pm
Kontakt:

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Meggy »

a w jakim sensie? szczur używa ogona jak równoważnika i jak biega to czasem ma sztywny, to normalne
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: czarny mag »

jak ja trzymam szczura na rękach to ma sztywny ogon nawet jak stoi.... z czasem ten ogon robi się coraz bardziej "elastyczny". myśle że to datego że się boi ale niejestem pewien
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Farandil
Posty: 219
Rejestracja: ndz lut 13, 2005 12:47 pm

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Farandil »

[quote="Meggy"]chyba? człowieku, pomyśl: w jakich warunkach należy przechowyać mleko po otwarciu? na moim napisali: "przechowywać w temateraturze chłodniczej nie dłużej niż 48h" bo potem przestaje być zdatne do spożycia - po prostu się psuje
wniosek: skoro mleko w klatce stało już 48 to masz duże prawdopodobieństwo, że mu zaszkodzi więc dawaj mu mniej tego mleka, żeby w ciągu kilku godzin zniknęło, albo nie dawaj wogóle
a btw, to woda też nie powinna stać dłużej niż dwa dni
[/quote]
źle mnie zrozumialas, mam wstawila mu mleko jednego dnia kolo godz 16, a ja mu je zabralem zaraz po napisaniu tamtego postu, bo moja kochana mama wytlumaczyla mi ze mleczko sie psuje :D, zreszta to bylo mleczko z torebki (niespelniajace norm unijnych, czyli bez konserwantow, bez chemicznego oczyszczania, jednym slowem miwiac prosto od krowy :D) takie mleko sie nie psuje tylko kisnie? cos tkiego wiele osob to uwielbia :D Ale Maggy dzieki za troske o Kozaka :D
Szczur gigant Kozak ur. 28.01.2005 Ze mną od 03.03.05.
Szczurek Kekkai 13.04.2005 - 18.07.2006 [*]
Pies Bandi ze mną od zawsze do 13.09.2005 [*]
Zdjecia Kozaka i Kekkai'a
Farandil
Posty: 219
Rejestracja: ndz lut 13, 2005 12:47 pm

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Farandil »

Juz nie wiem jak mu dogodzic, strachliwy potwor jest okrutnie. Jego ulubionym zajeciem jest chowanie sie, gdy w kozcu zglodnieje schodzi na dol bierze smakolyk i fruuuuuu na gore. Reke to czsami powacha, ostroznie wejdzie, uccieknie, jak jest na mnie to calyczas zmierza w strone klatki. Probuje go "na sile" to nie chce sie dac zalapac, wyslizguje sie z reki jak piskorz :?, gdy w koncu uda mi sie go schwycic i polozyc na siebie to tylko szuka kryjowki, napiszcie czy to normalne ze sie tak wyrywa i ucieka przed reka.

edit
juz nic nie rozumiem, czuje sie tak jakbym nic nie zdzialal wydaje mi sie ze to co wtedy wychodzil z mojej kieszeni to poprostu szukal lepszej kryjowki, niz na mnie. kiedy go wyciagne na sile to po tym jak w koncu "uda" mu sie dostac do klatki to leci do swojego poslania. Wychodzi tylko jak mnie nie ma, jak jest ciemno i jak jest glodny, mozecie dac jakies rady, czytalem te teksty ze strony krwiopijki ale z nich nic nie wynika, ta dziewczyna pisze ze po tygodniu wyciagala takiego wariata co gryzl i sie wszystkiego bal w rece, a moj po pieciu dniach wyslizguje sie z reki jak moze, lapie sie pazurkami poslania, klatki, boze jak go moge do siebie przekonac, przeciez on jest z domowej hodowli i nic z tego nie wynika, chyba zaczyna bac sie mojej reki, ludzie co ja mam robic jest slodki ladny i wogole ale czemu mnie tak nie lubi?? :cry:
Szczur gigant Kozak ur. 28.01.2005 Ze mną od 03.03.05.
Szczurek Kekkai 13.04.2005 - 18.07.2006 [*]
Pies Bandi ze mną od zawsze do 13.09.2005 [*]
Zdjecia Kozaka i Kekkai'a
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: Ewqa »

Moja też boi sie ręki i wyjmowania z klatki. Ale jak juz wyjdzie z tej klatki to siedzi na ramieniu i wracać nie zamierza wcale. Wczoraj odwazyła sie na wielki skok (15cm) żeby uciec na moje ramię po tym jak wlazła sama na półkę a potem ja cos tam wystraszyło. Więc siedzi pod włosami i czasami wystawia pysio. Śmieszne bo nie boi sie jak ktos kaszle, ale jak tylko usłyszy szelest papieru to aż cała drga tak się boi.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D

Post autor: czarny mag »

ja moją niedawno wziąłem na ręke, byłem spory kawałek od klatki a szczurcia łups skoczyła i ledwo co chwyciła się koatki... Moja wpada w panike kiedy usłyszy szelest torebki spożywczej...
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”